Technologiczni giganci masowo zwalniają pracowników. Redukcja etatów w dolinie krzemowej większa niż po pęknięciu bańki internetowej
Meta, Lyft, Stripe i Twitter będą masowo zwalniać pracowników. Big Tech nie schodzi z nagłówków. Niedawno za sprawą słabszych niż oczekiwano wyników, a teraz za sprawą zwolnień, które nadchodzą w tym sektorze ale głównie w obszarze finansów i sprzedaży.
Zgodnie z najnowszymi federalnymi danymi Job Opening and Labor Turnover Survey, sektor technologiczny faktycznie jest w cyklu zwolnień, ale… przybywa też miejsc pracy. Październikowy raport BLS Employment Situation pokazuje, że w sektorze „informacji” przybyło 4 000 miejsc pracy, a w sektorze „usług profesjonalnych i biznesowych" 39 000 miejsc pracy - liczby, które mogą wydawać się skromne, ale są znaczące w obecnym klimacie gospodarczym.
Mark Zuckerberg przyznaje się do pomyłki. Facebook zwalnia pracowników i ogranicza wydatki
Rynek pracy zmierza w innym kierunku niż panika
W rzeczywistości wiele firm technologicznych nigdy nie przestały zatrudniać, w tym start-upy w zaawansowanym stadium rozwoju, które są mniej dotknięte spadkiem finansowania przez kapitał wysokiego ryzyka. Te nowsze firmy do niedawna nie mogły sobie pozwolić na konkurowanie z większymi firmami o talenty. Jednak spowolnienie gospodarcze spowodowane podwyżkami stóp procentowych przez Rezerwę Federalną stworzyło bardziej wyrównane szanse, co sprawia, że teraz jest dobry moment, by kontynuować zatrudnianie, opisują analitycy w raporcie.
Firmy nadal chętnie zatrudniają pracowników z umiejętnościami technicznymi. Zwolnieni pracownicy IT mają szansę szybko stanąć na nogi. Bezrobocie dla pracowników w zawodach komputerowych i matematycznych było na poziomie 2,2% w październiku, według Current Population Survey, tylko nieznacznie wyższe niż w poprzednim miesiącu i takie samo jak w październiku 2019 roku. Mocniej uderzone zawody były faktycznie w biznesie i operacjach finansowych. Zarówno Stripe, jak i Meta wspomniały, że będą nieproporcjonalnie zmniejszać swoje działy rekrutacyjne, ponieważ wycofują się z zatrudniania, a stopa bezrobocia w tej grupie wyniosła 2,9% w październiku, co jest zdecydowanie najwyższym wynikiem w tym roku. Amazon przygotowuje się do zwolnienia tysięcy pracowników w dziale biznesu i sprzedaży detalicznej, podał Wall Street Journal.
Niektóre firmy, jak Apple nie zwalniają w tej chwili pracowników, ale zamiast tego wstrzymują swoją ekspansję. To normalna strategia amerykańskich spółek. Wiele stanowisk, które nie są obecnie obsadzone, to te same stanowiska, których firmy nie mogły obsadzić w ciągu ostatniego roku ze względu na rynek pracy.
W wielu przypadkach zwolnienia, które obserwujemy, odzwierciedlają również decyzje podjęte w przeszłości, a nie tylko przyszłe oczekiwania dotyczące spowolnienia gospodarczego. Istnieją trzy główne warunki, na które zwolnienia w branży technologicznej wydają się reagować.
Michael Burry znów kupuje akcje, ma już dwie pozycje na spółkach zarządzających więzieniami
Zwolnienia to efekt zmiany strategii
Po pierwsze, wiele dużych firm technologicznych doświadczyło szybkiego wzrostu przychodów w czasie pandemii i koryguje swój kurs teraz, gdy gospodarka wraca na normalne tory. Wayfair i Peloton były niezwykle popularne, gdy wielu konsumentów utknęło w domu, przeprojektowując swoje domowe biura i siłownie. W miarę jak ludzie wracają do swojego poprzedniego życia, ich biznes uległy zmianie, a firmy musiały się dostosować. Dyrektorzy wielu z tych firm - na przykład Shopify - powiedzieli, że zatrudnili zbyt wiele osób i źle ocenili, jak długo utrzymają się pandemiczne wzorce wydatków.
Po drugie, ceny nadal rosną szybciej niż zwykle, a podwyżki stóp procentowych przez Fed nie zdołały ograniczyć inflacji tak szybko, jak wielu miało nadzieję. Inflacja w październiku pokazała, że ceny wzrosły o 7,7% w porównaniu z tym samym okresem w zeszłym roku, podczas gdy w ostatnim miesiącu ceny wzrosły o 0,4% ogółem i o 0,3% tzw, bazowa, która wyklucza zmienne kategorie. Mimo że liczby te są lepsze niż w poprzednich miesiącach, potrzeba jeszcze czasu, aby konsumenci poczuli ulgę. Wydatki uznaniowe konsumentów są często pierwszym rodzajem wydatków, który ulega presji inflacyjnej, a w miarę spadku przychodów, firmy oferujące dobra luksusowe, takie jak Tesla, szukają sposobów na obniżenie kosztów.
Po trzecie, zwolnienia w takich spółkach jak Meta, Snap to głównie efekt nieudanych strategii. Metaverse to najgłośniej krytykowany projekt technologiczny, który już się nie nakręca przez obietnice przyszłego wzrostu. Obecnie klimat gospodarczy, cień recesji nad głowami powoduje, że inwestorzy nie są tak skłonni do ryzyka.
Przez ostatnie zamieszanie z FTX w mediach panuje dziwna i niezdrowa atmosfera podniecenia kryzysem. Media informują o głośnych zwolnienia, ale rynek pracy zmierza w innym kierunku. Zwolnienia to ciężki okres, oczywiście, ale według większości wskaźników rynek pracy pozostaje silny. Dane z BLS pokazują, że na każdego bezrobotnego przypada 1,85 wolnego miejsca pracy, a bezrobocie pozostaje na niskim poziomie.
FTX oficjalnie ogłasza bankructwo, to Enron świata kryptowalut