W czwartek warszawska giełda kontynuuje zwyżki z ostatnich dwóch dni. WIG20 rośnie o 1,5 proc. Zdaniem analityków, czwartkowa sesja, ostatnia w tym miesiącu i w pierwszym kwartale, nie przyniesie dużych zmian w obrazie rynku. Jak oceniają, mijający kwartał nie był najlepszy dla WIG20, który zyskał w tym czasie tylko 2,2 proc.
Około półtorej godziny po rozpoczęciu notowań główne indeksy warszawskiej giełdy rosną o 0,6-1,5 proc.
Licząc od początku roku do środowego zamknięcia, indeks dużych spółek WIG20 zyskał 2,21 proc., mWIG40 wzrósł o 8,48 proc., sWIG80 zwyżkował o 5,17 proc., a WIG wzrósł o 3,95 proc.
"Licząc od początku roku, (...) zdecydowanie najlepiej radzi sobie mWIG40, którego stopa zwrotu YTD wynosi 8,48 proc. Wyraźnie gorzej w tym kwartale potoczyły się z kolei losy WIG20, który od początku roku zarobił zaledwie 2,21 proc. Niepewna przyszłość NABE i wynikająca z tego słabość energetyki, raport Hindenburg Research obciążający LPP, czy też Dino stojące w obliczu wojny cenowej na krajowym rynku sieci dyskontowych, tworzą razem doskonały obraz tego, jak wiele ryzyk niesystematycznych jest zawartych w polskim indeksie blue chipów" - napisał w porannym komentarzu Patryk Pyka, analityk Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego DI Xelion.
Zdaniem Adama Stańczaka, analityka DM BOŚ, środa była dniem podtrzymania indeksu w konsolidacji.
"Uwzględniając wygaszenie zmienności rynek jawi się jako idealnie ułożony do rozegrania spokojnej sesji czwartkowej, po której GPW zamknie się na cztery dni. Jedyną niewiadomą jest temat ewentualnych zagrywek inwestorów instytucjonalnych na finałowej sesji miesiąca i pierwszego kwartału, ale na płytkim rynku raczej trudno będzie ulokować naprawdę duże zlecenia. Można zakładać, iż wiarygodny handel - również technicznie - wróci dopiero na pierwszych sesjach kwietnia" - napisał Adam Stańczak w komentarzu.
Czwartek jest trzecim z kolei dniem wzrostu głównych indeksów warszawskiej giełdy. Obroty na akcjach z WIG20 wynoszą 310 mln zł.
Rośnie 17 spółek notowanych w indeksie WIG20. Najsilniej, o niemal 4 proc., zwyżkuje LPP. W środę akcje spółki zdrożały o 6,7 proc., a we wtorek o 3,2 proc.
Od zamknięcia sesji 15 marca, kiedy akcje kosztowały 11.450 zł, LPP zyskało 31,6 proc. i jest dalej niż w połowie drogi do całkowitego odrobienia strat z 15 marca. Tego dnia kurs akcji LPP spadł o niemal 36 proc., w reakcji na raport Hindenburg Research, który poinformował, że zajął krótką pozycję na akcjach spółki. Przed 15 marca akcje spółki kosztowały 17.800 zł.
W czwartek o 2,6 proc. drożeją akcje Dino. To trzecia z rzędu wzrostowa sesja dla spółki.
W mijającym miesiącu Dino dwukrotnie zanotowało duży spadek.
22 marca akcje Dino staniały o niemal 11 proc. Spółka opublikowała wówczas raport za 2023 r. Wyniki w czwartym kwartale ubiegłego roku okazały się gorsze od konsensusu. Z kolei 7 marca akcje Dino straciły ponad 8 proc. Tego dnia grupa Jeronimo Martins opublikowała raport za rok 2023, w którym oceniła, że otoczenie w Polsce stało się bardziej konkurencyjne i cena stała się decydującym czynnikiem bardziej niż kiedykolwiek.
W sumie, od 1 marca Dino straciło 18,8 proc.
Podczas czwartkowej sesji, wśród trzech najsilniejszych spółek w WIG20 znajduje się PZU. Rada nadzorcza PZU powierzyła Arturowi Olechowi funkcję prezesa pod warunkiem uzyskania zgody Komisji Nadzoru Finansowego. Na członków zarządu powołano Bartosza Grześkowiaka, Elżbietę Häuser - Schöneich oraz Jana Zimowicza.
Kurs PZU rośnie o 2,5 proc.
