Wtorek na Wall Street zakończył się spadkami, ale Dow Jones podobnie jak dzień wcześniej odrobił większość strat. Mocno zniżkował natomiast Nasdaq w ślad za przeceną spółek technologicznych. Na rynkach panuje wysoka zmienność, a inwestorzy czekają na środową decyzję ws. polityki monetarnej Fed.
Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 0,19 proc., do 34.297,73 pkt.
S&P 500 na koniec dnia stracił 1,22 proc. i wyniósł 4.356,45 pkt. Indeks od początku roku stracił już ponad 7 proc., co może oznaczać dla niego najgorszy miesiąc od marca 2020 roku.
Nasdaq Composite zniżkował 2,28 proc. i zamknął sesję na poziomie 13.539,29 pkt.
Wtorkowa sesja miała do pewnego stopnia podobny przebieg jak w poniedziałek, kiedy Nasdaq wrócił z ponad 4-proc. przeceny w ciągu dnia, a Dow odrobił ponad 1000 punktów, czyli 3,25 proc. Tym razem najmocniejszy okazał się indeks Dow, który odrobił ponad 800 punktów.
"Rollercoaster trwa, ale dołki z poniedziałku nie zostały jednak przełamane" - powiedział Adam Crisafulli z Vital Knowledge.
Na czele firm, które były liderami odrabiania strat we wtorek były banki i firmy paliwowe. Bank of America i Citigroup zyskały po ponad 2 proc. Occidental Petroleum, APA Corp i Halliburton zyskały po ponad 8 proc.
We wtorek rentowności amerykańskich papierów skarbowych powróciły do wzrostów i wyniosły około 1,78 proc.
Po lepszych od oczekiwanych wynikach za czwarty kwartał około 10 proc. zyskały akcje American Express.
W dalszym ciągu inwestorzy chętnie pozbywają się akcji spółek technologicznych. Tesla, która przedstawi wyniki kwartalne po sesji w środę, spadła na koniec dnia prawie 1 proc.
Apple zniżkował o 2 proc., a Microsoft stracił 2,7 proc. Nvidia, która od początku roku straciła na wartości 22 proc., spadła o kolejne 2,4 proc.
Akcje GE szły w dół o 5 proc. Przychody spółki wyniosły w czwartym kwartale 20,3 mld USD wobec oczekiwanych 21,37 mld USD.
Notowania J&J rosły o 1 proc. Zysk na akcję Johnson & Johnson w ostatnim kwartale wyniósł 2,13 USD, a analitycy oczekiwali 2,12 USD za akcję.
Notowania 3M spadły o 1,5 proc. Przychody koncernu wyniosły 8,61 mld USD vs konsensus 8,61 mld USD.
IBM szedł w górę o 2,5 proc. Zysk na akcję spółki w IV kw. wyniósł 3,35 USD. Oczekiwano 3,3 USD na akcję.
W środę amerykańska Rezerwa Federalna opublikuje komunikat po posiedzeniu oraz najnowsze kwartalne projekcje makroekonomiczne, a o godz. 20.30 rozpocznie się konferencja prasowa szefa Fedu Jerome'a Powella.
Na marcowym posiedzeniu Fed oczekiwana jest podwyżka amerykańskich stóp procentowych o 25 pb, ale niektórzy analitycy nie wykluczają podniesienia stóp o 50 pb.
"Żyjemy w świecie, w którym większość graczy na rynku nigdy nie była świadkami cyklu podwyżek stóp proc., jedyne widzieli Fed zapewniający płynność, a teraz jest to szok dla tych uczestników. Indeksy mogą spaść znacznie niżej, a wyceny przechodzą obecnie reset” – powiedział Keith Temperton, handlowiec w Forte Securities.
"Ryzyko pogorszenia sytuacji na giełdach związane z zacieśnianiem polityki pieniężnej jest wysokie. Jak dotąd spadki dotyczyły głównie aktywów o wysokiej wycenie, ale pojawiają się oznaki szerszego ograniczenia ekspozycji na ryzyko po stronie inwestorów” – powiedział analityk Maneesh Deshpande z Barclays.
Międzynarodowy Fundusz Walutowy obniżył prognozę wzrostu światowego PKB w 2022 r. do 4,4 proc., a szacunki na 2023 r. podniósł do 3,8 proc. - podano w styczniowej edycji World Economic Outlook.
"Światowa gospodarka wkracza w 2022 rok bardziej osłabiona niż wcześniej oczekiwano. W miarę rozpowszechniania się nowego wariantu Omikron COVID-19, kraje ponownie nałożyły ograniczenia mobilności. Rosnące ceny energii i zakłócenia w dostawach spowodowały wyższą niż przewidywano inflację o szerszym zasięgu, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych oraz w wielu gospodarkach wschodzących i rozwijających się” – napisano w raporcie MFW.
"Oczekuje się, że globalny wzrost zmniejszy się z 5,9 proc. w 2021 r. do 4,4 proc. w 2022 r., w dużej mierze odzwierciedlając prognozowane spadki dynamiki wzrostu PKB w dwóch największych gospodarkach świata – USA i Chinach. (...) Oczekuje się, że globalny wzrost PKB spowolni do 3,8 proc. w 2023 r." - dodano.
Uniwersytet Johnsa Hopkinsa podał, że w USA w ciągu ostatniej doby zarejestrowano 2.137 ofiar śmiertelnych Covid-19. Obecność koronawirusa potwierdzono u 1.029.906 kolejnych osób. Najnowsze dane wskazują, że od wybuchu epidemii w Ameryce odnotowano łącznie 71,7 mln przypadków zakażenia koronawirusem. Liczba ofiar śmiertelnych wynosi 868.512. Stany Zjednoczone pozostają najbardziej dotkniętym pandemią krajem świata. (PAP Biznes)
kkr/ pr/