Z programu „Mieszkanie bez wkładu własnego” nie skorzystała ani jedna osoba, to niepowodzenie rząd tłumaczy okresem wakacyjnym
Z flagowego programu rządu Prawa i Sprawiedliwości „Mieszkanie bez wkładu własnego” nie skorzystała ani jedna osoba. Rząd zapowiada wprowadzenie zmian w kryteriach działania programu.
Prawie dwa i pół miesiąca temu, pod koniec maja ruszył rządowy program Mieszkanie bez wkładu własnego, do tej chwili z oferty nie skorzystała ani jedna osoba. Co więcej, łącznie osiem podmiotów podpisało umowy z Bankiem Gospodarstwa Krajowego (BGK), a tylko dwa banki wdrożyły do oferty kredyt z gwarancje wkładu własnego.
Zobacz także: Rusza program „Mieszkanie bez wkładu własnego”, ale limity cen mieszkań w programie mocno odbiegają od realiów rynkowych
Mieszkanie bez wkładu własnego całkowitą klapą
Z dniem 26 maja br. w życie weszła ustawa pozwalająca na zaciągnięcie kredytu hipotecznego z gwarancją BGK, zapewniającą od 10 do 20% wartości finansowania. W założeniu kredyt miały udzielać banki, które wcześniej podpiszą umowę w BGK. Na dzień dzisiejszy umowę podpisały dwa banki, a zgłosiło się łącznie osiem, ponadto z programu do tej pory nie skorzystała ani jedna osoba, winne są między innymi odrealnione kryteria.
Warto w tym miejscu wspomnieć, że program miał wesprzeć wielu potencjalnych kredytobiorców, a konkretnie osoby, które posiadają zdolność kredytową, ale nie są w stanie zebrać pieniędzy na wkład własny, który najczęściej wynosi około 20% wartości kredytu.
Powodem takiej sytuacji jest pogarszająca się zdolność kredytowa Polaków. Według danych Biura Informacji Kredytowej (BIK) popyt na kredyty mieszkaniowe spadł w lipcu o 66,8%. Według czerwcowej symulacji Expandera jeszcze jesienią 2021 r. rodzina 2+2, która ma 6 tys. zł przychodu, miała zdolność kredytową na poziomie niecałych 300 tys. zł, w czerwcu zdolność ta zmalała o 2/3 do 110 tys. zł. Odpowiadają za to, rosnące od 10 miesięcy, stopy procentowe, w wyniku których, na ten moment stopa referencyjna NBP wynosi 6,5%.
Zobacz także: Indeks BIK najniższy od 14 lat. Liczba zapytań o kredyt mieszkaniowy spadła o ponad 66%
Rząd zrzuca winę na wakacyjny brak zainteresowania programem
Zaledwie kilka tygodni wcześniej rząd zapewniał, że trwają rozmowy z bankami, a zainteresowanie programem jest duże. Teraz minister rozwoju i technologii, Waldemar Buda przekonuje, że za sytuację odpowiada okres wakacyjny, a banki muszą dostosować systemy i od września wszystko się zmieni. Zapowiadane są również zmiany w programie, które mają zacząć obowiązywać od początku przyszłego roku, jakie? Jeszcze nie wiadomo.
"Z końcem wakacji zrobimy przegląd banków, które dołączyły do programu "Mieszkanie bez wkładu własnego". Jeśli okaże się, że oferta banków będzie cały czas ograniczona, będziemy podejmować kolejne działania. Liczymy, że banki muszą dostosować swoje systemy w okresie wakacyjnym, kiedy jest mniejsze zainteresowanie kredytami. A od września będą już taką ofertę posiadały." – zapewnił minister rozwoju i technologii.