SEC vs. Coinbase i Binance. Kolejny kryzys uderza w giełdy kryptowalut
Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd zdecydowała się wystąpić z oskarżeniami wobec popularnej giełdy kryptowalut Binance oraz jej założyciela, Changpenga Zhao, w związku z domniemanymi naruszeniami przepisów regulujących papierów wartościowych. Agencja rządowa podobne oskarżenia podnosi według Coinbase.
Ten ruch wywołał poważne wstrząsy w świecie kryptowalut, a jego konsekwencje już odczuwalne są na rynkach.
Spadki Bitcoina i Coinbase po doniesieniach o działaniu SEC
Po ogłoszeniu przez Amerykańską Komisję Papierów Wartościowych i Giełd o skierowaniu oskarżeń przeciwko giełdzie kryptowalut Binance oraz jej założycielowi Changpengowi Zhao, rynek aktywów cyfrowych doznał wstrząsu. Bezpośrednie skutki tej sytuacji są już widoczne, a Bitcoin zanotował spadek o ponad 5%, osiągając wartość około 25 700 USD. Tymczasem akcje Coinbase Global, ważnej notowanej na nowojorskim parkiecie giełdy kryptowalut, w poniedziałek spadły o 12%, osiągając poziom około 57 USD. We wtorek przed otwarciem akcje Coinbase straciły kolejne 14%.
Akcje Coinbase są dostępne na platformie SaxoInvestor dostępne pod tym linkiem.
Nvidia na szczycie, dzięki sztucznej inteligencji. Wartość spółki przekroczyła 1 bln USD
Decyzja SEC jest bez wątpienia przełomowym krokiem organów regulacyjnych w starciu z jednym z najważniejszych graczy na rynku aktywów cyfrowych. Binance, niekwestionowany lider wśród giełd kryptowalut na całym świecie, a Changpeng Zhao, znany w branży jako „CZ", który odegrał kluczową rolę w upadku rywala FTX w zeszłym roku, są w centrum zainteresowania. Nie tylko Binance, ale cała branża kryptowalut jest teraz poddaną wzmożonej uwadze organów regulacyjnych, co może mieć znaczący wpływ na dalszy rozwój tego sektora.
Według doniesień, Komisja Papierów Wartościowych i Giełd stwierdziła, że Binance i Zhao publicznie deklarowali, że ich platforma handlowa, głównie operująca za granicą, nie była dostępna dla klientów z USA. Jednak według SEC, grupa rzekomo manipulowała systemem kontroli, umożliwiając stały dostęp klientom o wysokiej wartości z amerykańskim pochodzeniem. Agencja regulacyjna twierdzi również, że choć Binance.U.S., która miała być niezależną platformą z siedzibą w Stanach Zjednoczonych, faktycznie była tajnie kontrolowana przez Binance i Zhao.
Binance oskarżone o kontrolę nad aktywami klientów - nowe rewelacje w śledztwie SEC
Przewodniczący SEC, Gary Gensler, w swoim oświadczeniu powiedział: „Zarzutami, które stawiamy w trzynastu punktach, twierdzimy, że zarówno Zhao, jak i Binance zaangażowali się w szeroko zakrojone oszustwa, konflikty interesów, ukrywanie informacji oraz cyniczne unikanie przestrzegania prawa".
Przemożna piątka: Skala dominacji pięciu największych firm wzbudza niepokój inwestorów
Nowe oskarżenia rzucają jeszcze większe światło na kontrowersje wokół Binance i stawiają pod znakiem zapytania wiarygodność tej wiodącej giełdy kryptowalut. W miarę jak śledztwo SEC nabiera tempa, społeczność kryptowalut i inwestorzy z niecierpliwością oczekują dalszych informacji dotyczących tego, jakie konsekwencje mogą wyniknąć z tych poważnych zarzutów.
W świetle najnowszych oskarżeń ze strony SEC, wydaje się, że Binance wykazywało nadzwyczajną kontrolę nad aktywami przechowywanymi na swojej platformie, łącząc je lub przekierowując według własnego uznania, włączając w to przekazywanie ich do podmiotu, którym zarządzał Zhao, wszystko to jednak pozostawało ukryte.
Skarga przedstawiona przez Komisję ujawniła, że przynajmniej do 2021 roku rachunki należące do podmiotów powiązanych z Binance, których rzeczywistym beneficjentem był Zhao, przesyłały miliardy dolarów aktywów klientów na rachunki bankowe w Stanach Zjednoczonych, na korzyść podmiotu o nazwie Merit Peak. Wykorzystanie Merit Peak jako pośrednika nieujawnionego dla inwestorów stwarzało „nieujawnione ryzyko kontrahenta", jak stwierdziła SEC.
Te oskarżenia są niezwykle szokujące dla traderów
Wcześniej mieszanie pieniędzy klientów między FTX a powiązanym funduszem hedgingowym Alameda Research, który był kontrolowany przez Sama Bankmana-Frieda, odegrało kluczową rolę w upadku giełdy kryptowalut w listopadzie ubiegłego roku. Po tym wydarzeniu, w wyniku zamieszania na rynku, wielu inwestorów przeniosło swoje środki do Binance, widząc w niej bezpieczną przystań wśród niepewności.
W miarę jak śledztwo SEC odkrywa kolejne fakty, cała branża kryptowalut z niepokojem oczekuje na dalszy rozwój wydarzeń. Wartość zaufania do giełd i platform kryptowalutowych staje pod znakiem zapytania, a inwestorzy starają się zrozumieć, jak te doniesienia mogą wpłynąć na ich dalsze decyzje inwestycyjne.
Binance wyraziło swoje rozczarowanie działaniami SEC i zadeklarowało zdecydowaną obronę swojej działalności i całej branży. Firma stanowczo nie zgadza się z zarzutami postawionymi przez SEC, że Binance działało jako niezarejestrowana giełda papierów wartościowych lub nielegalnie oferowało i sprzedawało papiery wartościowe.
Administracja giełdy podkreśliła, że wszystkie aktywa użytkowników przechowywane na platformie, w tym Binance.US, są bezpieczne. Firma oświadczyła, że przeprowadziła restrukturyzację swojej działalności w celu spełnienia wymogów regulacyjnych i zainwestowała 80 mln USD na współpracę z zewnętrznymi partnerami ds. zgodności w ciągu ostatnich dwóch lat.
Binance stanowi kluczowy filar gospodarki aktywów cyfrowych, w niektórych miesiącach kontrolując niemal dwie trzecie całkowitego wolumenu handlu kryptowalutami, choć niedawno stracił nieco ze swojego udziału na rynku. Kryzys w Binance zagraża niesamowitym zyskom, jakie Bitcoin osiągnął w tym roku, wzrastając o prawie dwie trzecie.