Przejdź do treści

Kategoria:

Kanał

Trudna sytuacja Huty Częstochowa: kluczowy zakład dla przemysłu zbrojeniowego i rozwoju OZE walczy o przetrwanie

Udostępnij

Huta Częstochowa odgrywa kluczową rolę w produkcji blach grubych, które są wykorzystywane zarówno w przemyśle zbrojeniowym, jak i branży OZE. Zakład od wielu lat boryka się z problemami finansowymi, które doprowadziły do licznych zmian właścicielskich oraz długotrwałych przestojów w produkcji. O przyszłości huty ma niebawem rozstrzygnąć sąd.

Strategiczna huta z problemami

Pierwszym znaczącym etapem we współczesnej historii Huty Częstochowa było jej przejęcie przez ukraińską grupę ISD (Industrialny Związek Donbasu) w 2005 roku. ISD, jedna z największych grup przemysłowych na Ukrainie, miała ambicje rozwijać hutę i integrować ją ze swoimi aktywami. Na początku wydawało się, że przejęcie przyniesie pozytywne rezultaty. Produkcja została wznowiona, a zakład zyskał nowe życie.

Chiński potentat podbija globalny rynek miedzi. W Europie mocno naciska na KGHM

Niestety, w kolejnych latach problemy finansowe ISD zaczęły narastać. Kryzys finansowy na Ukrainie, kłopoty z dostępem do kapitału oraz spadki cen stali miały negatywny wpływ na całą grupę, w tym na Hutę Częstochowa. W efekcie, zakład został zmuszony do ogłoszenia upadłości, co oznaczało zatrzymanie produkcji i poważne problemy dla pracowników oraz całej lokalnej społeczności.

Nadzieja na odbudowę

Po długim okresie niepewności, w 2020 roku doszło do kolejnej zmiany właścicielskiej. Huta Częstochowa została przejęta przez Sunningwell Steel Polska, firmę specjalizującą się w restrukturyzacji przedsiębiorstw przemysłowych. 

Planowano wznowienie produkcji i modernizację zakładu, co miało umożliwić jego dalszy rozwój. W tym czasie sytuacja na rynku stali była niepewna. Ostatecznie Sunningwell nie zdołało w pełni ustabilizować sytuacji huty, a problemy finansowe i rynkowe wciąż rzucały cień na jej przyszłość.

Kolejnym krokiem w historii Huty Częstochowa było jej przejęcie w 2020 roku przez międzynarodową grupę Liberty Steel, należącą do brytyjskiego przedsiębiorcy Sanjeeva Gupty. Liberty Steel jest częścią GFG Alliance, globalnego konglomeratu przemysłowego, który koncentruje się na stalownictwie, energetyce i przemyśle surowcowym. Przejęcie Huty Częstochowa przez Liberty było częścią szerszej strategii tej grupy, która miała na celu integrację zakładu z innymi europejskimi aktywami Liberty Steel.

Nowy właściciel ponownie uruchomił piec i walcownie oraz osiągnął wysoki poziom produkcji do połowy 2021 roku. Plany na przyszłość obejmowały odbudowę produkcji, inwestycje w nowoczesne technologie i wykorzystanie potencjału zakładu w kontekście rosnącego zapotrzebowania na blachy grube w przemyśle obronnym i OZE (huta posiada piece łukowe dostosowane do europejskich norm środowiskowych i wymogów Zielonego Ładu).

Jednakże, w miarę jak globalne problemy rynku stalowego zaczęły narastać, także Huta Częstochowa zaczęła odczuwać ich skutki. Nie bez znaczenia był również wybuch konfliktu na Ukrainie, który podniósł ceny energii, na którą zapotrzebowanie wzrosło w związku z elektryfikacją zakładu.

Kryzys europejskich hut stalowych

Sytuacja Huty Częstochowa wpisuje się w szerszy kontekst trudności, z jakimi zmaga się cała europejska branża stalowa. Od początku wojny na Ukrainie w lutym 2022 roku, europejscy producenci stali stanęli w obliczu rekordowo wysokich cen energii elektrycznej, które, w połączeniu z problemami logistycznymi i wysoką inflacją, znacząco utrudniły produkcję. Spadający popyt na stal, zarówno w przemyśle budowlanym, jak i motoryzacyjnym, jeszcze bardziej pogłębił problemy. W wyniku tych czynników, 17 z 54 hut stalowych w Europie zostało zamkniętych, co odpowiada za wstrzymanie około 25% produkcji w tzw. wielkich piecach.

Przykłady takich kryzysów można znaleźć w całej Europie. Hiszpańska Celsa musiała przejść pełną restrukturyzację finansową z powodu zadłużenia wynoszącego 2,8 mld EUR, natomiast Tata Steel w Wielkiej Brytanii zlikwidowała 2,8 tys. miejsc pracy, notując dzienne straty w wysokości 1,7 mln GBP. Z kolei Thyssenkrupp w Niemczech spisał na straty swoją hutę o wartości 2,1 mld EUR i zamknął siedem centrów wsparcia, likwidując kolejne 450 miejsc pracy. 

