Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Rynek nieruchomości się stabilizuje, a mieszkania w 2022 roku już nie będą tak szybko drożeć - wynika z prognoz HRE Think Tank

Udostępnij

W III kwartale br. mieszkania zarówno na rynku wtórnym, jak i pierwotnym zdrożały o 10% r/r. Jednak wiele wskazuje na to, że w nadchodzącym roku ceny mieszkań nie powinny już rosnąć tak gwałtownie i rynek już zaczyna się stabilizować.

„W Polsce nie mamy do czynienia z bańką na rynku mieszkaniowym. I choć przecen w tym obszarze nigdy nie można wykluczyć, to dziś ryzyko takiego obrotu spraw w Polsce jest bardzo małe.” - czytamy w Indeksie koniunktury na rynku nieruchomości w III kwartale, przygotowanym przez HRE Think Tank.

„W ocenie HRE Think Tank otoczenie rynku mieszkaniowego sprzyja stopniowemu uspokojeniu sytuacji. Wiele wskazuje na to, że w trakcie 2022 roku mieszkania będą drożeć w znacznie wolniejszym tempie niż to obserwowane w roku 2021. Naszą diagnozę fundamentów rodzimej mieszkaniówki opieramy o kompleksowe badanie kluczowych 25 wskaźników, które pozwalają ocenić kondycję gospodarstw domowych, sektorów budownictwa i bankowości oraz samej dynamiki zmian cen. Dane za trzeci kwartał 2021 roku pokazują, że zarówno mieszkania nowe jak i używane drożały w tempie ponad 10% w skali roku. Przy tym nie wykluczamy, że najbliższe publikacje kwartalne mogą pokazywać jeszcze szybciej rosnące ceny.”- komentuje Michał Cebula Prezes Zarządu HRE Think Tank.

Sektor bankowy, a koniunktura na rynku mieszkaniowym

Bardzo ważnym elementem generującym popyt na rynku nieruchomości mieszkaniowych, są banki. To właśnie dostęp do kredytów hipotecznych pozwala w dużej mierze na zakup mieszkania w Polsce. Jak pisaliśmy niedawno, w III kwartale br. w sektorze nastąpiło pewne uspokojenie, po bardzo gorącym II kwartale 2021 r. który zapisze się jako historyczny pod względem liczby udzielonych kredytów hipotecznych.
 

HRE zmiany cen nieruchomości mieszkaniowe


Po zakręceniu kurków przez banki w 2020 r. w wyniku wybuchu pandemii COVID-19, wiele osób składających wniosek o kredyt mieszkaniowych zostało odesłanych wtedy z kwitkiem. Ta sytuacja zaczęła się zmieniać w obecnym roku, kiedy w wyniku odmrażania gospodarki, bankowe kurki zostały odkręcone. W efekcie, banki w 2021 r. rozpatrywały ponownie kilkadziesiąt tysięcy wniosków, które napłynęły jeszcze z 2020 roku. Przypomnijmy, że w maju w przeliczeniu na dzień roboczy do banków napływało około 2,5 tys. wniosków kredytowych, dla porównania w listopadzie było to już 1,8 tys.
 

HRE liczba kredytów


Ten boom na rynku nieruchomości, w dużej mierze odbywał się jeszcze przed pierwszą podwyżką stóp procentowych w Polsce. Konsekwencją wzrostów stóp, które trwają od trzech miesięcy, jest stopniowy wzrost oprocentowania depozytów, ale również znaczący wzrost oprocentowania kredytów mieszkaniowych i związany z tym spadek zdolności kredytowej potencjalnych ich nabywców. To niejako w naturalny sposób ogranicza popyt na kredyty co wprost przekłada się na mniejszy popyt na rynku mieszkaniowym. Wszystko wskazuje na to, że stopy procentowe w Polsce przynajmniej w pierwszej połowie 2022 roku będą dalej rosły co będzie dalej wpływać na stabilizację rynku nieruchomości.

