Wino okazało się stabilną i dobrą inwestycją w burzliwym 2020 roku
Indeks win inwestycyjnych Liv-ex Fine Wine Investables urósł w tym roku o 4,64%, a Liv-ex Fine Wine 100 o 4,65%. Wino zaczęło być powszechnie sprzedawane online, więc boty zaczęły kupować to aktywo na dużą skalę.
Rynek wina inwestycyjnego wychodzi z pandemicznego 2020 roku obronną ręką, głównie dzięki sprzedaży online – twierdzą eksperci firmy Liv-Ex w raporcie „The Fine Wine Market in 2020”. Zwracają uwagę, że koronawirus był kolejnym nieszczęściem, jakie spadło na rynek wina w ostatnich kwartałach, po amerykańskich cłach, spadku popytu z Hong Kongu czy twardym brexicie. „Pandemia przymusiła producentów i dystrybutorów do zmiany. Musieli przejść w tryb prowadzenia biznesu online. To przysłużyło się całemu rynkowi wina inwestycyjnego” – przekonują eksperci Liv-Ex.
Które wina dały zarobić?
Zerknijmy najpierw na wyniki inwestycji w wino. Okazuje się, że wino jako aktywo w 2020 roku zachowało się nadzwyczaj przyzwoicie. Generalnie najważniejsze indeksy grupujące wina inwestycyjne zamykają rok nad kreską, będąc kilka procent na plusie. Co ważne, zmienność cen wina była w tym roku bardzo niska, mimo pandemii (osunięcie YTD w marcu na indeksie Liv-ex 1000 wyniosło ledwie -1,32%). Wino okazuje się więc dobrym aktywem dla konserwatywnych inwestorów, nie lubiących dużej zmienności cen.
Stopy zwrotu w proc. – indeksy win inwestycyjnych
Źródło: Liv-Ex
Mało tego – licząc od początku stycznia do końca listopada, indeks wina inwestycyjnego Liv-Ex 100 okazał się lepszą inwestycją, niż indeksy wielu najważniejszych rynków akcji. Przegrywa tylko o włos z amerykańskim S&P500.
Winem, które najbardziej podrożało w mijającym roku, było Bordeaux L’Eglise-Clinet 2010, o +37%. Na podium zmieściły się także Sassicaia 2013 (+30,7%) oraz Bollinger La Grande Annee 2008 (+27,4%). W ujęciu regionalnym, hitem 2020 roku okazały się wina z Szampanii (indeks Champagne 50 urósł o +8,3%).
Notowania Liv-Ex 100 na tle najważniejszych indeksów giełdowych w 2020 roku
Źródło: Liv-Ex
TOP 10 hitów inwestycyjnych roku 2020 na rynku wina
Źródło: Liv-Ex
Zobacz także: Jak inwestować w wino – radzi założyciel firmy Cult Wines Tom Gearing
Rośnie popyt z USA, niknie ten z Azji
Popyt na wino inwestycyjne generalnie urósł w 2020 roku, w porównaniu do 2019. Wartość sumaryczna ofert kupna / sprzedaży na giełdzie Liv-Ex osiągnęła rekordową wysokość 83 mln GBP. Najchętniej kupowanym winem inwestycyjnym w mijającym roku było Giacomo Conterno Barolo Riserva Monfortino 2013. Wina z tzw. Nowego Świata cieszą się coraz większym zainteresowaniem, choć udział win inwestycyjnych z tradycyjnych regionów – takich jak Bordeaux, Burgundia i Szampania – jest wciąż największy.
Co ciekawe, rok 2020 był kolejnym rokiem, w którym zmniejszał się popyt z Azji, a rósł popyt z USA. Jeszcze 5 lat temu Azja miała 25% udziału w globalnym popycie, teraz ma 17% - wynika to głównie z osłabienia pozycji Hong Kongu jako centrum finansowego. USA 5 lat temu miały 8% udziału, a teraz mają 24%, jednak Amerykanie kupują coraz chętniej wina spoza Europy (te ze Starego Kontynentu są obłożone od października 2019 roku 25-procentowymi cłami).
Popyt na wino w podziale na regiony
Źródło: Liv-Ex
Jak podkreślają autorzy raportu, firmy działające na rynku wina musiały w pandemicznym 2020 roku szybko dostosować się do nowej, nieznanej im sytuacji i postawić na sprzedaż online. W wyniku pojawienia się platform do handlu winem upowszechnił się na tym rynku - wcześniej widziany tylko sporadycznie - handel automatyczny.
Udział handlu automatycznego w obrotach winem (proc.)
Źródło: Liv-Ex