Warto również zauważyć, że europejskie huty z Europy Zachodniej, jak te w Niemczech, Francji czy Hiszpanii, otrzymują ogromne dotacje rządowe na transformację w kierunku produkcji tzw. "zielonej stali". W tym samym czasie huty w Europie Środkowej i Wschodniej, w tym Polska, mają ograniczony dostęp do takiego wsparcia. 

Sądowe spory i walka o przyszłość 

Jesienią 2022 roku produkcja w Hucie Częstochowa została wstrzymana, co pogłębiło kryzys zakładu (choć nie odczuwała go załoga – wypłacano jej cały czas pensję). 

Wiosną 2023 roku Liberty ogłosiło plany wznowienia produkcji, ale zamiast tego rozpoczęła się sądowa procedura upadłościowa, po tym jak jeden z wierzycieli złożył wniosek o ogłoszenie upadłości zakładu.

W lipcu 2024 roku, Sąd Rejonowy w Częstochowie ogłosił upadłość Huty Częstochowa i ustanowił syndyka masy upadłościowej, który miał przejąć zarządzanie zakładem. Liberty nie zamierzało jednak się poddać i walczyło o odwrócenie tej decyzji. We wrześniu 2024 roku sąd w Częstochowie uchylił postanowienie o ogłoszeniu upadłości, uznając, że doszło do proceduralnych nieprawidłowości, które skutkowały nieważnością postępowania. Trzy dni później, Sąd Rejonowy w Częstochowie ponownie ogłosił upadłość Huty, co także zostanie zaskarżone przez Liberty, zwłaszcza, że 20 września 2024 wierzyciele zagłosowali za układem. 

Przyszłość Huty Częstochowa zależy od decyzji sądu, ale na horyzoncie pojawili się inni potencjalni inwestorzy, zainteresowani przejęciem zakładu. Jednym z nich jest ukraińska grupa Metinvest, kontrolowana przez oligarchę Rinata Achmetowa, który już wcześniej zarządzał Hutą Częstochowa. Metinvest, będący jednym z największych producentów stali w Europie Wschodniej, może widzieć w zakładzie szansę na wzmocnienie swojej pozycji na europejskim rynku stali. Takie wzmocnienie może wiązać się z jednej strony z rozwijaniem produkcji w Częstochowie, ale z drugiej strony z ograniczeniem takiej produkcji i zwiększenia ekspansji pozostałych zakładów z grupy.

Przygotowując się do potencjalnej dzierżawy, Metinvest przeprowadził audyt zakładu i złożył wniosek do UOKiK, choć okazało się, że obejmuje on część, ale nie całość działalności. Obowiązek ten wynika ze znacznego udziału produkcji stali na rynku europejskim. Spółką ubiegającą się o dzierżawę jest Metinvest B.V – spółka holdingowa wchodzącą w skład Grupy Metinvest, która jest międzynarodową, pionowo zintegrowaną grupą działającą w sektorach wydobywczym i metalurgicznym. Główna siedziba Grupy Metinvest znajduje się w Holandii, zaś najważniejsze aktywa zlokalizowane są na Ukrainie.

Kolejnym potencjalnym nabywcom może być Węglokoks, polska spółka kontrolowana przez skarb państwa, która mogłaby przejąć zakład z wielu powodów. Jednym są biznesowe synergie, drugim np. pretekst do uzyskania wsparcia państwowego. Firma na ten moment nie posiada jednak ani finansowania, ani oficjalnej zgody właściciela (a więc skarbu państwa) na złożenie oferty.

W grze jest również wspomniane już Sunningwell i oczywiście spółka z grupy kapitałowej dotychczasowego właściciela.
Jedno wydaje się pewne: syndyk nie dysponuje środkami na prowadzenie postępowania upadłościowego i jak najszybciej stara się wydzierżawić zakład. Dowodem na to jest konieczność zaciągnięcia pożyczki na spłatę pensji dla pracowników huty (muszą otrzymywać 60 proc. dot. uposażeń).

Znaczenie Huty Częstochowa 

Bez względu na to, kto ostatecznie przejmie zarządzanie zakładem, Huta Częstochowa ma kluczowe znaczenie dla polskiego przemysłu. Produkcja blach grubych, wykorzystywanych zarówno w przemyśle zbrojeniowym, jak i OZE, jest niezbędna dla przemysłu zbrojeniowego oraz rozwoju sektora energii odnawialnej. Dodatkowo, nowoczesna technologia produkcji w oparciu o elektryczne piece łukowe sprawia, że zakład może odegrać istotną rolę w europejskiej polityce dekarbonizacji przemysłu

Co z tego wynika?

Huta Częstochowa, pomimo burzliwej historii, pozostaje jednym z najważniejszych zakładów przemysłowych w Polsce. Jej przyszłość zależy jednak od decyzji sądu oraz docelowego inwestora, który ją wydzierżawi (w grę ma wchodzić również jej sprzedaż). Walka o przetrwanie huty toczy się na wielu frontach, a jej wynik będzie miał istotny wpływ dla branży zbrojeniowej i OZE, a w szerszym ujęciu pokaże także perspektywy dla całej środkowoeuropejskiej branży stalowej. 

Źródła zdjęć: Fot. libertysteelgroup.com; sunningwell.pl, Fot ArcelorMittal
 

Udostępnij