HRE raty kredytu

Zobacz także: Kredyt hipoteczny, a właściwie raty wzrosną średnio o 22% - wynika z obliczeń Expandera

Rekordowa liczba nowych mieszkań trafi na rynek w 2022 roku

Zmniejszający się popyt na kredyty hipoteczne to za mały, sam w sobie czynnik, aby ustabilizować rynek mieszkaniowy w Polsce. Drugi, równie ważny, to rosnąca podaż nowych mieszkań, które trafią na rynek w przyszłym roku. Tylko w październiku br. deweloperzy w budowie mieli 254 tys. nowych mieszkań. To kolejny rekord w tym roku na rynku nieruchomości. Od stycznia do października deweloperom wydano 174 tys. pozwoleń na budowę, również w tym okresie rozpoczęli oni 141 tys. budów. Porównując te dane z analogicznym okresem w ub.r. w obu przypadkach mamy ponad 30% wzrost. Kolejnym rekordem, jakiego możemy się spodziewać w tym roku, to wynik oddanych mieszkań, według danych HRE, może być to nawet 230 tys. lokali.
 

HRE liczba mieszkań w budowie


Ale wzmożone działania w tym segmencie, generują równie wzrost cen gruntów oraz kosztów budowlanych. „Biorąc pod uwagę 25 wskaźników z obszaru budownictwa, cen mieszkań, kondycji gospodarstw domowych i sektora bankowego – wartość indeksu HRE koniunktury na rynku mieszkaniowym za trzeci kwartał 2021 roku wynosi 0,755” - czytamy w raporcie.
 

HRE Indeks koniunktury


„Najnowszy odczyt indeksu jest trochę niższy niż w drugim kwartale. Jednak większość zmian notowanych w tamtym okresie w gospodarce (np. PKB, wynagrodzenia, konsumpcja czy produkcja przemysłowa) charakteryzowała się ponadprzeciętną dynamiką. Wynikało to z efektów niskiej bazy i dynamicznego odreagowania po wyraźnie gorszym okresie epidemicznym. Najnowszy odczyt wpisuje się więc w przewidywany przez nas scenariusz normalizacji sytuacji. Przy tym warto podkreślić, że nie obserwujemy zjawisk wskazujących na trwałe nierównowagi na rynku nieruchomości mieszkaniowych oraz nadmiernego ryzyka wystąpienia takich nierównowag w najbliższym czasie.” – mówi Bartosz Turek, główny analityk HRE Think Tank.

Zobacz także: Rynek nieruchomości rozgrzany do czerwoności. W 2021 sprzedano więcej mieszkań, rozpoczęto więcej inwestycji oraz uzyskano więcej pozwoleń

2022 roku może przynieść dodatkowy popyt ze strony biorców kredytów z gwarantowanym wkładem

Analitycy HRE zgodnie przewidują wzrost cen w skali roku o 5-10%. Jednak nie wyklucza się, że wzrost tej dynamiki może okazać większy jeżeli uaktywni się popyt odroczony i to właśnie on może kształtować popyt mieszkaniowy w kolejnych miesiącach, szczególnie w kontekście programu o gwarantowanym wkładzie własnym – zapisów ustawy, którą przygotowuje rząd.

HRE Think Tank, który jest pomysłodawcą i inicjatorem pomysłu o gwarantowanych kredytach mieszkaniowych, szacuje, że już pod koniec maja 2022 r. pojawi się nowa grupa konsumentów, którzy do tej pory nie mogli sobie pozwolić na własne mieszkanie.

„Dzięki ustawie o gwarantowanych kredytach mieszkaniowych już pod koniec maja 2022 roku będzie bowiem można korzystać z kredytów bez wkładu własnego. Będą one kierowane do osób nie mających własnego mieszkania lub do rodzin, które mieszkają w za małym lokum." - czytamy w raporcie.

„Mieszkanie bez wkładu” jest programem dopłat dla rodzin, w których będą się pojawiać kolejne dzieci. Według założeń już przy narodzinach drugiej pociechy będzie można wnioskować o nadpłatę kredytu w wysokości 20 tys. zł , przy każdym kolejnym dziecku kwota ta wzrośnie do 60 tys. zł. Ale to nie wszystko, ministerstwo już pracuje nad bonem mieszkaniowym skierowanym również do osób chcących zamieszkać w SIM-ie (Społeczna Inicjatywa Mieszkaniowa), oraz rodzin, które chciałby kupić własne mieszkanie lub wybudować dom.

Zobacz także: Nowy Ład może wywołać dalszy wzrost cen nieruchomości w Polsce - wynika z opinii ekspertów

Tekst powstał na podstawie raportu „Indeks koniunktury na rynku nieruchomości w III kwartale 2021", Warszawa, grudzień 2021

Udostępnij