Trump Media rozszerza działalność. Fuzja jądrowa, własny ETF i ponad 1 mld USD w BTC
Trump Media & Technology Group (DJT) wróciła na nagłówki w stylu, który rynek zna już aż za dobrze - szybkie wzrosty, wysoki wolumen, a w tle opowieść większa niż same fundamenty spółki. W ostatnich dniach inwestorzy dostali jednocześnie dwie historie, które świetnie sprzedają się na rynku: pivot w stronę energetyki fuzyjnej oraz coraz grubszy „skarbiec” w Bitcoinie.
Rajd po newsie o fuzji - i równie szybkie schłodzenie nastrojów
W czwartek DJT wystrzeliło o 42%, co przełożyło się na ponad pół miliarda USD papierowych zysków dla rodziny Trumpów w trakcie jednej sesji. W piątek kurs dołożył kolejne +8,3%. W poniedziałek na przedrynku akcje znów próbowały iść w górę (ok. +3,6%, chwilami nawet więcej), a DJT znalazło się w czołówce najaktywniej handlowanych spółek - pod względem wolumenu ustępując tylko Nvidii.
Tyle że w momencie, gdy część inwestorów dopisywała dalszy ciąg, rynek przypomniał, że DJT lubi gwałtowne zwroty akcji. W chwili, o której piszą amerykańskie serwisy rynkowe, akcje były niemal 10% na minusie w trakcie dnia, a kurs kręcił się w okolicach 16,08 USD.
Akcje Trump Media & Technology są dostępne na platformie SaxoTraderGo pod tym linkiem
Najlepsze spółki na giełdzie w USA w 2026 - Top Picks dla Wall Street
Od social mediów do fuzji jądrowej - pivot, którego nikt nie miał w notatkach
Iskrą do rajdu była zapowiedź nieoczekiwanej transakcji - all-stock merger z TAE Technologies, firmą z obszaru fuzji jądrowej. Połączony podmiot wyceniono na ponad 6 mld USD. Sens tej opowieści jest prosty: budowa elektrowni fuzyjnych, które mają pomóc zaspokoić rosnący popyt na energię elektryczną napędzany rozwojem sztucznej inteligencji.
W praktyce oznacza to, że Trump Media przestaje być postrzegana wyłącznie jako zakład na social media i staje się wehikułem, który chce wskoczyć do zupełnie innej ligi - energetyki przyszłości. Eksperci cytowani w amerykańskich mediach zwracają jednak uwagę na typowy problem tej branży: harmonogramy potrafią się rozciągać, koszty rosnąć, a zyski pozostawać poza horyzontem. W takim układzie euforia często gaśnie, gdy inwestorzy zderzają się z długim marszem technologii i finansowania.
Akcje Trump Media mocno tracą na wartości. Donald Trump oraz jego sztab milczą na ten temat
Bitcoinowa skarbonka przekracza 1 mld USD
Drugi wątek jest bardziej namacalny - i mierzony w coinach. Trump Media dokupiła 451 Bitcoinów za ok. 40,3 mln USD. Łączny stan posiadania urósł do 11 542 BTC, wartych obecnie ponad 1 mld USD - według danych analitycznych Arkham.
To element szerszej strategii „crypto treasury”. Wcześniej w 2025 r. spółka raportowała ok. 2 mld USD w Bitcoinie i powiązanych aktywach cyfrowych, coraz wyraźniej pozycjonując się jako podmiot o profilu krypto-inwestycyjnym, a nie tylko właściciel Truth Social.
ETF na Bitcoin i Ethereum - z Crypto.com w roli kluczowego partnera
W lipcu Trump Media ogłosiła plany uruchomienia Truth Social Bitcoin and Ethereum ETF. Crypto.com miałby pełnić rolę wyłącznego depozytariusza, prime execution agenta, a także dostawcy stakingu i płynności. Sponsorem funduszu został Yorkville America Digital, LLC.
Start ETF-u uzależniono od zgody SEC - w grze jest zatwierdzenie formularza 19b-4 i wejście w życie oświadczenia rejestracyjnego. Fundusz zaprojektowano jako Nevada business trust. Emisja i umorzenia miałyby odbywać się w blokach po 10 000 udziałów przez uprawnionych uczestników i w formule gotówkowej (cash creation/redemption). Transakcje in-kind nie były przewidziane na starcie, ale spółka nie wyklucza ich w przyszłości, jeśli regulator to dopuści. Do czasu skuteczności rejestracji SEC akcjami ETF-u nie można handlować - spółka podkreślała to w komunikacie.
Fundamenty na tylnym siedzeniu
To nie jest spółka, którą rynek wycenia klasycznie. Dziś nie ma jej na radarze analityków z Wall Street - nikt jej nie pokrywa. W raporcie za III kwartał Trump Media pokazała stratę netto 54,8 mln USD. Mimo ostatniego rajdu akcje są nadal ok. 53% pod kreską od początku roku.
Co więcej, nawet wątek Bitcoina nie jest tu jednowymiarowy. Wcześniej duży zakład spółki na BTC bywał opisywany jako taki, który mógł „pójść pod wodę”, a teraz widzimy kolejne zakupy i rozbudowę skarbca. To wygląda raczej jak konsekwentne dokładanie do strategii - z pełną świadomością, że zmienność jest wpisana w model.
Cena Miedzi w 2026 roku pójdą w górę. Prognozy Goldman Sachs dla surowca produkowanego przez KGHM
DJT jako barometr nastrojów, nie bilansu
W tym sensie DJT bywa papierowym plebiscytem - kupujesz nie tyle biznes, co emocję, znak plemienny, czasem wręcz deklarację poparcia. Fundamenty siedzą wtedy na tylnym siedzeniu, a kurs robi za wykres nastrojów. I to nie jest wyłącznie amerykańska specjalność. Na GPW widzieliśmy podobny mechanizm choćby przy Mentzen SA (XDD): w sprawozdaniu twarde cięcie kosztów, na wykresie - chłodny prysznic. Przychody za 9M 2025 spadły do 14,15 mln PLN z 14,97 mln PLN, a rynek sygnalizuje, że sama „polityczna marka” częściej ciąży, niż dodaje skrzydeł.
Prognozy Goldman Sachs dla Europy na 2026 r. W co inwestować i na jakie branże stawiać?

