GUS podał szacunkowy odczyt inflacji za listopad. Rynek nie widzi przestrzeni dla obniżek stóp procentowych
Od września znowu mamy w Polsce jednocyfrowy poziom inflacji. Tuż przed świętami, według szacunkowych danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) w listopadzie wskaźnik CPI wyniósł 6,5%.
Według szacunkowych danych GUS wskaźnik cen towarów i usług w listopadzie br. wyniósł 6,5%, w październiku było to 6,6%. Zdaniem Narodowego Banku Polskiego (NBP) trwające wygaszanie szoków podażowych w kolejnych kwartałach będzie skutkować dalszym spadkiem wskaźnika CPI, a cel inflacyjny (ok 2,5%) osiągniemy pod koniec 2025 r.
„Przy założeniu utrzymania stóp procentowych NBP na niezmienionym poziomie (w tym stopie referencyjnej równej 5,75%) inflacja CPI powróci do przedziału odchyleń od celu inflacyjnego NBP – określonego jako 2,5% +/- 1 pkt proc. – pod koniec horyzontu projekcji.” – napisano w raporcie NBP.
Inny pogląd na sytuacje na agencja ratingowa S&P, w ich opinii średnio roczna inflacja na poziomie 3,4% zawita do nas dopiero w 2026 r.
Nie jesteśmy sami. Agencja ratingowa S&P także nie dostrzega przestrzeni do obniżek stóp procentowych w Polsce w 2024 roku. Ich zdaniem wzrost PKB w przyszłym roku wyniesie 3,1%, a w roku kolejnym 3%. Średnioroczna inflacja na poziomie 3,4% dopiero... w 2026 roku.
— mBank Research (@mbank_research) November 28, 2023
Zobacz także: Inflacja będzie spadać, a wzrost PKB będą hamować wysokie stopy procentowe, wynika z nowej projekcji NBP
Ceny i inflacja w Polsce
Poziom inflacji w Polsce od rekordowego lutego br. (18,4%) spada, we wrześniu pierwszy raz od początku 2022 r. zobaczyliśmy wskaźnik CPI na jednocyfrowym poziomie (8,2%). W październiku zmiana cen towarów i usług w odniesieniu do analogicznego okresu poprzedniego roku wyniósł 6,6%. Tym powolnym krokiem doszliśmy do szacunkowego odczytu CPI za listopad na poziomie 6,5%.
Źródło: GUS
Równolegle ze spadkiem inflacji, obniżano stopy procentowe NBP. Rada Polityki Pieniężnej pierwszej, gwałtownej obniżki stóp procentowych dokonała właśnie we wrześniu (-75 pb.), kolejne cięcie o 25 pb. było w październiku. W efekcie stopa referencyjna wynosi 5,75%, ponieważ w listopadzie Rada zdecydowała się pozostawić stopy na niezmienionym poziomie. Członkowie RPP wskazują, że jeśli poziom inflacji będzie zgodny z projekcją, to nie będzie miejsca na obniżki stóp procentowych.
H. Wnorowski (RPP) sugeruje, że jeśli tempo dezinflacji będzie takie jak w projekcji, to przestrzeni do obniżek stóp nie będzie "przez dłuższy czas". Poziom CPI z projekcji jest "umiarkowanie zadowalający". "Musimy pokazać, że determinacja Rady do sprowadzenia inflacji do celu…
— mBank Research (@mbank_research) November 27, 2023
Warto w tym miejscu dodać, że Adam Glapiński podczas listopadowej konferencji powiedział, iż RPP nie widzi przestrzeni do dalszych obniżek stóp procentowych.
„Przestrzeń do obniżek stóp wyraźnie się zmniejszyła, po szybkim dostosowaniu. W ostatnim czasie istotnie wzrosła niepewność co do tempa dezinflacji. Słowo niepewność jest tutaj kluczowe. Nie wiemy, jaka będzie polityka fiskalna i regulacyjna w 2024 roku. Nieznana nam jest polityka następnego rządu. Nie wiemy, czy utrzyma tarcze, które obietnice będzie chciał realizować.” – wyjaśnił Adam Glapiński.
Kolejne, ostatnie już w tym roku posiedzenie RPP odbędzie się 5 i 6 grudnia. Na ten moment, na stronie NBP nie ma informacji o standardowej konferencji prezesa banku centralnego Adama Glapińskiego.
Zobacz także: NBP to najbardziej niezależna instytucja w Polsce, mówi prezes Adam Glapiński na konferencji