Japoński jen zbliża się do minimów, a jego obecna niska wartość stanowi podstawę wzrostów indeksu Nikkei
Polityka Banku Anglii sprawia, że kurs GBP/JPY zbliża się do najwyższych poziomów od czasu kryzysu w 2008 r. Mocny rozdźwięk między zacieśnianiem polityki pieniężnej przez Bank Anglii a utrzymywaniem luźnego podejścia centralnego banku Japonii sprawia, że japońska waluta ciągle się osłabia.
Japonia pod względem polityki banku centralnego pozostaje prawdopodobnie najciekawszym przypadkiem dużej gospodarki na świecie. Podczas, gdy inne kraje mierzyły się z inflacją, głównym problemem Japonii od ponad 30 lat pozostawała deflacja. To sprawiało, że BoJ (Bank of Japan) od dawna był prekursorem innowacyjnych rozwiązań polityki stymulującej gospodarkę, między innymi obecnie powszechnie używanego luzowania ilościowego (QE).
Rozdźwięk między podejściami banków centralnych
Bank centralny Japonii od 2016 r. stosował kolejny niekonwencjonalny element polityki pieniężnej, jakim jest kontrola krzywej dochodowości. Jej głównym celem jest utrzymanie rentowności na niskim poziomie, pozwalającym zwalczyć deflacyjne tendencje.
Polityka zacieśniania Banku Anglii skupiona na walce z inflacją oraz utrzymywanie niskich poziomów krzywej rentowności przez BoJ doprowadziły do dużej różnicy między stopami procentowymi w tych krajach. To natomiast sprawiło, że jen w stosunku do funta brytyjskiego jest obecnie wyceniany w okolicach najniższych poziomów od czasu kryzysu z 2008 r.
Słabość jena stanowi w oczach analityków z Saxo Banku istotną podporę wzrostów, jakie widać na głównym indeksie japońskiej giełdy. Indeks Nikkei 225 osiągnął swoje maksima, notując od początku roku ponad 26% wzrosty. Tak długo, jak jen będzie pozostawał tanią walutą, inwestorzy zagraniczni chętnie będą korzystać z wciąż niskich wycen japońskich spółek (w porównaniu do spółek notowanych w innych walutach).
Jednakże globalny wzrost gospodarczy oraz przedłużenie się otoczenia inflacyjnego, którego spodziewają się w nadchodzących kwartałach eksperci z Saxo Banku może stanowić ogromne wyzwanie dla BoJ. Obecna wycena jena wydaje się być mocno narażona na wszelkie zmiany w prowadzonych politykach monetarnych przez banki centralne.
Notowania indeksu Nikkei 225
Utrzymanie luźnej polityki warunkiem obecnych wycen
Aby tak niska wartość japońskiej waluty została podtrzymana, Bank Anglii musi dalej utrzymywać jastrzębie nastawienie, a bank centralny Japonii dalej musi wytrzymać w swojej ultra luźnej polityce.
Kazuo Ueda, obecny gubernator BoJ, zapowiedział przegląd polityki pieniężnej trwający 18 miesięcy. Jeśli do tego czasu inflacja w Japonii nie zniknie, najprawdopodobniej bank centralny będzie zmuszony do rezygnacji ze swojej luźnej polityki. To natomiast będzie skutkowało zdecydowanym umocnieniem jena, który od lat przyzwyczaił inwestorów do otoczenia niskich stóp w japońskiej gospodarce. Tym samym, Japonia przestanie być tanim portem dla zagranicznych inwestorów i dalsze zwyżki indeksu mogą być zagrożone.
Handel na parze GBPJPY jest dostępny na platformie SaxoTraderGo pod tym linkiem.