Elon Musk: spółki technologiczne są tanie, bo ludzie wolą inwestować w fundusze ETF
Kapitał omija szerokim łukiem spółki technologiczne – twierdzi właściciel koncernu Tesla Elon Musk. Poza tym przyznaje, że ma tyle pracy przy rozwijaniu swoich biznesów, że nie ma czasu interesować się inwestowaniem w kryptowaluty.
Ciekawą z punktu widzenia inwestorów rozmowę z Elonem Muskiem, właścicielem firmy Tesla, opublikowała ostatnio firma ARK Invest na swoim podcaście FYI - For Your Innovation.
Spółki technologiczne są relatywnie tanie
Na samym początku rozmowy prowadząca podcast stwierdziła, że spółki technologiczne są mocno niedowartościowane, bo pieniądze płyną szerokim strumieniem w kierunku funduszy pasywnych (indeksowych, ETF). Elon Musk powiedział, że zgadza się z tym poglądem.
- Bardzo szanuję Jacka Bogle [twórca funduszy indeksowych – przyp. aut.]. Powiedział on niedawno, tuż przed śmiercią, że fundusze pasywne stały się zbyt duże. Zgadzam się z tą opinią – stwierdził Musk.
Prowadząca podcast zwróciła również uwagę, że spora fala kapitału płynie również w kierunku start-upów technologicznych i spółek prywatnych. Podziękowała Muskowi, że nie zdjął spółki Tesla z parkietu.
Rzeczywiście, mimo wieloletniej hossy wskaźnik C/Z (cena do zysku) dla indeksu Nasdaq 100 wynosi obecnie 22,55. Rok temu sięgał 26,31. Tymczasem tuż przed pęknięciem bańki internetowej kręcił się on w okolicach 90. Długoterminowa średnia wynosi 33 – według Thomson Reuters Datastream.
1. Notowania indeksu Nasdaq 100
Zobacz także: Nie żyje John C. Bogle - ojciec inwestowania indeksowego, twórca firmy inwestycyjnej Vanguard
Musk nie inwestuje w kryptowaluty
Elon Musk przyznał na łamach podcastu, że nie inwestuje w kryptowaluty. Tylko i wyłącznie dlatego, że ma mnóstwo pracy przy rozwijaniu swoich biznesów. Powiedział też, że większość jego wpisów o inwestowaniu w waluty wirtualne była żartem, który był nacelowany na zyskanie popularności na Twitterze.
- Konstrukcja Bitcoina sprawia, że to jest bardzo bezpieczny środek płatniczy. Jest też poza zasięgiem władz. Jednak nie jestem pewien, czy zmierzanie w kierunku używania tak energochłonnego środka płatniczego jest dobrym pomysłem. Na pewno papierowy pieniądz powoli odchodzi w przeszłość, a wirtualne waluty będą coraz szerzej wykorzystywane – stwierdził właściciel koncernu Tesla.
Z badań naukowców wynika, że w 2018 roku sieć Bitcoin zużyła tyle energii, co kraje takiej jak Jordania i Mongolia razem wzięte.
2. Notowania Bitcoin Energy Consumption Index
Źródła wykresów: 1. Amibroker, 2. Digiconomist.net