Przejdź do treści
Kategorie

Dedolaryzacja oznacza, że banki centralne kupują złoto zamiast trzymać obligacje rządowe w USD mówi Ole Hansen z Saxo Bank

Udostępnij

Wielka niepewność na globalnych rynkach surowców nadal pozostaje jednym z kluczowych wyzwań dla inwestorów i analityków finansowych na całym świecie. Zjawiska takie jak wojna w Ukrainie, transformacja energetyczna, czy też coraz częstsze anomalie pogodowe, mają głęboki wpływ na cenę surowców i kształtowanie się rynków.

Era sztucznej inteligencji: Intel najpierw stawia fabrykę w Polsce, a teraz wpływa na wody Nvidii.

Ekspert Saxo Banku ds. strategii rynku surowców Ole Hansen w rozmowie z naszą redakcją zgłębia kluczowe aspekty tego dynamicznego i często nieprzewidywalnego segmentu rynków finansowych. Ole Hansen rzuca światło na wpływ wojny w Ukrainie na rynki surowców, opowiada nam o perspektywie dla metali szlachetnych, miedzi, ropy naftowej, oraz wielu innych kluczowych surowców. Ponadto, omawia kwestie związane z transformacją energetyczną, kryzysem energetycznym w Europie.

Twitter/X: ponad 60 kont, które warto obserwować jeżeli inwestujesz w zagraniczne akcje

Szymon Machalica: Od wybuchu wojny na Ukrainie minęło już półtora roku. Jak znaczący był ten szok dla rynku surowców?

Ole Hansen, dyrektor Saxo Banku ds. strategii rynku surowców: To był znaczący moment dla rynku, którego wpływ nadal odczuwamy, szczególnie w cenach energii, zwłaszcza gazu. Jak wiemy, ceny gazu mocno wzrosły z powodu odcięcia dostaw z Rosji. Nadal dostosowujemy się do nowej sytuacji, gdzie w przyszłości nie będziemy kupować gazu od Rosji. To oznacza, że ceny, jakie płacimy za LNG, również wzrosły. Na początku zauważyliśmy również wzrost cen surowców spożywczych, ale to się uspokoiło. Ceny wróciły do normy, ponieważ perspektywy produkcji żywności w tym roku na całym świecie są dobre. To złagodziło niektóre obawy związane z dostawami pszenicy z Ukrainy.

Warto pamiętać, że wojna w Ukrainie wybuchła w okresie już rosnącej inflacji. Po wyjściu z pandemii mieliśmy ogromne wydatki, które podniosły ceny, a surowce były ich częścią. Więc to połączenie wojny w Ukrainie i wyższych wydatków, doprowadziło do wzrostu cen surowców. Teraz mamy do czynienia z tzw. „zieloną inflacją".

Premiera iPhone'a 15: Apple nie wzbudza zachwytu na Wall Street. Analiza po premierze

Gdzie, jeśli chodzi o rynki surowcowe, nastąpiły największe zmiany?

Najważniejsze zmiany w ciągu ostatniego roku obejmują kilka rzeczy.

Po pierwsze, jak już wspomnieliśmy, ceny energii ustabilizowały się na wyższym poziomie niż byliśmy przyzwyczajeni, zwłaszcza ceny gazu.

Chińska gospodarka zmienia się. Po 20 latach ogromnego wzrostu teraz zwalnia, co oznacza, że nie jest tak intensywna w zakupach surowców, jak kiedyś. Ale jednocześnie widzimy transformację w kierunku zielonej energii, co zwiększa popyt na wiele kluczowych metali, w tym miedź.

Wojna w Ukrainie i wydatki z tym związane wywindowały ceny surowców w górę. Teraz mamy do czynienia z tzw. „zieloną inflacją", która również wpływa na rynek.

18 spółek zagranicznych, których akcje, według analityków, mogą wzrosnąć ponad 60%

Czy rynki surowców już osiągnęły równowagę, czy wciąż wpływ na nie ma trwająca wojna w Ukrainie?

Myślę, że jesteśmy daleko od osiągnięcia równowagi, ponieważ obserwujemy przekierowywanie relacji handlowych i produkcji przemysłowej, zmiany na rynku gazu i ich wpływ na branże wysokoenergetyczne. Ten wpływ będzie odczuwalny przez długi czas. Sektor obronny był jednym z najlepiej rosnących sektorów w ubiegłym roku, co oznacza zwiększony popyt na wiele surowców. Tak więc, według mnie, jesteśmy daleko od osiągnięcia równowagi w tej chwili.

W najnowszym raporcie Saxo na trzeci kwartał tego roku twierdziłeś, że rynki surowców już osiągnęły dołek, a najgorsze jest za nami. Czy dane z trzeciego kwartału potwierdzają te przypuszczenia?

