Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Render Cube z początkiem 2025 r. chce wystartować z produkcją nowej gry

Udostępnij

Giełdowe studio nie wyklucza, że nowy tytuł zadebiutuje na rynku w wersji early access. Ze względu na czas wymagany do stworzenia gry, menadżerowie będą mieli problem z wypełnieniem założeń programu motywacyjnego na lata 2022-2025.

Twórcy Medieval Dynasty nadal będą dopieszczać swoją flagową rozgrywkę poprzez m.in. kolejne aktualizacje oraz dodatki. Coraz więcej uwagi spółka poświęca jednak nadchodzącym nowościom.

Pierwsza dywidenda w historii od Render Cube trafia do akcjonariuszy spółki

Potrzeba cierpliwości

Aktualnie Render Cube cały czas jest na etapie badania preferencji graczy oraz tworzenia koncepcji. Twórcy deklarują, że nie będą odchodzić od znanego im gatunku.

„Obecnie jesteśmy na etapie prac koncepcyjnych. Badamy rynek oraz preferencje graczy, by lepiej dostosować tematykę nowej produkcji. Doskonale czujemy oczekiwania użytkowników związanych z Medieval Dynasty, dlatego nowy tytuł również będzie zbliżony gatunkowo do naszej flagowej produkcji. Start developmentu planujemy na początek przyszłego roku” komentuje dla Strefy Inwestorów Damian Szymański, prezes Render Cube.

Notowania Render Cube w ciągu ostatnich 12 miesięcy


Tworzenie tytułu pochłonąć ma około 3-4 lata. Tym samym spółce ciężko będzie zrealizować założenia programu motywacyjnego na lata 2022-2025 mówiące o premierze nowej produkcji na Steam oraz osiągnięciu przez nią sprzedaży na poziomie 0,5 mln kopii. W ramach wspomnianych transz, do menadżerów trafić miało łącznie 9,2 tys. walorów.

„Produkcja gier zbliżonych gatunkowo do Medieval Dynasty trwa zwykle 3-4 lata, więc zakładamy, że w przypadku nowego tytułu harmonogram będzie podobny. Na tym etapie nie jesteśmy jeszcze gotowi, by decydować o wersji early access, ale też tej opcji nie wykluczamy. Dziś jest zbyt wcześnie, żeby o tym decydować” dodaje Szymański.

Akcje Render Cube już są notowane na głównym prakiecie GPW. W planach dalszy rozwój Medieval Dynasty i prace nad nowym projektem

Medieval Dynasty nadal zachwyca

W I półroczu Render Cube osiągnął 8,3 mln zł przychodów, o 75% więcej niż w tym samym okresie poprzedniego roku. Zysk netto podskoczył o niespełna 150% do prawie 3 mln zł. Jednocześnie koszty ogólnego zarządu wzrosły z 0,9 mln zł do 1,7 mln zł. Na koniec czerwca środki pieniężne opiewały na 28,5 mln zł wobec 21,5 mln zł w marcu. Za poprawę rezultatów w dużej mierze odpowiada wprowadzenie trybu co-op do Medieval Dynasty.

„Tryb wieloosobowy napędza wyniki sprzedaży Medieval Dynasty, co jest zgodne z naszymi założeniami. Pod koniec 2023 r. ogłosiliśmy, że ogólna sprzedaż wyniosła 1,75 mln sztuk brutto, a na koniec kwietnia br. podzieliliśmy się informacją, że liczba ta przekroczyła 2 mln. Widać wyraźnie, że w porównaniu do poprzednich okresów, dynamika sprzedaży wzrosła. Na dziś mogę potwierdzić, że tryb wieloosobowy był strzałem w dziesiątkę i zdecydowanie zwiększył zasięgi naszej produkcji, a także zaangażowanie graczy” komentuje prezes Render Cube.

Liczba graczy Medieval Dynasty

Źródło: Steamdb

Jeszcze w tym roku studio zamierza wprowadzić aktualizację o nazwie armors, crests, shields and more, dzięki której gracze zyskają m.in. nowe uzbrojenie.

„Będzie to nasza największa aktualizacja zaraz po co-op update. To część naszego długoterminowego planu rozwijania uniwersum Medieval Dynasty i angażowania graczy. Produkcję będziemy wspierać przez kolejne lata, planujemy także płatne dodatki, a oprócz tego pracujemy nad projektami, które są związane z naszym Uniwersum, mam na myśli np. gry planszowe. Uruchomiliśmy też sklep z zestawami kolekcjonerskimi, co pozwala jeszcze mocniej angażować graczy, a także odpowiadać na potrzeby społeczności” zaznacza Szymański.

Tryb Co-Op Medieval Dynasty napędza wyniki Render Cube

Przenosiny pomogły w rozmowach

Przypomnijmy, że od 22 marca akcje Render Cube notowane są na głównym parkiecie GPW. Jak słyszymy, zmiana ta pomogła spółce poszerzyć grono potencjalnych inwestorów, którzy często nie mogą nawet spoglądać w stronę spółek notowanych na NewConnect. Póki co prowadzone rozmowy nie przełożyły się na konkretne deklaracje.
 


„Na bieżąco prowadzimy wiele rozmów z potencjalnymi inwestorami. Jeśli na horyzoncie pojawi się poważny partner, którego będziemy chcieli zaangażować kapitałowo w naszą firmę i dogadamy wspólnie warunki tego procesu– na pewno podzielimy się taką informacją z rynkiem. Dziś takiej sytuacji nie ma” podsumowuje Szymański.

W ciągu ostatnich 12 miesięcy notowania Render Cube spadły o około 50%. Ponad 55% akcji firmy kontroluje zagraniczny wydawca Toplitz Productions (poprzez podmiot Iridium Media Group). Z kolei ponad 20% walorów znajduje się w rękach prezesa Szymańskiego.

Dywidenda z Render Cube wciąż w grze, bo tryb kooperacyjny Medieval Dynasty spełnił oczekiwania spółki

Udostępnij