Trump, cła i chipy – jak geopolityka wpływa na Nvidia
Akcje amerykańskiego giganta technologicznego Nvidia rosły na początku środowej sesji, odrabiając część ostatnich strat. Jednak eksperci ostrzegają, że inwestorzy powinni przygotować się na dalsze wahania.
Amerykańskie cła rzucają mocny cień na kurs akcji Nvidii
Mimo środowego wzrostu kursu akcji Nvidia, spółka w ciągu ostatniego miesiąca straciła 17%. Inwestorzy obawiają się, że polityka celna zapowiadana przez byłego prezydenta USA Donalda Trumpa może spowolnić wzrost gospodarczy i spowodować wzrost inflacji. Te czynniki mogą negatywnie wpłynąć na sprzedaż półprzewodników.
Rynek z niepokojem obserwuje ryzyko nałożenia ceł na Tajwan, gdzie produkowane są chipy Nvidia, oraz potencjalnych dalszych ograniczeń w eksporcie półprzewodników do Chin.
"Inwestorzy czekają na wyjaśnienie kwestii ograniczeń związanych ze sztuczną inteligencją oraz wpływu ceł na marże brutto, jednak obecnie Nvidia nie jest w stanie udzielić jednoznacznych komentarzy na ten temat" – napisał w nocie analitycznej Atif Malik z Citi. Mimo niepewności Malik utrzymał rekomendację „kupuj” dla akcji Nvidia oraz ich cenowy cel na poziomie 163 USD.
Akcje Nvidii są dostępne na platformie SaxoTraderGo pod tym linkiem
Nowa strategia USA w sektorze półprzewodników
Dodatkowym czynnikiem, który może wpłynąć na kurs Nvidia, jest strategia administracji Trumpa dotycząca zwiększenia produkcji półprzewodników w USA. Jak podała w środę agencja Reuters, powołując się na cztery źródła, tajwański koncern Taiwan Semiconductor Manufacturing Co. (TSMC) zaproponował Nvidii oraz jej konkurentom, takim jak Advanced Micro Devices (AMD) i Broadcom, możliwość zainwestowania w spółkę joint venture, która miałaby zarządzać fabrykami Intela.
Zbliżające się decyzje polityczne oraz niepewność co do ceł i produkcji chipów mogą oznaczać, że rynek akcji Nvidia pozostanie zmienny w najbliższych tygodniach. Inwestorzy powinni uważnie śledzić sytuację, ponieważ każde nowe doniesienia mogą wywołać gwałtowne reakcje na rynku.