Kryzys energetyczny: Grupa Azoty „Puławy” wstrzymuje produkcję. Winne ceny gazu
Grupa Azoty w związku z rosnącymi cenami gazu na giełdach zdecydowała się na wstrzymanie produkcji nawozów azotowych, kaprolaktamu oraz poliamidu 6. Koncern to największy konsument gazu ziemnego w Polsce. Rocznie zużywa około 2,3 mld m3.
Rekordowe ceny gazu uderzają w Europę
Ceny gazu w Europie notują kolejne rekordy. Ma to związek z polityką rosyjskiego Gazpromu, który ogranicza dostawy gazu na Stary Kontynent z przyczyn politycznych (chodzi o szantaż energetyczny będący pochodną wojny na Ukrainie). W efekcie we wtorek na holenderskiej giełdzie TTF będącej europejskim benchmarkiem rynkowym kontrakty gazowe kosztowały 276 euro za MWh. Trzy miesiące wcześniej było to 89 euro.
O skali problemu, z którym zmaga się europejski przemysł, w tym szczególnie branża chemiczna opierająca produkcję o gaz ziemny, mówią nie tylko dane z giełdy TTF. Na uwagę zasługują zyski Norwegii, która w obliczu polityki Gazpromu, stanowi „koło ratunkowe” dla gospodarek unijnych zwiększając produkcję i eksport błękitnego paliwa. Norweskie dochody ze sprzedaży ropy i gazu wyniosą w br. około 100 mld euro, a to o 70 mld więcej niż w 2021 r.
Rosnące problemy Grupy Azoty
Sytuacja na rynkach gazowych nie pozostaje bez wpływu na kondycję Grupy Azoty – jednej z największych firm chemicznych w Europie i jedynego koncernu tej skali bez dostępu do własnych złóż gazu.
Już w lipcu br. Grupa Azoty „Puławy” w związku z rosnącymi cenami gazu podjęła decyzję o ograniczeniu produkcji melaminy poprzez zatrzymanie jednej z instalacji i ograniczenie do 50 proc. zdolności produkcyjnych drugiej instalacji.
Dziś spółka poinformowała o wstrzymaniu produkcji nawozów azotowych, kaprolaktamu oraz poliamidu 6. Także w tym przypadku powodem są rekordowe poziomy cenowe błękitnego paliwa.
Warto przypomnieć, że w lipcu br. Grupa Azoty aneksowała pięć kontraktów swoich spółek zależnych z państwowym dostawcą gazu tj PGNiG. Szacunkowa wartość dopłaty do uprzednio podpisanych umów została aneksowana na 13 mld zł. To więcej niż czteroletni kontrakt zawarty pomiędzy Grupą Azoty i PGNiG w 2019 r. (8 mld zł). Formułę cenową aneksów oparto na rynkowych indeksach cenowych gazu ziemnego. Te jak wiadomo w wyniku wojny na Ukrainie i polityki rosyjskiego Gazpromu po prostu wymknęły się spod kontroli.
Co z tego wynika?
Powody czasowego ograniczenia produkcji przez Grupę Azoty mogą być różne. Naturalny wydaje się kontekst rosnących cen gazu co w obecnej formule cenowej aneksowanych przez chemicznego potentata umów na pewno wywindowało koszty. Jednak z drugiej strony w ostatnich miesiącach mimo nieprzewidywalnego rynku gazowego Grupa Azoty z powodzeniem produkowała nawozy przenosząc rosnące koszty produkcji na produkt finalny. Być może działania kluczowego gracza chemicznego w Europie są więc też pochodną unijnej polityki redukcji zużycia gazu ziemnego o 15 proc.?
Aktualizacja, 23 sierpnia 2022, godzina 15.00.
Również Anwil, spółka z grupy kapitałowej PKN Orlen, tymczasowo wstrzymała produkcję nawozów. Decyzja ma mieć związek z bezprecedensowymi cenami gazu ziemnego.