Zagraniczne spółki zaczynają publikację raportów finansowych za 1Q2024. Jak wykorzystać podwyższoną zmienność rynku i poszczególnych walorów?
Sezon publikacji wyników amerykańskich spółek za pierwszy kwartał 2024 rozpoczął się na dobre. Ostatnie miesiące na rynkach finansowych przyniosły niezwykłą dynamikę. Z jednej strony obserwowaliśmy spektakularne wzrosty, które napędzały optymizm inwestorów. Z drugiej zaś strony, narastały niepokoje związane z rosnącymi ryzykami geopolitycznymi, które mogą stanowić istotne wyzwanie dla stabilności rynków w nadchodzącym okresie.
Oczekiwania wobec największych podmiotów z amerykańskiej giełdy są duże, bo pokażą jak sprawuje się światowa gospodarka. Podwyższona zmienność na rynkach może budzić obawy inwestorów, ale jednocześnie otwiera drzwi do szeregu możliwości. Ekspozycję na zagraniczne indeksy i wybrane spółki można uzyskać w prosty sposób dzięki certyfikatom Turbo.
Certyfikaty Turbo: jak inwestować z lewarem, ale bez margin call
Ekspozycja na światowe indeksy
Na warszawskim parkiecie istnieją atrakcyjne opcje inwestycyjne, umożliwiające inwestorom zaangażowanie się w czołowe przedsiębiorstwa technologiczne notowane m.in. w NASDAQ, S&P500, DAX. Inwestorzy mogą szybko i prosto zwiększyć swoje zaangażowanie na tych rynkach, co daje im możliwość skorzystania z potencjalnych wzrostów lub zabezpieczenia się przed spadkami.
W nadchodzących tygodniach wielu technologicznych gigantów będzie publikować swoje wyniki finansowe. Jest to doskonała okazja dla inwestorów, którzy chcą skorzystać z krótkoterminowych trendów na rynku. Dla wybranych spółek amerykańskich (lista poniżej), są dostępne dla polskich inwestorów certyfikaty Turbo. Żeby wykorzystać je w inwestowaniu, wystarczy zwykły rachunek maklerski, bo handluje się nimi w podobny sposób jak akcjami.
Spółka | Data publikacji wyników |
---|---|
Netflix | 18.04 (wyniki opublikowane) |
Tesla | 23.04 |
Alphabet | 24.04 |
Meta | 24.04 |
Amazon | 25.04 |
Microsoft | 25.04 |
AMD | 30.04 |
PayPal | 30.04 |
Apple | 02.05 |
NVIDIA | 22.05 |
Tesla, Apple, Nvidia, Amazon i Alphabet dostępne do inwestowania na GPW. ING wprowadza certyfikaty Turbo na topowe spółki technologiczne z USA
Sezon raportów spółek technologicznych zbliża się wielkimi krokami, a tematem przewodnim ponownie będzie sztuczna inteligencja
Czas płynie nieubłaganie od przełomu w dziedzinie generatywnej sztucznej inteligencji, który miał miejsce niemal 17 miesięcy temu, wraz z debiutem OpenAI ChatGPT w listopadzie 2022 roku. Dotychczas większość korzyści czerpały firmy zajmujące się narzędziami i infrastrukturą, takimi jak Nvidia NVDA, Advanced Micro Devices AMD oraz Micron Technology MU, a także dostawcy chmur, w tym Amazon Web Services i Microsoft Azure, oraz dostawcy sprzętu, tacy jak Dell Technologies DELL i Super Micro Computer SMCI.
Jednakże na dłuższą metę rozwój sztucznej inteligencji nie może ograniczać się jedynie do wydatków kapitałowych. Konieczne jest również aktywne wykorzystanie tych innowacji.
Inwestorzy patrzą z zainteresowaniem na akcje firm oprogramowania, przewidując dalszy wzrost zysków związanych z AI. W końcu nadszedł czas, aby przedstawiły one swoje wyniki finansowe. Im wcześniej to nastąpi, tym lepiej.
