Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Jak kupić amerykańskie obligacje skarbowe będąc inwestorem z Polski?

Udostępnij

Nawet jeśli chcemy wypełniać portfel amerykańskimi skarbówkami, to zadanie nie okazuje się łatwe.

W maju miliarder, twórca Microsoftu Bill Gates zainwestował w fundusze obligacji. Co prawda kwoty nie robią wrażenia, ale jednak jakiś sygnał to jest. Być może sygnał do zakończenia bessy na papierach dłużnych, która w ciągu kilku ostatnich miesięcy zmasakrowała portfele konserwatystów, oraz portfele 60/40.

Notowania Vanguard Total World Bond ETF

total world bond

Źródło: Vanguard

Co ważne, taniały papiery dłużne na całym świecie. Nie tylko polskie - co boleśnie odczuli posiadacze jednostek uczestnictwa funduszy TFI - nie tylko europejskie, ale także amerykańskie.

Obligacje taniały, czyli ich rentowności rosły, gdyż rynek wyceniał rozpoczęcie cyklu podwyżek stóp procentowych. Pytanie – czy wycenił już te podwyżki w całości? Być może jest zbyt wcześnie, by odpowiadać na to pytanie twierdząco. Kluczem będzie dalsze zachowanie stopy inflacji na najważniejszych rynkach. W każdym razie można jednak zakładać, że pola do spadku cen, czyli wzrostu rentowności, nie ma już zbyt wiele.

Fundusze TFI mają mylne nazwy

Jak wiadomo, niezwykle stabilnym, poważanym aktywem, są na rynku obligacje amerykańskie. Tak było, jest i jeszcze przez wiele lat będzie. Warto z pewnością powoli wypełniać nimi portfel. Problem w tym, że polscy inwestorzy nie mogą kupić w prosty i łatwy sposób amerykańskiego długu.

Oczywiście, teoretycznie jest możliwe kupienie tych papierów bezpośrednio na rachunek przez osobę fizyczną, ale warunkiem nie do przeskoczenia jest posiadanie amerykańskiego obywatelstwa oraz numeru ubezpieczenia społecznego. Mogą to więc zrobić, przez amerykańskich brokerów, obywatele Stanów Zjednoczonych mieszkający na terenie USA, oraz cywilni pracownicy amerykańskiej administracji bez względu na miejsce zamieszkania i przebywania.

Reszcie, w tym obcokrajowcom, pozostaje inwestowanie pośrednie, poprzez fundusze inwestycyjnej oraz kontrakty CFD. W ofercie polskich TFI znajdziemy trzy fundusze inwestycyjne, które umożliwiają przyjmowanie ekspozycji na dług amerykański. Są to:

  • PKO Papierów Dłużnych USD,
  • Pekao Obligacji Dolarowych Plus,
  • Generali Dolar (USD).

Przy czym tutaj należy zaznaczyć, że – wbrew nazwom – te fundusze nie dają stuprocentowej ekspozycji. Ich portfele nie są wypełnione po brzegi amerykańskimi bonami i obligacjami.

I tak, PKO Papierów Dłużnych USD ma w portfelu sporo obligacji rządu polskiego, denominowanych w USD. Poza tym, ma papiery dłużne rządu rumuńskiego i węgierskiego. Owszem, niemal wszystko denominowane w USD, ale niemniej nazwa okazuje się myląca.
 

Skład portfela funduszu PKO Papierów Dłużnych USD

pko dłużnych usd

Źródło: PKO TFI
 

Jeśli chodzi o Pekao Obligacji Dolarowych Plus, to tenże podmiot ma w portfelu jednostki uczestnictwa innych funduszy. A te fundusze – firm Amundi, Fidelity czy Morgan Stanley – mają w portfelach obligacje korporacyjne denominowane w USD, oraz fundusze obligacji emitowanych w dolarach przez rządy rynków wschodzących. Czyli to jest może i fundusz obligacji dolarowych, ale bynajmniej nie skarbowych papierów amerykańskich.

Koniec końców, najmniejszym rozczarowaniem jest Generali Dolar. Ten ma 76% aktywów denominowanych w USD, z czego 47% aktywów to aktywa amerykańskie – głównie obligacje i bony. Ale w portfelu ma również dług chorwacki czy węgierski, oraz dług korporacyjny (m.in. Kruk, KGHM, PZU).
 

Wyniki Generali Dolar na tle benchmarku

generali dolar na tle benchmarku

Źródło: Generali TFI

Struktura portfela Generali Dolar według kraju ryzyka

portfel generali dolar

Źródło: Generali TFI

Zobacz także: 8 wysokich dywidend ze spółek dywidendowych, w których wypłacie można jeszcze wziąć udział

ETFy, CFD i certyfikat Turbo

W amerykańskie obligacje skarbowe można jeszcze inwestować poprzez fundusze ETF, czyli notowane na giełdach, oraz kontrakty CFD na ETF. Wedle portalu ETF Database istnieje aż 46 takich funduszy ETF, które dają ekspozycję na amerykańskie obligacje skarbowe. Jest w nich 208 mld USD, a w ciągu 12 ostatnich miesięcy wycena ich jednostek spadła o -5,75%, podaje ETF Database.

W niektórych polskich biurach maklerskich dostępna jest szeroka oferta ETF, a tam można znaleźć m.in. iShares US Aggregate Bond ETF, iShares USD Treasury Bond 1-3Y oraz 7-10Y ETF, a także Vanguard USD Treasury Bond ETF. Dla tych, którzy lubią ryzyko i chcieliby zająć pozycję lewarowaną na amerykańskich obligacjach, u niektórych brokerów można znaleźć CFD na TLT, czyli iShares 20 Plus Year Treasury Bond ETF. Na GPW są również notowane certyfikaty Turbo na 30-latki amerykańskie, obecnie oferujące tylko pozycje krótkie (Short) z dźwignią x3,9 oraz x5,3.
 

Notowania TLT – 5 lat

notowania TLT

Źródło: TradingView

Jak się okazuje, polski inwestor nie ma lekko. Jeśli chce zająć ekspozycję na amerykański dług skarbowy, ma do wyboru tak naprawdę jeden fundusz z oferty TFI, oraz kilka funduszy ETF w ofercie wybranych domów maklerskich, oraz certyfikat Turbo i CFD na TLT u wybranych brokerów, ale te dwie ostatnie opcje tylko dla zaawansowanych ryzykantów.

Zobacz także: Cavatina Holding rusza z ofertą obligacji, których oprocentowanie może przekroczyć 12%

Udostępnij