Najdroższa karta Pokemon sprzedana za 350 000 USD. Astronomiczny zysk w ciągu 20 lat
W przyszłym roku już chyba nikt nie będzie się zastanawiał, co kupić dzieciom na Gwiazdkę, ale w dwóch egzemplarzach. Po tym, jak przeczyta poniższy tekst.
Niedawno rzadko występująca karta z serii Pokemon została sprzedana za 0,35 mln USD. Tak, za trzysta pięćdziesiąt tysięcy dolarów amerykańskich! Chyba nie musimy tłumaczyć, że jest to cena daleka od ceny nominalnej. Za takie karty ponad 20 lat temu można było nabyć za kilka-kilkadziesiąt dolarów, więc stopa zwrotu z takiej inwestycji jest kosmiczna.
Pokemony wciąż budzą zainteresowanie
Chodzi o kartę „Pokemon Base 1st Edition Holo Thick Stamp Shadowless Charizard #4 PSA 10” z 1999 roku. Tym samym ta karta stała się najdrożej sprzedaną kartą z serii Pokemon w historii, bijąc o blisko 100 tys. USD poprzedni rekord.
Licytacja tej karty zaczęła się o 50 000 USD. Specjaliści z firmy PWCC organizującej aukcję prognozowali, że mogła ona osiągnąć cenę nawet 0,5 mln USD – jednak trochę zabrakło. Chodzi o to, że karta jest w stanie idealnym, jest nienaruszona, co w przypadku obiektów z serii Pokemon jest niespotykane (wiadomo – jak dzieci coś wezmą w łapki…).
Przypomnijmy, że historia Pokemonów zaczęła się w 1996 roku w Japonii, gdy wydano grę video na konsolę Nintendo. Pokemonowe szaleństwo trwało kilkanaście lat i dotarło także do Polski.
Stan zachowania jest kluczowy
Zwróćmy uwagę, że podobne karty są na eBayu do nabycia po kilkadziesiąt tysięcy dolarów. Różnią się one od tej sprzedanej za rekordową kwotę stanem zachowania. To jest najważniejsze, co może być w przypadku przedmiotu kolekcjonerskiego: stan zachowania. Jeśli kupujemy taki przedmiot z myślą o emeryturze (inwestycja emerytalna, horyzont kilku dekad), to musimy chuchać i dmuchać na taki przedmiot.
Obecnie na eBay wspomniana firma PWCC prowadzi sprzedaż kilku tysięcy innych kart kolekcjonerskich. Są to przeważnie karty sportowe, głównie przedstawiające ukochanym przez Amerykanów baseballistów czy koszykarzy. Najdroższa obecnie licytowana karta przedstawia Michaela Jordana, legendarnego koszykarza Chicago Bulls i jest do kupienia za ponad 62,2 tys. USD.
Przypomnijmy, że karty sportowe czy inne karty kolekcjonerskie to nie jest głupa inwestycja w długim terminie. Indeks 500 najpopularniejszych kart baseballowych, licząc od 2008 roku, ma wyższą średnioroczną stopę zwrotu, niż indeks S&P500 – o czym niedawno pisaliśmy. Polecamy więc zakup kart kolekcjonerskich w dwóch egzemplarzach – jeden na prezent, drugi do szuflady.