Analityk Wedbush, Dan Ives, zawsze optymistycznie nastawiony, twierdzi, że jego „mnóstwo analiz terenowych" pozwala mu z dużą pewnością stwierdzić, że rewolucja AI „wkracza w kolejny etap wzrostu", przechodząc z fazy półprzewodnikowej na etap związany z oprogramowaniem. Ives prognozuje, że wyniki pierwszego kwartału będą „głównym katalizatorem" dla akcji technologicznych, przynosząc potencjalny wzrost o 15% do końca 2024 roku. Twierdzi również, że wydatki związane z AI mogą stanowić od 8 do 10% budżetów IT w roku 2024, w porównaniu do poniżej 1% w 2023 roku. Czas pokaże, czy te przewidywania się sprawdzą.
Sytuacja techniczna zagranicznych spółek, dla których dostępne są certyfikaty Turbo
Dla kilku amerykańskich spółek, które wkrótce opublikują wyniki finansowe za 1 kwartał 2024, są dostępne na polskim rynku certyfikaty Turbo. Pozwalają one w prosty sposób uzyskać ekspozycję na spadek lub wzrost wartości tych podmiotów.
Lista wszystkich certyfikatów Turbo notowanych na giełdzie w Warszawie
Poniżej natomiast, przedstawiamy krótki update sytuacji w poszczególnych podmiotach, przed najbliższą publikacją wyników finansowych za 1Q2024.
Microsoft
Najważniejszym punktem danych w tym sezonie raportów będzie wdrożenie oprogramowania AI Copilot firmy Microsoft, za które firma pobiera 30 dolarów miesięcznie od użytkownika. Microsoft prawdopodobnie nie poda zbyt wielu szczegółów, ale należy oczekiwać pozytywnych informacji. W centrum uwagi znajdzie się również biznes Azure Cloud, który ma według prognoz wzrosnąć o 28%, zgodnie z wynikiem z grudnia. „Przeszliśmy od mówienia o sztucznej inteligencji do stosowania jej na dużą skalę" - powiedział dyrektor generalny Satya Nadella kwartał temu. Morgan Stanley twierdzi, że sztuczna inteligencja może pomóc w podwojeniu zysku na akcję Microsoftu do roku fiskalnego 2029.
Wykres kursu akcji Microsoft po zamknięciu w piątek 19.04
Apple
Apple rozpoczęło rok 2024 od trudności związanych z postępowaniem antymonopolowym Departamentu Sprawiedliwości, trudnościami na rynku chińskim, brakiem przełomowych nowości z zakresu AI i ogólnym spowolnieniem wzrostu. Prognozy Wall Street wskazują na spadek sprzedaży w marcowym kwartale o 4% w porównaniu z rokiem poprzednim. Pomimo planowanych nowych inicjatyw związanych z AI, które zostaną zaprezentowane na czerwcowej konferencji dla programistów, akcje utknęły w martwym punkcie, a wyniki finansowe prawdopodobnie nie zmienią tego trendu.
Wykres kursu akcji Apple po zamknięciu w piątek 19.04
Meta Platforms
Akcje Meta Platform zyskały na wartości o 47% w tym roku, ponieważ firma wykorzystuje sztuczną inteligencję do skutecznego dotarcia do użytkowników Facebooka i Instagrama poprzez reklamy i treści. Dan Niles, założyciel Niles Investment Management, uważa, że akcje te są nadal w rozsądnej cenie, mając na uwadze przyszłe wskaźniki ceny/zysku oraz średni wzrost przychodów. Meta nadal korzysta z efektów swojej inicjatywy "Roku Efektywności" z 2023 roku, która doprowadziła do redukcji personelu o ponad 20%. Jednakże wyższe koszty związane z inżynierami AI, otrzymującymi wysokie wynagrodzenia oraz większe wydatki na sprzęt AI mogą ograniczyć marże. Aby napędzić kolejną fazę wzrostu akcji, CEO Mark Zuckerberg może zdecydować się na zamknięcie jednostki metawersu Reality Labs, która generuje ponad 10 miliardów dolarów strat rocznie.