Tak, jak dotąd, tak jest. Obecnie to przede wszystkim sektor energetyczny napędza te wzrosty. Ale widzimy także znaczący wzrost cen niektórych towarów spożywczych, takich jak ryż, cukier, kakao i bawełna. To również wywiera presję na wzrost cen. Ale przede wszystkim to sektor energetyczny i sektor metalurgiczny utrzymują się, mimo obaw związanych z Chinami, ponieważ transformacja na zieloną energię zwiększa popyt. Jednocześnie firmy górnicze mają trudności z zwiększeniem podaży.

Wyzwania rosyjskiej gospodarki w obliczu słabego rubla, drukowania pieniędzy oraz inflacji. Bankructwo Rosji wg eksperta

Mocno na wartości w ostatnim czasie zyskuje ropa, jak to możliwe, że w obliczu ogólnoświatowego spowolnienia gospodarczego to następuje, a na dodatek w tak dynamiczny sposób?

To bardzo dobre pytanie. Prosta odpowiedź brzmi, że w obliczu wcześniejszego osłabienia cen ropy naftowej w tym roku, OPEC, w tym Rosja, postanowiły ograniczyć produkcję, aby ustabilizować i podnieść cenę. Obecnie mamy do czynienia nie z wzrostem popytu na ropę, ale z ograniczeniem podaży, co jest wynikiem działań człowieka. To nie jest spowodowane brakiem ropy naftowej na świecie ani wyjątkowo silnym popytem. Po prostu producenci ograniczają produkcję, co podnosi cenę. Jednocześnie oczywiście rodzi to obawy, że może to mieć długotrwały wpływ na inflację.

Handel Ropą jest dostępny na platformie SaxoTraderGo pod tym linkiem.

brent crude

Czy patrząc na rynki surowcowe możemy już powoli zacząć stawiać tezę, że banki centralne na świecie kończą okres zacieśniania polityki monetarnej?

To bardzo zróżnicowany obraz. Widzimy, że niektóre gospodarki wschodzące zaczynają obniżać stopy procentowe, ponieważ ich gospodarki zwalniają. Muszą to zrównoważyć. Ale właśnie widzieliśmy kolejne podwyżki stóp procentowych ze strony Europejskiego Banku Centralnego, ponieważ inflacja w Europie nadal jest zbyt wysoka. Jeśli jednak spojrzymy na główną gospodarkę, czyli USA, zbliżamy się do szczytu. Możemy jeszcze zobaczyć jedną podwyżkę stóp procentowych w obecnej fazie, ale potem myślę, że zaczniemy obniżać stopy procentowe w przyszłym roku. To oczywiście wpłynie pozytywnie na perspektywę wzrostu, ponieważ wiele branż nadal trzyma się w tyle, ponieważ nie wiedzą, jak bardzo wzrosną ich koszty finansowania w nadchodzących latach. Sygnał o osiągnięciu szczytu stóp procentowych pomoże w tej sytuacji być bardzo ważny. Tak więc, myślę, że jesteśmy blisko osiągnięcia szczytu, zwłaszcza w USA.

ECB zaskakuje rynki i podnosi stopy procentowe. Walka z inflacją w UE pozostaje priorytetem banku

Jakie rynki surowcowe są Twoim zdaniem w tej chwili najciekawsze, gdzie szukać największych okazji inwestycyjnych w średnim i długim terminie?

Lubię rynek metali. Lubię zarówno metale szlachetne, z perspektywy inwestycji, ponieważ widzimy ryzyko bliskiej przyszłości, w której wzrost gospodarczy będzie stosunkowo słaby, a inflacja stosunkowo wysoka. To, w połączeniu z oczekiwanym osiągnięciem szczytu stóp procentowych w USA, które potem zaczną spadać, będzie wspierać ceny metali szlachetnych. I mamy całą transformację na zieloną energię, elektryfikację świata, która wymaga wielu różnych metalów wydobywanych. Dlatego też mamy długoterminową pozytywną perspektywę na coś takiego jak miedź, którą nazywamy królem zielonych metali. 

Nas w Polsce szczególnie interesuje właśnie miedź, z racji tego, że na giełdzie jest notowany KGHM, jaka oceniasz obecną sytuację na rynku miedzi i perspektywy dla tego surowca?

