Priorytetem Orlenu jest jak najmniejsze obciążenie bilansu przez planowane przejęcia Lotosu i PGNIG – poinformowali we wtorek przedstawiciele Orlenu.
"18 miesięcy to czas na wypracowanie optymalnej struktury transakcji Lotosu i PGNiG. Chcemy, by one były kompatybilne. Priorytetem jest jak najmniejsze obciążenie bilansu. (...) Za rok precyzyjnie zobaczymy, jakie będą m.in. kapitalizacje, jakie będzie otoczenie makro” - powiedział Robert Śleszyński, dyrektor biura M&A Orlenu.
"Możliwe są struktury kompletnie bezcashowe, by zrealizować koncentrację, aby nie osłabiać bilansu i móc zainwestować duże środki w odnawialne źródła energii i petrochemię" - dodał dyrektor.
Prezes Obajtek poinformował, że sprawa jest otwarta i możliwe są różne opcje.
PKN Orlen podpisał we wtorek list intencyjny ze Skarbem Państwa w sprawie przejęcia kontroli kapitałowej nad spółką PGNiG. Orlen, jako podmiot mający przejąć kontrolę nad PGNiG, ma pełnić wiodącą rolę w procesie konsolidacji kapitałowej i organizacyjnej. Na dzień podpisania listu intencyjnego model transakcji oraz jej harmonogram nie zostały jeszcze określone. Powstaną zespoły robocze, których zadaniem będzie wspólne wypracowanie modelu transakcji, harmonogramu oraz koordynacja prac związanych z realizacją transakcji.
Ponadto, we wtorek KE zatwierdziła przejęcie Grupy Lotos przez PKN Orlen. Zatwierdzenie uzależniono od pełnego wywiązania się ze zobowiązań przedstawionych przez Orlen. Chodzi m.in. o sprzedaż 30 proc. udziałów rafinerii Lotos i 80 proc. stacji paliw Lotosu.
Jak poinformowali przedstawiciele Orlenu, od wydania decyzji KE koncern daje sobie 18 miesięcy na przejęcie kontroli nad Lotosem.
Z ich wypowiedzi wynika, że do transakcji przejęcia Lotosu i PGNiG może dojść w podobnym, czy w tym samym czasie.
"Być może konsumowanie tych dwóch transakcji zejdzie się w tym samym czasie" - powiedział Daniel Obajtek.
"Będzie wypracowany model transakcji. Jest wiele opcji, np. +cashowanie+ albo dokapitalizowanie. (...) Mamy ambitne plany inwestycyjne, chciałbym, by w spółce zostały pieniądze do tych planów. Model będzie wypracowany w odpowiednim czasie, tak, aby koncern miał pewne bezpieczeństwo finansowe i nie odchodził od inwestycji, które ma realizować" - powiedział prezes Orlenu.
(PAP Biznes), #PKNpel/ osz/