Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Konsumpcja gazu w Polsce spadła o prawie 20 proc. Rośnie poziom bezpieczeństwa energetycznego, ale przemysł ma problemy

Udostępnij

Polska zużyła w 2022 r. o prawie 20 proc. mniej gazu co wzmocniło bezpieczeństwo energetyczne kraju. Niestety to także symbol problemów przemysłu, w tym branż: chemicznej, metalowej czy cukrowej.


Drastyczny spadek zużycia gazu

Spółka Gaz system, która jest operatorem krajowego systemu gazociągowego, poinformowała, że w całym 2022 r. do odbiorców trafiło o 17,5 proc. mniej surowca. Było to dokładnie 16 mld m3 surowca wobec 19,5 mld m3 przesłanych w 2021 r.

Największą redukcję zużycia zanotowały zakłady chemiczne, elektrownie i elektrociepłownie (mniej o 30 proc.), natomiast pozostali odbiorcy ograniczyli zużycie o 13 proc.

Warto przypomnieć w tym kontekście, że pod koniec sierpnia premier Mateusz Morawiecki prognozował, że konsumpcja błękitnego paliwa nie przekroczy w 2022 r. 18 mld m3.

Polskie bezpieczeństwo gazowe na wysokim poziomie mimo nadejścia zimy

Rośnie bezpieczeństwo gazowe

Wyjątkowo ciepły listopad i styczeń przyniósł pozytywne skutki dla rynku gazu mimo kryzysu wywołanego na rynkach europejskich przez politykę rosyjskiego Gazpromu. Nie pomogły nawet incydenty generowane prawdopodobnie przez Rosję takie jak wybuch gazociągu Urengoj - Pomary - Użhorod będącego częścią systemu Braterstwo. To główny szlak eksportu gazu z Rosji do Unii Europejskiej.

Najlepszym benchmarkiem sytuacji na rynkach gazowych Starego Kontynentu jest holenderska giełda TTF, na której w ciągu ostatnich trzech miesięcy cena błękitnego paliwa spadła o 55 proc. do 79,4 za MWh.

Równie pozytywnie prezentują się odczyty dotyczące zapasów w magazynach gazu na terenie państw członkowskich Unii Europejskiej. Zgodnie z danymi AGSI (Aggregated Gas Storage Inventory) zatłoczenie zapasów wynosi 83,5 proc. i całościowo nieznacznie rośnie.

Norwegia i Stany Zjednoczone uratowały Europę. Udało się zastąpić rosyjski gaz

Spadek konsumpcji gazu to symbol perturbacji gospodarczych

Rosnące bezpieczeństwo gazowe, na które ma również wpływ spadająca konsumpcja to dobra informacja. Jednak tak naprawdę mniejszy popyt na błękitne paliwo to również symbol perturbacji gospodarczych obejmujących branże: chemiczną, metalową, a nawet cukrową.

Obecna normalizacja sytuacji cenowej w zakresie pozyskania gazu ziemnego już mocno oddziaływuje na spółki, które mocno opierają swoją działalność na tym paliwie. W ciągu miesiąca notowania Grupy Azoty wzrosły o 18,5 proc., Astarty o 3,3 proc. Jednak nadal mamy do czynienia z trudną sytuacją spółek metalowych. Np. notowania Grupy Kęty spadły o 15,3 proc.

Co z tego wynika?

Polska i państwa Unii Europejskiej przetrwają zimę. Poziom bezpieczeństwa gazowego Starego Kontynentu jest wysoki. Obecne zatłoczenie magazynów (83,5 proc.) pokazuje, że problemów z dostępem do surowca nie powinno być również w przyszłym roku. To daje nadzieję na zakończenie procesu dywersyfikacji dostaw i zniwelowanie ryzyka związanego z dostawami błękitnego paliwa z Rosji (budowa nowych terminali LNG, gazociągów, zawarcie alternatywnych kontraktów).

Mimo perturbacji gospodarczych i trudnej sytuacji wielu branż przemysłowych sytuacja zdaje się normalizować. Najnowsze odczyty PMI z grudnia 2022 r. pokazują wzrost optymizmu wśród firm, choć nadal parametr ten jest charakterystyczny dla recesji. Kluczowe będą kolejne miesiące.

Udostępnij