Grupa Ferro odnotowała w 2019 roku 40 mln zł zysku netto przypadającego akcjonariuszom jednostki dominującej, co oznacza wzrost o 6 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem - podała spółka w raporcie. W samym czwartym kwartale zysk netto, po korekcie o zdarzenie jednorazowe, wyniósł 6,2 mln zł (wzrost o 16 proc. rdr).
Grupa podała, że w czwartym kwartale odnotowała przychody na poziomie 113,9 mln zł (wzrost o 10 proc. rdr) oraz 12,3 mln zł zysku EBITDA (wzrost o 22 proc. rdr).
W całym 2019 r. przychody grupy wzrosły o 11 proc. do 451,3 mln zł, a EBITDA o 17 proc. do 66,9 mln zł. Zysk netto po korekcie o rezerwę związaną ze sporną kwestią podatkową wyniósł 43,3 mln zł.
Jak podano, przychody Ferro na rynku polskim w 2019 r. wzrosły o 8 proc. rdr do 168 mln zł, a sprzedaż zagraniczna odpowiadała w tym okresie za blisko 63 proc. przychodów.
Dwucyfrowe wzrosty dynamiki sprzedaży odnotowano na rynkach węgierskim (31 proc.), rumuńskim (17 proc.) oraz słowackim (12 proc.). Na rynku czeskim wzrost wyniósł 5 proc.
Sprzedaż w segmencie "pozostałe", do którego zaliczają się np. kraje bałtyckie i bałkańskie, wzrosła rdr o 25 proc.
"Biorąc pod uwagę wymagające i zmienne otoczenie, tym bardziej słuszna i konieczna jest rozpoczęta w ub.r. implementacja nowej strategii Strategii F1 Grupy na lata 2019-2023. Nakreślone zadania strategiczne realizujemy zgodnie z planem, we wszystkich czterech głównych inicjatywach strategicznych. Dążymy do tego, by Ferro było organizacją coraz bardziej zdywersyfikowaną pod kątem geograficznym i ofertowym oraz biorąc pod uwagę wykorzystywane kanały dystrybucji" - powiedział cytowany w komunikacie prasowym, prezes Wojciech Gątkiewicz.
Ocenił, że na działalność grupy, podobnie jak większości przedsiębiorstw, ma wpływ sytuacja ogólna, w szczególności w obszarze dalszego rozwoju wydarzeń po stronie popytowej.
"Podkreślamy jednak, że grupa jest zabezpieczona od strony organizacyjnej, a pod kątem zapasów i płynności jest aktualnie po bezpiecznej stronie" - dodał prezes.
(PAP Biznes), #FROdoa/ ana/
