Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

„W Polsce realizuje się scenariusz tzw. miękkiego lądowania” – powiedział prezes Adam Glapiński podczas konferencji NBP

Udostępnij

Kolejne posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej odbyło się bez zaskoczeń, stopy procentowe NBP pozostawiono na niezmienionym poziomie. Dziś Adam Glapiński, prezes NBP, jak co miesiąc, podczas konferencji przedstawił argumenty Rady.

We wtorek, 6 czerwca br. podczas posiedzenia RPP, kolejny raz zdecydowano o pozostawieniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie. Przypomnijmy, że stopa referencyjna utrzymuje się na poziomie 6,75%. Od października ubiegłego roku członkowie rady nie podejmują działań w kwestii stóp procentowych. W ostatnich dniach członkowie Rady coraz chętniej wypowiadali się na temat obniżek stóp, zgodnie z wypowiedziami, pierwszych decyzji obniżających stopy możemy się spodziewać jeszcze pod koniec 2023 r.

Zobacz także: Stopy procentowe w Polsce mogą zostać obniżone jeszcze na koniec roku, zdaniem członków RPP. Kluczowy będzie trend spadkowy inflacji

Inflacja bazowa spada, pora na miękkie lądowanie

„Witam w dobrym nastroju. Mamy najniższy poziom inflacji od roku, jest się z czego cieszyć” – zaczął konferencję prezes NBP Adam Glapiński.

Swoją wypowiedź Adam Glapiński rozpoczął od informacji na temat spadku inflacji w Polsce.

„Spada inflacja bazowa, długo na to czekaliśmy. Mówiliśmy, że wedle naszej projekcji, bazowa pójdzie w ślad za CPI, no i poszła. Szybki spadek inflacji będzie kontynuowany. Mącenie świadomości społecznej na temat inflacji wynika z polityki. Niektórzy sugerują, że inflacja w Polsce ma szczególny charakter. Nie, nie ma.” – powiedział prezes NBP.

Przewodniczący RPP podkreślił, że w Polsce obecnie realizuje się zapowiadany scenariusz „miękkiego lądowania”.

„Dynamika wzrostu cen żywności znacznie zwolniła, przyczyny są tego różne. W Polsce realizuje się scenariusz tzw. miękkiego lądowania, czyli zwolnienie z bardzo wysokiego pułapu do wolnego, ale nie do recesji. Musimy tę inflację przezwyciężyć, bo to jest wielkie zło, kosztem tego jest spadek PKB.” – tłumaczył.

Prezes wspomniał, że poziom PKB w Polsce jest wyższy o 11% od czasów sprzed pandemii.

„PKB w Polsce w pierwszym kwartale był wyższy o około 11% niż przed pandemią. To jest niesłychanie dobra wiadomość. Pandemia nas spowolniła, ale teraz jesteśmy już 11% powyżej tego, co było.” – powiedział entuzjastycznie Glapiński.

Bardzo dobry eksport i państwowe bogactwo

Prezes Glapiński zauważył, że mamy bardzo dobry eksport, a inne kraje chętnie kupują od nas różnego rodzaju produkty i usługi. Zwrócił również uwagę na problem dzietności w Polsce oraz na to, że kobiety wolą realizować się obecnie zawodowo. Zdaniem Adama Glapińskiego, za 8-10 lat będziemy żyć na poziomie jak Francuzi czy Anglicy.

„Mamy bardzo silny eksport, nawet jak osłabł import na zachodzie Europy, to polscy eksporterzy znaleźli inne miejsca na świecie. Nasz wzrost gospodarczy, nasze bogactwo narodowe, jest znacznie wyższy, niż w innych krajach europejskich.” – mówi Adam Glapiński.

I dodaje: „Polska się bardzo szybko bogaci, zmieniają się style życia, szczególnie kobiet. Nie ma przyrostu naturalnego, ponieważ nie są zakładane rodziny, a kobiety realizują się w inny sposób. Inne kraje uspokajają mnie, że należy to przeczekać. I tak jest po wyjściu z biedy.”

„Nie mniej jednak, należy pomagać rodzinom, które chcą mieć dziecko. Bo to największa wartość. Za 8-10 lat będziemy mieć poziom dochodu na głowę jak Francja czy Anglia, to będzie bardzo dobry wynik. Ale wtedy nasze tempo wzrostu zwolni. A obecny trend może się odwrócić, bo ludziom przestanie się chcieć tyle pracować.” – skwitował.

Adam Glapiński zauważył, że nasza obecność w Unii Europejskiej jest pozytywnym czynnikiem, ale pieniądze z KPO nie zmienią naszego życia.

„Nasza przynależność do UE była niezbędna do tak szybkiego rozwoju. Natomiast środki z KPO nie mają, upraszczam, żadnego znaczenia. Wpływ na poziom życia mają zerowy. Dla jasności, środki z KPO nie pomogą walczyć z inflacją. Ale każde euro jest przydatne i dobrze je wydamy.” – powiedział.

Prezes NBP podkreślił naszą wyjątkowość na tle innych krajów. „Polska gospodarka jest bardzo konkurencyjna, a dzięki temu bardzo odporna. Większość gospodarek ma złe saldo bieżące. Polska gospodarka nie ma słabych punktów.”

Inne kraje, zdaniem prezesa NBP, są pod wrażeniem naszej polityki pieniężnej oraz rządów politycznych w naszym kraju.

„Polska jest dobrym i bezpiecznym miejscem do inwestycji, jest ogromne zaufanie na świecie do naszej polityki pieniężnej, jak i polskiego rządu. To u nas wszystko jest, również napływ kapitału zagranicznego.” – wytłumaczył Adam Glapiński.

Co do decyzji o stopach, to nie koniec, prezes wyjaśnił, że stopy procentowe to działanie na wiele kwartałów. Czyli można sądzić, że ruchy rady wciąż będą zawieszone.

„Stopy procentowe działają w długim czasie, przez wiele kwartałów. I przez kolejne kwartały będzie to działać na tym poziomie. Współczesne banki centralne stopniowo inflacje redukują, nie podnoszą gwałtownie stóp procentowych, tylko stopniowo aby pacjent przeżył.” – powiedział.

Zobacz także: Inflacja w maju po raz kolejny spada według szacunku GUS, a członkowie RPP coraz chętniej mówią o obniżce stóp procentowych

Udostępnij