Wykres kursu akcji Meta Platforms po zamknięciu w piątek 19.04
Alphabet
Jednym z najbardziej wymagających wyzwań w obecnej sytuacji jest Alphabet, matka Google'a i YouTube. Firma nie sprostała oczekiwaniom zarówno w segmencie reklamowym, jak i w segmencie Google'a w grudniowym kwartale. Akcje zyskały o 12% w tym roku, jednakże wciąż istnieje obawa, że Google może być narażone na konkurencję w wyszukiwaniu internetowym ze strony czatbotów, w tym własnego Gemini (dawniej Bard), który obecnie nie wyświetla reklam. Jednakże, podobnie jak w przypadku Meta, Google powinien zanotować silne zapotrzebowanie na reklamy w tym roku, szczególnie z uwagi na nadchodzące wydarzenia, takie jak olimpiada czy wybory.
Wykres kursu akcji Alphabet po zamknięciu w piątek 19.04
Amazon
Niles również zauważa pozytywną perspektywę dla Amazon.com, gdzie wzrost w jednostce chmury Amazon Web Services wydaje się osiągać dno po kilku kwartałach spadków. Konsensus Wall Street przewiduje, że wzrost AWS wyniesie 14,9% w tym kwartale, w porównaniu z 13,2% w grudniu i 12,3% we wrześniu. Szczególnie istotne jest, że AI nadal będzie wspierać popyt. Niles pozytywnie ocenia również perspektywę dla podstawowego biznesu detalicznego. Analityk Jefferies, Brent Thill, zauważa, że mimo iż mniej niż 20% światowej sprzedaży detalicznej odbywa się online, a 85% globalnych wydatków na IT koncentruje się nadal w korporacyjnych centrach danych, istnieje "długa droga do wzrostu".
„Wyścig zbrojeń AI" nabiera tempa. Amazon walczy o rynek chmurowy
Wykres kursu akcji Amazon po zamknięciu w piątek 19.04
Tesla
Na akcjach Tesli od początku roku widać trend spadkowy, a wartość rynkowa firmy może po raz pierwszy od kwietnia 2023 roku spaść poniżej 500 miliardów dolarów. Inwestorzy z niepokojem obserwują te wydarzenia, zwłaszcza w kontekście zbliżającego się raportu z zysków za pierwszy kwartał.
Spadek pogłębił się po ogłoszeniu przez Teslę planów zwolnienia ponad 10% z 140 000-osobowej załogi. Kurs akcji przebił się również przez kluczowy poziom wsparcia technicznego wynoszący 164 USD za akcję, co otwiera drogę do dalszych spadków. Analitycy wskazują na poziom 148 USD jako potencjalne nowe wsparcie.Elon Musk zapowiada RoboTaxi. Akcje spółki Tesla w górę
Dodatkową presję na notowania wywierają niższe dostawy pojazdów i spadające ceny aut elektrycznych. W pierwszym kwartale 2024 roku Tesla dostarczyła około 387 000 pojazdów, co oznacza spadek o 9% rok do roku i przegapienie oczekiwań Wall Street o 20 000 sztuk. W rezultacie analitycy obniżyli roczne prognozy dostaw na 2024 rok do około 1,8 miliona sztuk, czyli na poziomie 2023 roku.
Raport z zysków za pierwszy kwartał, zaplanowany na 23 kwietnia po zamknięciu rynku, będzie kluczowym momentem dla oceny kondycji firmy i jej dalszych perspektyw.
Wykres kursu akcji Tesla po zamknięciu w piątek 19.04
Nvidia
Sezon wyników był dotychczas trudny dla sektora chipów. Obniżenie prognozy wzrostu branży przez Taiwan Semiconductor Manufacturing (TSM) uderzyło w akcje, mimo utrzymującego się popytu na procesory AI. Analitycy uważają, że kluczowym ryzykiem jest teraz spowolnienie tempa inwestycji w sztuczną inteligencję. Aby Nvidia powróciła do wzrostów i wybiła nowe szczyty, potrzebuje pozytywnych sygnałów z raportów firm technologicznych. Szczególnie istotne będą wyniki Meta Platforms (właściciela Facebooka) w środę, Microsoftu w czwartek i Alphabetu (spółki matki Google) w czwartek po południu. Te firmy należą do największych nabywców procesorów graficznych Nvidii, ale jednocześnie rozwijają własne alternatywy.
