Zbliża się wyrok TSUE w sprawie sankcji kredytu darmowego. Co wiemy?
Już niebawem ma zapaść znaczący dla polskich kredytobiorców wyrok TSUE. Sankcja kredytu darmowego w określonych okolicznościach może pozwolić na uchylenie się od spłaty odsetek oraz kosztów pozaodsetkowych kredytu konsumenckiego.
13 lutego br. mamy poznać wyrok TSUE w sprawie Lexitor, który dotyczy sankcji kredytu darmowego. Skutkiem wyroku może być wzrost liczby kredytobiorców, którzy będą mogli skorzystać z SKD, powołując się na błędy w umowie o kredyt konsumencki.
Znaczenie i powaga wyroku TSUE, który ma zapaść w sprawie Lexitor Sp. o.o. w dniu 13 lutego 2025 r. wynika z faktu, że dotyczy on sankcji kredytu darmowego jako instytucji pozwalającej kredytobiorcom na uchylenie się od obowiązku zapłaty odsetek i kosztów pozakodsetkowych kredytu. Podstawą zastosowania sankcji kredytu darmowego jest stwierdzenie naruszenia przynajmniej jednego z obowiązków, o których mowa w art. 45 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim.
– skomentował dla Strefy Inwestorów Wojciech Moraczewski, Prezes Zarządu Lexitor, który jest powodem w stronie procesowej.
Polska giełda jedną z najsilniejszych na świecie w 2025 roku. Mocny złoty pomaga rodzimym indeksom
Kluczowe przepisy i argumenty w sprawie o SKD
Za kilka dni będzie miało miejsce ważne wydarzenie dla osób mających kredyty konsumenckie. Mowa o wyroku, jaki ma wydać TSUE w sprawie sankcji kredytu darmowego.
Jak wyjaśnił nam Wojciech Moraczewski, prezes Lexitor oraz strona powodowa, w tej sprawie mają zastosowanie przepisy Dyrektywy 2008/48/WE oraz polskiej ustawy o kredycie konsumenckim. Istotne jest poprawne określenie rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania (RRSO), którą banki często zawyżają, naliczając odsetki nie od faktycznie wypłaconej kwoty, lecz od sumy powiększonej o dodatkowe opłaty, takie jak prowizja czy ubezpieczenie. Trybunał Sprawiedliwości UE w wyroku z 21 kwietnia 2016 r. (C-377/14) orzekł, że całkowita kwota kredytu powinna obejmować jedynie środki realnie przekazane konsumentowi, z wyłączeniem kosztów ponoszonych przez kredytodawcę.
Należy tu dodać, że każdy kraj UE samodzielnie określa kary za naruszenie przepisów dotyczących kredytu konsumenckiego. Błędne podanie RRSO i całkowitego kosztu kredytu jest poważnym uchybieniem, które powinno prowadzić do uznania kredytu za darmowy. Innym istotnym naruszeniem jest brak w umowie informacji, że wcześniejsza spłata kredytu zmniejsza jego całkowity koszt, także w zakresie wcześniej poniesionych opłat. Trybunał Sprawiedliwości UE w wyroku z 11 września 2019 r. (C-383/18) potwierdził, że obniżka ta obejmuje również prowizję za udzielenie kredytu.
Oczywiście argumentów/zarzutów, które mogą stanowić podstawę do zastosowania sankcji kredytu darmowego jest więcej. Jednym z nich jest brak w treści umowy o kredyt konsumencki informacji o tym, że całkowity koszt kredytu w razie jego wcześniejszej spłaty ulega obniżeniu o te koszty, które dotyczą okresu, o który skrócono czas obowiązywania umowy, chociażby konsument poniósł je przed tą spłatą.
– tłumaczy prezes Lexitor.
Warto w tym miejscu przytoczyć postawę Związku Banku Polskich. ZBP podczas niedawnej konferencji odniósł się to tematu sankcji kredytu darmowego, twierdząc, że przepisy zostały nieprawidłowo zaimplementowane oraz są nieproporcjonalne.
Strona powodowa w postępowaniu TSUE uważa, że owe zarzuty oraz postulaty przedstawione przez ZBP należy traktować jako próbę działania dla własnych korzyści, a nie z myślą o dobru kredytobiorców.
Zarzuty i postulaty Związku Banków Polskich w tym zakresie należy uznać za bezpodstawne i traktować je jako próbę ochrony własnych interesów, a nie ochrony praw konsumentów (kredytobiorców). Skoro ustawodawca zdecydował się na takie, a nie inne rozwiązanie prawne sankcji za naruszenie przepisów, to należy je respektować. Dziwne jest, że dopiero teraz, gdy kredytobiorcy zaczęli upominać się o swoje prawa i aktywnie z nich korzystać, banki za pośrednictwem Związku Banków Polskich przyjęły narrację o nieprawidłowej implementacji przepisów unijnych.
– odpowiada Wojciech Moraczewski.
Co może zmienić pozytywny wyrok?
Wyroki Trybunału Sprawiedliwości UE mogą mieć duży wpływ na sposób stosowania przepisów o sankcji kredytu darmowego. Warto zastanowić się, czy wpłyną one na ewentualne zmiany w krajowym prawie oraz jak banki dostosują się do nowych orzeczeń. Szczególnie istotne jest to w kontekście nieuczciwych praktyk stosowanych przez kredytodawców. Jednak z pewnością autorytet instytucji, jaką jest TSUE może wpłynąć na toczące się w Polsce postępowania.
Pozytywny wpływ wyroku TSUE może przekładać się na stosowanie przepisów krajowych w zakresie dotyczącym sankcji kredytu darmowego. Natomiast trudno w tej chwili powiedzieć, czy i w jakim zakresie ustawodawca zdecyduje się zmienić przepisy. Wydaje się, że nie ma takiej potrzeby, natomiast niewątpliwie pojawiające się, nowe wyroki TSUE w sprawach kredytów konsumenckim należy wiązać ze stosowaniem przez banki nielegalnych praktyk. (…) Niewątpliwie tak, bowiem TSUE mocą swojego autorytetu wpływa na wszystkie toczące się postępowania sądowe i na ich rozstrzygnięcia.
– powiedział Moraczewski.
Sankcje kredytu darmowego, wiadomo kiedy zapadnie oczekiwany wyrok TSUE w tej sprawie