Obecnie globalne zapasy miedzi są stosunkowo niskie, nawet bliskie najniższym poziomom od wielu lat. I to w czasie, gdy wzrost gospodarczy zwalnia. Gdy zapasy są niskie, a gospodarka zwalnia, to zazwyczaj powinno prowadzić do ich wzrostu. Jeśli tego nie ma, to oznacza, że istnieje podstawowy popyt na miedź, który nie wynika tylko z budowy domów, ale także z transformacji na zieloną energię i elektryfikację, która przyspiesza, zwłaszcza w Chinach. Zajmują się produkcją samochodów elektrycznych, konkurując teraz z Japonią i Niemcami. Musimy także myśleć o rozbudowie sieci energetycznej, aby sprostać zapotrzebowaniu na energię. To będzie nadal utrzymywać popyt na miedź na wysokim poziomie w nadchodzących latach. Jednocześnie firmy górnicze narzekają na niższe wartości rudy. Muszą wydobywać więcej materiału, aby znaleźć miedź. Wyższe koszty produkcji, w tym koszty stali, pracy, paliwa, a także regulacje dotyczące środowiska, stają się coraz bardziej restrykcyjne. To ogólnie jest podobne do sytuacji z ropą naftową, gdzie popyt pozostaje silny, ale podaż może mieć trudności z nadążeniem za tym popytem. Dlatego według naszych prognoz perspektywy dla firm górniczych wydobywających miedź są pozytywne.

Co czeka rynek złota? Jakie czynniki będą miały wpływ na jego cenę w najbliższej przyszłości?

Na pewno istotne jest określenie momentu osiągnięcia szczytu stóp procentowych w USA, ponieważ złoto jest napędzane przez kilka czynników, a kluczowymi są dolar, poziom stóp procentowych i popyt od końcowych użytkowników, takich jak banki centralne. Popyt banków centralnych jest bardzo silny, ponieważ wiele krajów na całym świecie unika zbytniej zależności od dolara.

Dedolaryzacja oznacza, że banki centralne kupują złoto zamiast trzymać obligacje rządowe w dolarach. Oczekujemy obniżenia rentowności w miarę osiągania szczytu stóp procentowych w USA i spowolnienia gospodarki w 2024 roku.

Dlatego myślę, że jeśli miałbym patrzeć na jedną rzecz, to byłby to moment osiągnięcia szczytu stóp procentowych w USA.

Handel na złocie jest dostępny na platformie SaxoTraderGo pod tym linkiem.

złoto

Zaczyna się szczyt BRICS w RPA: Dolar vs. Juan. Ambicje walutowej dominacji

Wierzysz w to, że znaczenie tego metalu będzie rosło, bo mówi się, że coraz częściej banki centralne będą traktować ten metal jako alternatywę dla dolara do przetrzymywania rezerw?

Absolutnie. Widzieliśmy rekordowy popyt z banków centralnych na świecie w ubiegłym roku. W tym roku popyt nie jest już tak silny, ale moim zdaniem pozostaje podstawowy popyt i będzie nadal wspierać rynek.

Istnieją także pewne obawy, że Stany Zjednoczone są coraz bardziej zadłużone, a obciążenie długiem rośnie. To może budzić obawy co do perspektyw rynku długu USA i rynku obligacji. Dlatego myślę, że odpowiedź brzmi tak, popyt na złoto będzie nadal istnieć i będzie wspierać rynek w okresach słabości.

Gospodarce USA zagraża stagflacja, wynika z najnowszych analiz Saxo Bank

Zbliża się zima, czy czeka nas powtórka z kryzysu energetycznego w UE?

Przede wszystkim musimy zapytać bogów pogody, jakie planują nam przygotować warunki pogodowe na tę zimę, ponieważ to jest głównym katalizatorem lub głównym czynnikiem wpływającym na zużycie energii.

Widzimy recesję w Niemczech, popyt na gaz przemysłowy spadł o przynajmniej 15% w ciągu ostatniego roku. To oczywiście zmniejsza ogólny popyt na gaz. Ostatecznie jednak to zużycie gospodarstw domowych na potrzeby ogrzewania będzie głównym czynnikiem.

W zeszłym roku widzieliśmy ceny gazu osiągać chwilami ponad 100 €. Tym razem ceny zimowe oscylują wokół 50 €, a cena spotowa wynosi około 35 €. Przed odcięciem dostaw gazu z Rosji cena ta wynosiła prawdopodobnie około 20 €. Dlatego możemy oczekiwać, że ceny wciąż pozostaną wyższe niż byliśmy przyzwyczajeni, ale jesteśmy w znacznie lepszej sytuacji, aby poradzić sobie z zimą, ponieważ popyt jest słaby, a poziom zapasów przed zimą jest bardzo wysoki. Ostatnia zima była ciepła.

Była dobra dla nas, ale nie dla Putina. Które surowce energetyczne są najbardziej narażone na największą zmienność cenową jesienią i zimą?

