ZKS Ferrum nie zawarło z Westinghouse żadnej umowy dot. wsparcia budowy pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce, a ponadto żadna ze stron nie ma prawnie wiążących zobowiązań wobec drugiej strony w zakresie nawiązania potencjalnej współpracy gospodarczej - podało Ferrum w komunikacie. We wtorek Westinghouse podało, że wybrało siedem polskich firm dla wsparcia budowy elektrowni jądrowej, w tym ZKS Ferrum.
"W ocenie i zgodnie z wiedzą zarządu Ferrum komunikat Westinghouse na moment obecny potwierdza jedynie ogólną zdolność (kwalifikację) ZKS Ferrum do możliwości udziału w projekcie w zakresie konstrukcji stalowych, przy czym należy liczyć się z tym, że z uwagi na specyfikę projektu, nawiązanie ewentualnej dalszej współpracy może być uwarunkowane wieloma czynnikami, w tym m.in. zdolnością organizacyjną i technologiczną ZKS Ferrum do podjęcia ewentualnych konkretnych zadań podwykonawczych" - napisało Ferrum w komunikacie.
We wtorek podano, że siedem polskich firm zostało wybranych przez Westinghouse do wsparcia budowy pierwszej elektrowni jądrowej na Pomorzu. Jak poinformował prezes Westinghouse Patrick Fragman, wybrane przedsiębiorstwa będą mogły budować poszczególne moduły bloków energetycznych.
Podano, że wskazane przez Westinghouse firmy to: Polimex Mostostal Siedlce, Baltic Operator z Grupy Przemysłowej Baltic, Mostostal Kielce, Mostostal Kraków, ZKS Ferrum, Famak i Energomontaż-Północ Gdynia.
Obecna wersja Programu Polskiej Energetyki Jądrowej (PPEJ) z 2020 r. zakłada budowę dwóch elektrowni jądrowych o łącznej mocy 6-9 GW. Budowa pierwszej - na Pomorzu - miałaby się zacząć w 2026 r., pierwszy blok miałby ruszyć w 2033 r., a kolejne dwa w ciągu następnych trzech lat. Poprzedni rząd wskazał jako partnera do tej budowy konsorcjum Westinghouse-Bechtel. Zatwierdzenie wyboru lokalizacji pod drugą elektrownię miałoby nastąpić w 2028 r., a budowa miałaby się rozpocząć w 2032 r. Ministerstwo klimatu zapowiada zaktualizowanie PPEJ w 2024 r. (PAP)
alk/ ana/
