Play2Chill kończy cykl produkcyjny i szykuje się do premiery kluczowych tytułów

Udostępnij

Play2Chill szykuje się do premier gier “Aztecs: The last Sun” i “Permafrost”. Po tym nastąpi aktualizacja strategii, która otworzy nowy etap rozwoju i realizację kilku - różnych pod względem silnika, platformy czy fabuły - projektów, zapowiada prezes Tomasz Róziecki.

“Aktualizacja naszej strategii rozwoju wiąże się z finalizacją cyklu produkcyjnego kilku tytułów i rozpoczynaniem produkcji kolejnych gier. W ciągu ostatnich lat Play2Chill stał się grupą i ma trzy podmioty zależne. Dzięki temu dziś możemy realizować kilka - różnych pod względem silnika, platformy czy fabuły - projektów. Dlatego naszym celem będzie pełne wykorzystanie nowych mocy produkcyjnych. Myślę tu o tworzeniu nowych projektów opartych na silniku ‘Aztecs: The Last Sun’, wykorzystanie kompetencji i doświadczenia zdobytego przy realizacji projektu ‘Permafrost’, a także tworzenie gier dla zewnętrznych podmiotów jak Toplitz Productions, Ultimate Games czy Garage Monkeys” - powiedział Strefie Inwestorów Róziecki.

Po przywróceniu karty “Aztecs The Last Sun” i pozyskaniu Toplitz Production jako wydawcy, zespół Play2Chill musiał pilnie dokończyć projekt, co finalnie przełożyło się na ogłoszenie daty premiery early access gry w dniu 23 września.

Zespół SpaceRocket Games finalizował prace nad “Permafrost”, a w związku ze zbliżającą się premierą pochwalił się, że wishlista gry dynamicznie rośnie - jest już ponad 300 tys. zapisanych, a zapisy na playtesty przekroczyły już 100 tys. zgłoszeń.

II półrocze “sporym wyzwaniem”

Zaznaczył, że gracze bardzo długo czekali na obie nadchodzące gry - “Aztecs: The last Sun” i “Permafrost”. “Dlatego mamy nadzieję na duże zainteresowanie i pozytywny odbiór. W ‘Aztecs: The Last Sun’ oferujemy graczom nowe podejście do city builderów, w naszym przekonaniu dużo ciekawsze niż zwykłe budowanie budynków i dróg. Z kolei ‘Permafrost’ to ambitny zimowy survival z trybem coop, rozgrywający się w ogromnym otwartym świecie o niespotykanym dotąd w grach klimacie” - wymienił prezes Play2Chill.

Czy CD PROJEKT "rozrzuci okruszki" i zaskoczy na Gamescom nowymi informacjami o Wiedźminie 4?

Druga połowa roku jest dla grupy sporym wyzwaniem, zaznaczył prezes studia. “Ponieważ chcemy kończyć proces produkcyjny ‘Aztecs’ i ‘Permafrost’, a to tylko dwa z wielu projektów nad którymi pracujemy. Stale staramy się również pozyskiwać nowe umowy na gry dla zewnętrznych podmiotów. Trwają prace nad ‘Car Rental Simulator’ i ruszamy z produkcją ‘Car Crime Simulator’” - dodał Róziecki.

Zmiany na Steam dodatkową motywacją

Zapytany o zmiany w wyświetlaniu ocen na platformie Steam wskazał, że zmiana wprowadzona przez jej operatora Valve to krok w stronę jakości rozmowy o grach.

“Domyślny filtr ‘helpfulness’ porządkuje recenzje pod kątem ich przydatności, zamiast promować najgłośniejsze memy czy ASCII-art. Dla studiów takich jak nasze to praktyczny sygnał: warto jeszcze wyraźniej inwestować w merytoryczną komunikację. Czytelne, wielojęzyczne devlogi lub changelogi po wydaniu gry, szybkie reakcje na zgłoszenia i zachęcanie graczy do rzetelnych opinii po aktualizacjach” - stwierdził Róziecki.

Podkreślił, że system wpływa na ekspozycję, a nie na sposób liczenia globalnej oceny gry. “Użytkownik może też wrócić do poprzedniego sortowania. Sama kategoryzacja opiera się na połączeniu moderacji, zgłoszeń społeczności i wewnętrznych algorytmów co w praktyce powinno lepiej wyłapywać treści faktycznie pomagające w decyzji zakupowej. Z naszego doświadczenia takie uporządkowanie zwiększa szanse, że konstruktywna krytyka (np. dotycząca lokalizacji czy stabilności) nie zginie w zalewie krótkich wpisów” - dodał prezes.

Zmiany w systemie recenzji Steam. Prezesi spółek gamingowych z GPW komentują ich znaczenie

Zaznaczył, że trzeba pamiętać o kontekście językowym. Steam jest dziś bardzo zróżnicowany - chiński uproszczony stał się najczęściej używanym językiem platformy, więc każda zmiana w sposobie prezentacji opinii może mieć realny wpływ na odbiór tytułów globalnie. Kluczowa jest przejrzystość zasad i stałe monitorowanie efektów w różnych językach, tak aby nie marginalizować wartościowych głosów wyrażanych w kreatywny sposób.

“W Play2Chill podchodzimy do zmian pozytywnie: traktujemy je jako dodatkową motywację do dopracowywania lokalizacji (w tym chińskiej), skracania czasu reakcji oraz formułowania próśb o opinie tak, by wspierać graczy w wystawianiu pomocnych, rzeczowych recenzji. To z korzyścią dla całego ekosystemu twórców, graczy i potencjalnych nabywców” - podsumował Róziecki.