Te, o które być może najbardziej martwimy się, to nadal sektor energetyczny, zwłaszcza wtedy, gdy mamy do czynienia z producentami, którzy ograniczają dostawy.

Mamy bardzo niskie zapasy ropy naftowej i benzyny na całym świecie, co oznacza, że ceny oleju napędowego mogą być niestety jeszcze wyższe zimą.

To jest jedna rzecz, na którą warto zwrócić uwagę. Oczywiście ceny gazu mogą być bardzo zmienne. Ktoś wspomniał, że w tym sezonie zimowym możemy osiągnąć ceny od 20 do 100 € za tysiąc metrów sześciennych gazu, naprawdę zależy to od pogody. Dlatego na to również trzeba uważać.

A jeśli chodzi o sektor rolny, to wyjście z tego roku przyniosło dobrą produkcję pszenicy w Rosji, Europie i Ameryce. Teraz patrzymy na zimę, gdzie Australia i Ameryka Południowa mogą być narażone na zmienne warunki pogodowe, szczególnie związanego z El Niño. Jeśli zobaczymy gwałtowny spadek produkcji pszenicy w Australii, to może to podnieść ceny pszenicy. Także to jest coś, na co warto zwrócić uwagę. Podobnie jak wspominałem wcześniej, mimo że pszenica jest obecnie stosunkowo tania, warto ją obserwować ze względu na Australię, która jest dużym producentem i eksporterem pszenicy. Jeśli będą mieli trudności z produkcją w okresie wiosenno-letnim, to może to wpłynąć na ceny pszenicy.

20 światowych producentów gier z bardzo dobrymi prognozami analityków, w tym dwie spółki z GPW

Co z długoterminowymi zmianami w sektorze energetycznym? Jak trwająca transformacja energetyczna wpłynie na rynki towarowe w perspektywie średnio- i długoterminowej?

W perspektywie średnioterminowej transformacja energetyczna prawdopodobnie doprowadzi do wzrostu kosztów tradycyjnych paliw kopalnych, ponieważ firmy wydobywcze będą wahać się przed dokonaniem inwestycji niezbędnych do zapewnienia odpowiednich dostaw w oczekiwaniu na szczyt popytu i jego ewentualne spowolnienie.

W międzyczasie elektryfikacja będzie wymagała ogromnych inwestycji w infrastrukturę, aby zapewnić elektryfikację świata bez narażania sieci elektrycznej. Mając to na uwadze, widzimy silny popyt na kluczowe metale, zwłaszcza miedź, podczas gdy inne tak zwane zielone metale mogą również doświadczyć wsparcia cenowego dzięki silnemu popytowi i inwestycjom w nowe odkrycia, które mogą być opóźnione w stosunku do potrzeb.

Elon Musk przekonuje, że energia jądrowa to przyszłość. Lista spółek, które mogą zyskać na tym, że Uran wraca do gry

Polska i wiele krajów naszego regionu inwestuje w energię jądrową. Czy twoim zdaniem uran może przeżyć długoterminowy renesans? Czy te pozytywne trendy są już wliczone w jego wartość

Energia jądrowa pozostaje jedyną dostępną obecnie opcją, która może zapewnić obciążenie podstawowe, tj. stałe dostawy energii, których wymaga sieć. Odnawialne źródła energii będą ważnym dodatkowym źródłem energii, ale niepewność związana z dostępnością słońca i wiatru pozostaje głównym wyzwaniem.

W nadchodzących latach wzrośnie popyt na uran, a jego cena prawdopodobnie wzrośnie, aby odzwierciedlić rynek, na którym popyt może przewyższać podaż.

ETC na fizyczne złoto debiutuje na GPW. To pierwszy tego typu produkt inwestycyjny na warszawskiej giełdzie

Na koniec pytanie o towary spożywcze. Ostatnie miesiące przyniosły rekordową liczbę anomalii pogodowych. Które towary spożywcze są najbardziej narażone na największą zmienność w najbliższej przyszłości?

Ponieważ zbiory na półkuli północnej przyniosły lepsze wyniki niż się obawiano, w nadchodzących miesiącach uwaga skupi się na produkcji na półkuli południowej, zwłaszcza w Australii i Ameryce Południowej, gdzie anomalie pogodowe mogą powodować skoki i nowe obawy. W przeciwnym razie presja na wzrost cen koncentruje się obecnie na cukrze (54% YTD), kakao (+47%), soku pomarańczowym (+100%) i ryżu (tajski benchmark, który wzrósł o 30%).

Posiedzenie FED już w środę. Prognozy analityków odnośnie zmiany stóp procentowych w USA

Udostępnij