Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Inflacja jest już na jednocyfrowym poziomie, a we wrześniu wyniesie nieco powyżej 8,5% – powiedział Adam Glapiński podczas konferencji NBP

Udostępnij

Wynik wrześniowego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej (RPP) doprowadziły rynek do wrzenia. Po blisko roku RPP zdecydowała się obniżyć stopy procentowe o 75 pb, pomimo że inflacja nie zeszła poniżej jednocyfrowego poziomu. Dziś Adam Glapiński, podczas konferencji NBP przedstawił argumenty Rady.

Środa, 6 września br. zostanie zapamiętany przez rynek, ponieważ RPP zdecydowała się po niecałym roku obniżyć stopy procentowe. Nie to było zaskoczeniem, ekonomiści i eksperci rynkowi spodziewali się obniżki, ale zdecydowała się obniżyć stopy procentowe aż o 75 pb. W efekcie główna stopa referencyjna wynosi obecnie 6,00%.

Przytaczamy najlepsze momenty z konferencji Adama Glapińskiego, prezesa NBP.

Zobacz także: Zaskakująca obniżka stóp procentowych. RPP zdecydowało się na ruch w dół, a to dopiero początek cyklu

Osiągnęliśmy sukces, zdusiliśmy inflację - ogłasza prezes NBP

Adam Glapiński wesoło rozpoczął wrześniową konferencję. „Witam, dziś mamy radosny dzień, inflacja w Polsce jest jednocyfrowa”. I dodaje: „Spełnione są oba warunki, by RPP mogła obniżyć stopy, nie ma mowy o zaskoczeniu.”

Prezes NBP powiedział, że inflacja za wrzesień wyniesie 8,5%, a to była podstawa do decyzji RPP.

„Inflacja za wrzesień będzie wynosiła nieco ponad 8,5%, a to oznacza ze inflacja dziś jest jednocyfrowa. Nie ma mowy o żadnym zaskoczeniu. Średni poziom cen od 5 miesięcy nie uległ zmianie. Nie ma inflacji miesięcznej, jest inflacja roczna” – powiedział Adam Glapiński.

Pomimo hamowania gospodarki, jak podkreślał wielokrotnie Glapiński, to ogromny sukces polskiej gospodarki, a bezrobocie mamy najniższe w Europie.

„Mamy najniższe bezrobocie w Europie. To jest ogromny sukces, nie chcemy tego zmarnować. Dusimy inflację, co spowalnia rozwój gospodarczy. Ale nie na śmierć, do bezrobocia i recesji.” – powiedział Glapiński.

Nie wszędzie jest tak wspaniale, jak w Polsce, jak powiedział Adam Glapiński, nad naszymi zachodnimi sąsiadami wisi widmo recesji m.in. Niemcami. 

„Sytuacja w strefie Euro bardzo się zmieniła, w Niemczech poważnie grozi recesja. Został zgaszony nasz główny silnik, jakim jest import towarów z polski.” – wyjaśnia prezes NBP.

Zwraca uwagę, że członkowie RPP, który oponowali za podwyżką stóp procentowych, zostali przesłani przez opozycję. „Ci, wewnątrz RPP, którzy chcą podwyżek stop, to osoby podesłane przez opozycje. Mamy do czynienia z umiarkowana inflacja i ja dusimy. Tłumimy kredyt mieszkaniowy, dla przedsiębiorstw i inne. Lekarstwo musi ostatecznie pacjenta uzdrowić.” – powiedział.

Jak powiedział prezes banku centralnego, wczorajsza decyzja zdeprecjonowała kurs złotego o 2%, ale to nie kurs złotego jest celem dla NBP. „Kurs dla nas jest bardzo ważny, wczoraj się zdeprecjonował o 2%. Czy to wynika z działań banku polskiego? Naszym celem nie jest kurs złotego, my nie interweniujemy aby uzyskać kurs. Mamy ogromne rezerwy, bo jesteśmy krajem o stabilnym i mało zadłużonym. Mamy 180 mld USD rezerwy. Kurs jest wolny i reaguje na zmiany.” – zauważa przewodniczący RPP.

Prezes zauważa, że wszystkie światowe gospodarki obecnie spowalniają, dużo szybciej, niż przewidywano. „Wszędzie gospodarka spowalnia, o wiele silniej niż to przewidywano. I co się dzieje, spowolnieni jest większe i się przedłuża. Czy to dobrze dla Polski? Nie ma w ekonomii samych dobrych rzeczy.” – mówi Glapiński. I dodaje: „Sytuacja recesyjna u partnerów z Europy tłumi nam inflację, ale wpływa negatywnie na naszą gospodarkę”.

Adam Glapiński kolejny raz wspomniał o bardzo dobrej sytuacji w Polsce. „Mamy bardzo dobrą sytuację, obiektywnie. Jaki subiektywizm może mną kierować. Tu nie ma żadnego podłoża decyzji politycznej. Stopa główna 6,75% była utrzymywana, przy inflacji ponad 18%, musiała zostać obniżona, do obecnej inflacji.”

Zobacz także: RPP będzie dalej obniżać stopy procentowe, wynika z najnowszych prognoz ekonomistów na 2023 rok

Udostępnij