Nvidia stoi więc przed podwójnym wyzwaniem. Potrzebuje, aby firmy technologiczne nadal inwestowały w centra danych AI i kupowały do nich chipy Blackwell Nvidii, a nie tańsze lub niestandardowe alternatywy. Warto jednak pamiętać, że akcje Nvidii w tym roku i tak wzrosły o 54%. Dla porównania indeks S&P 500 zanotował wzrost o 4,1%, a Nasdaq Composite o 1,8% w tym samym okresie. Inwestorzy będą z uwagą śledzić nadchodzące wyniki, aby ocenić perspektywy Nvidii i całego sektora chipów w obliczu wyzwań geopolitycznych i makroekonomicznych.
Wykres kursu akcji Nvidia po zamknięciu w piątek 19.04
Materiał przygotowany we współpracy ze spółką Nowe Usługi S.A. w imieniu emitenta certyfikatów Turbo na rynku polskim – ING N.V.
Niniejsza informacje nie jest prospektem emisyjnym. Wartość inwestycji w certyfikaty Turbo może podlegać wahaniom. Wyniki inwestycyjne osiągnięte w przeszłości nie stanowią gwarancji osiągnięcia podobnych wyników w przyszłości. Informacje i przykłady zwrotu z inwestycji przedstawione w niniejszej informacji służą celom informacyjnym i w żaden sposób nie wskazują na wyniki instrumentu i/lub zwrot z inwestycji w przyszłości. Żadna część niniejszej informacji nie może być interpretowana jako opinia prawna, opinia podatkowa lub oferta zawarcia jakiejkolwiek transakcji. Informacje tutaj zawarte nie stanowią wyraźnej ani domyślnej rekomendacji ani porady inwestycyjnej i mogą zostać zmienione w dowolnym momencie bez powiadomienia.
Oferta certyfikatów Turbo jest udostępniana i realizowana wyłącznie na podstawie prospektu emisyjnego. Decyzja o nabyciu certyfikatów Turbo powinna zostać podjęta wyłącznie na podstawie prospektu emisyjnego, który jest wydawany bezpłatnie na żądanie. Potencjalni inwestorzy, inwestując w certyfikaty Turbo, powinni liczyć się z możliwością utraty nawet całości zainwestowanych środków. Potencjalni inwestorzy muszą być świadomi tego ryzyka przed podjęciem decyzji inwestycyjnej i powinni, w razie potrzeby, skonsultować się z niezależnym profesjonalnym doradcą w celu ustalenia, czy inwestycja jest zgodna z ich polityką inwestycyjną.
Informacje zawarte w niniejszym dokumencie nie są przeznaczone do publikacji lub dystrybucji, bezpośrednio lub pośrednio, na terytorium Stanów Zjednoczonych Ameryki. Niniejsze materiały nie stanowią oferty sprzedaży papierów wartościowych w Stanach Zjednoczonych Ameryki, ani też papiery wartościowe nie mogą być oferowane lub sprzedawane w Stanach Zjednoczonych Ameryki w przypadku braku rejestracji lub zwolnienia z rejestracji na mocy amerykańskiej ustawy o papierach wartościowych z 1933 r., z późniejszymi zmianami i jej przepisów wykonawczych. Żadna część oferty nie zostanie zarejestrowana w Stanach Zjednoczonych Ameryki ani nie zostanie przeprowadzona żadna publiczna oferta papierów wartościowych w Stanach Zjednoczonych Ameryki. Informacje zawarte w niniejszym dokumencie nie stanowią oferty sprzedaży ani zaproszenia do złożenia oferty kupna papierów wartościowych, a papiery wartościowe, o których mowa w niniejszym dokumencie, nie będą sprzedawane w żadnej jurysdykcji, w której taka oferta, zaproszenie lub sprzedaż byłyby niezgodne z prawem. Mimo że ING dołożył wszelkich starań, aby przygotować niniejszy dokument, ING nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek pominięcia, błędy, nieścisłości lub niekompletność zawartych w nim informacji. ING nie ponosi odpowiedzialności za błędy drukarskie i graficzne. Wszelkie prawa związane z informacjami tu zawartymi są jednoznacznie zastrzeżone przez ING. ING w zakresie usług inwestycyjnych posiada licencję Nederlandsche Bank w Amsterdamie (więcej informacji na stronie www.dnb.nl). ING jest zarejestrowany w Autoriteit Financiële Markten w Amsterdamie (więcej informacji na stronie www.afm.nl).