Sprzedaż LPP dynamicznie rośnie. Gigantowi odzieżowemu udało się zmniejszyć zapasy i zwiększyć marże
Gdańska grupa odzieżowa w I kw. znacząco poprawiła rezultaty względem analogicznego okresu poprzedniego roku i zwiększyła marże. Mimo tak dużego wzrostu sprzedaży, spółce udało się zmniejszyć zapasy nominalne oraz na metr kwadratowy sklepu.
Choć zysk okazał się niższy od oczekiwań, to modowy gigant zalicza ostatni kwartał do udanych. Jednocześnie spółka podtrzymuje prognozy tegorocznych inwestycji na poziomie 1,5 mld zł oraz zwróciła uwagę na dobrą sprzedaż w trakcie wiosennych miesięcy, co ma dobrze rokować na wyniki aktualnego kwartału.
Zobacz także: LPP zanotowała w I kw. EBIT i EBITDA lekko powyżej oczekiwań; kurs spada (opinia)
Słabsza sprzedaż w maju i czerwcu wystraszyła inwestorów?
W I kw. 2024 roku obrotowego (okres luty-kwiecień) przychody LPP wzrosły o 18,3% do 4,3 mld zł. EBITDA podskoczyła o 44,3% do 795 mln zł, a zysk netto – o 147,5% do 277 mln zł. Marża brutto na sprzedaży zwiększyła się o 2,5 pkt proc. do ponad 52%. Mimo tego, w czwartek przed południem notowania spadały o ponad 3%. Prawdopodobnie powodem przeceny są słabsze dane o sprzedaży za kolejne miesiące. Sprzedaż w walutach zmiennych od 1 maja do 10 czerwca miały podskoczyć w ujęciu rocznym o 15%, a w walutach stałych - o 19%. To wolniejsza dynamika wzrostu niż w I kw.
Wyniki LPP w I kw. 2024 roku obrotowym
Źródło: Spółka
„Zrozumienie oczekiwań klienta jest kluczem do tego, by nasz biznes mógł się dalej rozwijać. Mamy ambitne plany ponad 20% wzrostu sprzedaży na ten rok, ale i mocne podstawy do tego, by wierzyć, że uda nam się je zrealizować. Zdecydowanie cieszy pozytywne przyjęcie naszych propozycji wiosennych, zwłaszcza że w skali całego rynku nastroje konsumenckie są raczej umiarkowane, w szczególności w kanale online. Nasze wyniki skutecznie opierają się niekorzystnym tendencjom – zarówno w sprzedaży tradycyjnej, jak i internetowej notujemy dwucyfrowe wzrosty, co pokazuje, że mamy dobre wyczucie stylu, oczekiwań klientów i tego, jak powinny wyglądać nowoczesne zakupy” komentuje Przemysław Lutkiewicz, wiceprezes LPP odpowiedzialny za finanse.
Przychody ze sprzedaży zagranicznej wzrosły w I kw. o 19,4% do niemal 2,2 mld zł. Podczas konferencji prasowej wiceprezes zaznaczył, że na większości rynków, na których działa spółka, widać wzrost sprzedaży. Wyjątkiem są kraje bałtyckie, gdzie ze względów geopolitycznych, klienci mają być bardziej oszczędni. Jednocześnie pokazuje to, że sytuacja związana z raportem Hindenburga na temat LPP nie odstraszyła klientów. Warto również zwrócić uwagę na zmniejszające się zapasy, co świadczy o efektywności sprzedaży.
Zmiana stanu zapasów w I kw.
Źródło: Spółka
Zobacz także: Wyniki LPP w I kw. 2024/25 roku vs. konsensus PAP
Nowe kolekcje dobrze przyjęte
„Patrząc na obecne tendencje rynkowe, równoległy wzrost obu kanałów sprzedaży jest tym, co stanowi o naszej przewadze konkurencyjnej w branży. W wielu przypadkach retailerzy skupiają swoje wysiłki wyłącznie na jednym z nich, co zdecydowanie zmniejsza atrakcyjność ich oferty dla klienta i ogranicza odporność biznesu na zawirowania rynkowe. Omnichannel (sprzedaż w wielu kanałach, sklepach stacjonarnych, online – red.) stał się naszą receptą na zmienne oczekiwania i trudne czasy” dodaje Lutkiweicz.
Jak już wspomnieliśmy, spółka w tym roku planuje inwestycje opiewające na 1,5 mld zł. Lwia część tej kwoty, czyli 1,2 mld zł, przeznaczona ma być na stworzenie nowych sklepów stacjonarnych. W I kw. inwestycje pochłonęły niespełna 300 mln zł, o 4,5% więcej niż w poprzednim roku. Spółka szacuje, że w tym roku może wypracować około 21 mld zł sprzedaży.
Notowania LPP w ciągu ostatnich 12 miesięcy