Po przeciwnej stronie znajduje się Kruk. Akcje spółki są przecenione o 1,5 proc. po tym, jak na środowym zamknięciu wzrosły o 1,03 proc. W środę Kruk podał, że zarząd spółki podjął uchwałę w sprawie wniosku do rady nadzorczej dotyczącego podziału zysku netto za 2023 i rekomenduje walnemu zgromadzeniu wypłatę 18 zł dywidendy na akcję.
Akcje Budimeksu znajdują się na poziomie odniesienia. Pepco zniżkuje o 0,7 proc.
O 0,4 proc. rośnie kurs Orlenu. Spółka poinformowała, że po przeprowadzeniu testów na utratę wartości aktywów grupy w segmencie petrochemia, ujmie w sprawozdaniu finansowym grupy za 2023 rok 10,2 mld zł odpisów, aktualizujących wartość aktywów trwałych oraz środków trwałych w budowie. Jak podano, utrata wartości w/w aktywów wynika głównie z utrzymujących się trudnych warunków ekonomicznych na rynku produktów petrochemicznych, przede wszystkim presji na marże sprzedażowe.
W czwartek przed sesją Auto Partner poinformował, że jego zarząd rekomenduje wypłatę dywidendy w łącznej kwocie 19,6 mln zł, czyli 0,15 zł na akcję. Spółka podała, że przy rekomendacji zarząd bierze pod uwagę konieczne nakłady na realizację celów strategicznych w kolejnych latach. W 2023 roku spółka wypłaciła 0,15 zł dywidendy na akcję.
Kurs akcji spółki rośnie o 1,3 proc.
Wyniki za czwarty kwartał 2023 r. podała Neuca. Były one bliskie konsensusu. Zarząd Neuki rekomenduje, aby spółka wypłaciła z zysku za 2023 rok 14,5 zł dywidendy na akcję. Dodatkowo, grupa Neuca zakłada, że w 2024 roku przeznaczy na inwestycje mniejszą kwotę niż w roku 2023.
Akcje spółki rosną o 0,6 proc.
Dywidendę ma zamiar wypłacić także Asseco Poland. Rada nadzorcza spółki pozytywnie zaopiniowała wniosek zarządu co do wypłaty 3,66 zł dywidendy za 2023 rok. Łącznie na ten cel ma trafić 249,6 mln zł.
Spółka przedstawiła także wyniki za czwarty kwartał 2023 r., które były zgodne z szacunkami. Biorąc pod uwagę cały 2023 rok, zysk netto przypisany akcjonariuszom jednostki dominującej osiągnął poziom 483 mln zł, co oznacza drugi pod względem wartości zysk netto w historii grupy.
Akcje Asseco Poland zyskują po tej informacji 1,9 proc.
Z kolei o 1,4 proc. drożeją akcje Selvity. Spółka poinformowała, że jej backlog na 2024 r. wynosi ok. 197 mln zł, wobec 204 mln zł rok wcześniej. Spółka poinformowała, że różnice kursowe zaniżają poziom aktualnego backlogu o ok. 5 pp. rdr. Spółka podała także, że zawarła z Younick Technology Park przedwstępną warunkową umowę nabycia 100 proc. udziałów w PozLab w Poznaniu za 25 mln zł.
Grupa Ferro odnotowała w IV kwartale 2023 roku wzrost zysku netto j.d. o 35 proc. do 15,8 mln zł. Wynik spółki okazał się powyżej oczekiwań, bowiem analitycy ankietowani przez PAP Biznes spodziewali się zysku netto na poziomie 13 mln zł. EBITDA wzrosła o 30 proc. do 29,5 mln zł i był powyżej konsensusu PAP Biznes (24,0 mln zł). Przychody grupy spały w IV kwartale o 4 proc. do 200,6 mln zł, w porównaniu do 201,6 mln zł oczekiwanych przez rynek.
Analitycy DM BOŚ, w raporcie z 27 marca, podnieśli wycenę akcji Ferro w horyzoncie 12-miesięcznym do 39,3 zł z 36,6 zł wcześniej i podtrzymali dla spółki rekomendację "kupuj".
Po publikacji tych informacji kurs Ferro rośnie o niemal 6 proc.
Natomiast kurs Erbudu spada o 4,3 proc. Zarząd Erbudu rekomenduje wypłatę 1,68 zł dywidendy na akcję z zysku za 2023 r., czyli łącznie chce przeznaczyć na ten cel 20 mln zł. Kwotę 8,3 mln zł zarząd rekomenduje przeznaczyć na kapitał zapasowy. (PAP Biznes)
pam/ gor/
