Udostępnione w grudniu usprawnienie okazało się znaczącym wzbogaceniem rozgrywki, dzięki czemu sprzedaż gry w połowie stycznia przekroczyła 1,75 mln egzemplarzy. Twórcy zaoferowali także dobrą jakość trybu, dzięki czemu liczba pozytywnych ocen graczy oscyluje wokół poziomu 90 proc.
Niestety, choć Render Cube oraz klienci są zadowoleni, to ciężko powiedzieć to samo o inwestorach. Notowania spółki od 7 grudnia, czyli daty udostępnienia trybu kooperacyjnego (co-op), spadły o niespełna 30 proc. do poziomów widzianych ostatnio w czerwcu. Tymczasem sytuacja finansowa spółki nigdy nie była tak dobra jak obecnie.
Zobacz także: Udana premiera nowego trybu „Medieval Dynasty”. Zadowolenie wśród graczy przekłada się na kurs akcji
Ciągły rozwój flagowego tytułu
Od listopada do połowy stycznia sprzedaż Medievala Dynasty wzrosła o ponad 250 tys. sztuk. W znacznym stopniu za ten wynik odpowiada wdrożenie wspomnianego trybu co-op. Dla zarządu liczyło się jednak podtrzymanie dobrych ocen.
„Gracze przyjęli tryb kooperacji Medieval Dynasty bardzo dobrze, na co liczyliśmy. Liczba sprzedanych kopii brutto przekroczyła 1,75 mln na koniec roku. Dla mnie osobiście najważniejsze jest to, że utrzymaliśmy pozytywne oceny graczy na poziomie 90 proc.” komentuje dla Strefy Inwestorów Damian Szymański, prezes Render Cube.
Liczba graczy Medievala Dynasty od udostępnienia nowego trybu
Źródło: SteamDB
Zgodnie z zarysowanym wcześniej planem rozwoju produkcji, aktualnie studio pracuje nad portem gry na konsole najnowszej generacji, czyli PlayStation 5 oraz Xbox Series X. Techniczne możliwości nie pozwalają jednak na przeniesienie rozgrywki na starsze modele. Poza tym zespół zamierza wdrożyć dwie ważne aktualizacje.
„Portowanie gry na konsole wraz z kooperacją jest dużym wyzwaniem i pojawiają się nowe problemy do rozwiązania, jednak nie powinny one rzutować na termin premiery planowany w I półroczu. Co do konsol poprzedniej generacji nie widzimy na to szans, ponieważ pod względem technologicznym nie są one wystarczające dla wymagań naszej produkcji. Liczymy, że tryb kooperacyjny, w połączeniu z nadchodzącymi aktualizacjami o nazwach Shield i Armory, które wprowadzają nowe optymalizacje i mechaniki (m.in. możliwość wspólnego posiadania dzieci między graczami w trybie kooperacyjnym) oraz portem na konsole spowoduje, że Medieval Dynasty będzie produktem prawie kompletnym” dodaje Szymański.
W przyszłym tygodniu startuje Steam Next Festival, wydarzenie podczas którego wielu twórców prezentuje wersje demo swoich gier. Z tego powodu Render Cube zdecydowało się wdrożyć 25-proc. przecenę tytułu.
„Nie planujemy aktywności w kontekście nadchodzącego Steam Next Fest, jednak ze względu na jego start na początku lutego, zdecydowaliśmy się wdrożyć wyprzedaż, która zakończy się tuż przed wydarzeniem. Z doświadczenia wiemy, że podczas tego festiwalu gracze przede wszystkim ogrywają nowe dema, ale nie kupują gry, dlatego powalczymy o dobre pozycjonowanie w tym spokojniejszym czasie” uzupełnia prezes spółki. Zainteresowanie tytułem podtrzymać może także premiera Medieval Dynasty New Settlement, czyli gry VR tworzonej przez zależne studio Spectral Games. Jej premiera ma nastąpić w I półroczu. Szerzej o produkcji pisaliśmy w zeszłym tygodniu.
Zobacz także: Akcje Render Cube pod presją. Mimo pozytywnych opinii i dużej liczby graczy w „Medieval Dynasty” kurs na solidnym minusie
Na tapecie nie tylko Medieval Dynasty
Choć survivalowy tytuł osadzony w średniowiecznym świecie cały czas jest dopracowywany, to twórcy myślą już o kolejnych tytułach.
„Jeśli chodzi o nowe gry to w tym roku chcemy ruszyć z pre-produkcją nowego tytułu, obecnie toczymy na ten temat wewnętrzne rozmowy. Na pewno jednak do końca I półrocza jesteśmy pochłonięci pracami nad Medieval Dynasty, głównie konsolowym portem, jak i tworzeniem dużej aktualizacji. Chciałbym też podkreślić, że mamy pomysły na rozwój Medievala Dynasty, zarówno o dodatki płatne, jak i bezpłatne” zauważa Szymański.
Na koniec września w kasie spółki jest ponad 21 mln zł, co rodzi spekulacje na temat wypłaty dywidendy.
„Drzwi do wypłaty dywidendy cały czas są otwarte. Dyskutujemy nad tym, czy lepiej jest zachować środki z myślą o kolejnych produkcjach, czy jednak - już na obecnym etapie – podzielić się częścią z nich z akcjonariuszami. Ostateczna decyzja nie zapadła” podsumowuje prezes Render Cube.
Przypomnijmy, że spółka niedługo ma zmienić rynek notowań z NewConnect na główny parkiet GPW, dzięki czemu otworzy się szansa na inwestycje w podmiot ze strony funduszy. Co więcej, od tygodni spekuluje się, że niemiecko-austriacki inwestor i zarazem wydawca Medievala Dynasty, czyli Toplitz Production, może chcieć wyjść z inwestycji (poprzez podmiot Iridium Media Group – red.), przeprowadzając ABB. Raport po wynikach za IV kw. poznamy 14 lutego.
Notowania Rencer Cube w ciągu ostatnich 12 miesięcy
