Przejdź do treści
Kategorie

Europejskie spółki są wyceniane na najniższych poziomach względem USA od 2006 roku

Udostępnij

Europa przeżywa duże problemy gospodarcze. Poziom szacowanego wzrostu PKB w strefie euro jest na najniższych poziomach od kryzysu euro z lat 2011-2013, z wyłączeniem pierwszych miesięcy pandemii.


Szalejąca na międzynarodowych giełdach euforia związana z rozwojem sztucznej inteligencji spowodowała mocne wzrosty spółek, przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych. Dynamiczne wzrosty za oceanem połączone ze słabymi odczytami wzrostu gospodarczego na Starym Kontynencie doprowadziły do sytuacji, w której europejskie spółki są wyceniane na najniższych poziomach w stosunku do spółek amerykańskich od 2006 r.

Tyson Foods mierzy się z problemem niewystarczającego popytu. Wyniki za 3 kwartał poniżej oczekiwań

Najsłabsze odczyty aktywności ekonomicznej w Europie od ponad 10 lat

Europa w latach 20. XXI wieku prowadzi walkę z narastającymi problemami. Gospodarka najpierw osłabiona pandemią COVID-19 i zerwanymi łańcuchami dostaw, została następnie uderzona kryzysem energetycznym wywołanym rosnącymi cenami energii wynikającymi z napaści Rosji na Ukrainę.

Dzięki nietypowo ciepłej zimie, gospodarki Starego Kontynentu wyszły z kryzysu bez dużych strat, a pierwsze dwa miesiące 2023 r. związane były z odbiciem gospodarczym dzięki polepszającym się cenom na rynkach surowców. Jednak kolejne kwartały tego roku pociągnęły aktywność ekonomiczną w strefie euro do najgorszych wartości od czasów kryzysu euro z lat 2011-2013 (z wyłączeniem pierwszych miesięcy pandemii). Obecnie średnia 12-miesięczna szacowanego kwartalnego wzrostu PKB dla strefy euro wynosi -0,3% i od 2021 r. pozostaje w trendzie spadkowym.

Aktywność gospodarcza w strefie euro w I połowie 2023 r.
Źródło: Saxo Bank

Film Barbie przebija 1 mld USD box office. Mimo to problemy Hollywood dalej rzucają cień na kolejne premiery od Warner Bros Discovery

Europa przeceniona w stosunku do Stanów Zjednoczonych

Gorsze odczyty ekonomiczne powiązane są także ze słabszymi wynikami spółek. 12-miesięczna EBITDA dla strefy euro w 3Q22 zaliczyła swój szczyt i od tamtej pory ciągle spada, wliczając w to 2Q22. To, w połączeniu z rajdem na technologiczne spółki w USA, doprowadziło do najwyższej przeceny aktywów europejskich w stosunku do Stanów Zjednoczonych od 2006 r. Obecnie, spółki z Europy są o 35% tańsze w stosunku do spółek zza oceanu.

Taka przecena sprawia, że inwestorzy stawiający się w opozycji do rynku, będą teraz najprawdopodobniej doważać spółki z Europy w stosunku do ich konkurentów z USA, mimo negatywnych odczytów ze Starego Kontynentu.

Co ciekawe, w wartościach bezwzględnych spółki z Europy są obecnie wyceniane na poziomie 12-miesięcznego wskaźnika forward EV/EBITDA wynoszącym 8,7x. Wartość ta jest ok. 24% wyższa od poziomów z kryzysu 2011-13, kiedy to kontynent mierzył się z kryzysem zadłużeniowym i walutowym, a aktywność gospodarcza była na zbliżonym poziomie co teraz.

Analitycy z Saxo Banku tłumaczą ten fakt realnym ryzykiem załamania się strefy euro, jakie towarzyszyło kryzysowi sprzed 10 lat. Obecnie problemy ekonomiczne Europy wynikają z bardziej przejściowych czynników takich jak wysokie ceny energii związane z wojną na Ukrainie.

Relatywna wycena spółek europejskich vs spółek USA
Źródło: Saxo Bank

Siemens Energy odbiciem Europy

Analitycy z Saxo Banku zauważyli podobieństwo sytuacji Starego Kontynentu do Siemens Energy. Spółka w ostatnich tygodniach notuje zdecydowane spadki na giełdzie, wynikające z negatywnych prognoz dotyczących przewidywanej straty w wysokości 4,5 mld euro za ostatni rok obrotowy. Strata ta spowodowana jest nowymi kosztami wynikającymi z problemów z najnowszymi turbinami wiatrowymi.

Segment turbin wiatrowych okazuje się dla spółki na razie nierentowny oraz obciążający wyniki, jednakże w segmencie instalacji sieci elektrycznych Siemens Energy zanotowało 64% wzrost r/r w ostatnim kwartale. Również w pozostałych segmentach spółka ta odnotowuje regularne wzrosty.

Na ich podstawie, analitycy przewidują wynik EBITDA w 2024 r. na poziomie 2,64 mld euro. Taka wartość oznacza, że spółka notowana jest na niskim poziomie 5,3x wskaźnika forward EV/EBITDA, mimo 54% ogólnego wzrostu zamówień.

Analitycy widzą w notowaniach tej spółki odbicie nastrojów europejskich. Podobnie jak w Starym Kontynencie, w spółce są niektóre elementy działające bardzo źle, ale także są segmenty rozwijające się bardzo dobrze. Podczas gdy inwestorzy w Stanach Zjednoczonych są gotowi płacić horrendalnie wysokie ceny za spółki technologiczne w nadziei na kontynuowanie wzrostów w biznesie AI, europejscy inwestorzy wyprzedają akcje spółek takich jak Siemens Energy, mimo rosnącego portfela zamówień i oferowanych technologii, które są niezbędne do przeprowadzania transformacji energetycznej kontynentu.

Akcje Siemens Energy są dostępne na platformie SaxoTraderGo pod tym linkiem.

Notowania Siemens Energy

 

Udostępnij