Ustawa regulująca rynek kryptoaktywów po konsultacjach. Polska MICA przewiduje niższe opłaty i wydłużenie okresu przejściowego
W połowie maja zaprezentowano nowy projekt ustawy wdrażającej unijne regulacje dotyczące kryptoaktywów. Eksperci sądzą, że wejście w życie legislacji jest coraz bliżej. Spółki już szykują nowe produkty.
Zdaniem specjalistów, przepisy MiCA przede wszystkim dodadzą wiarygodności rynkowi kryptoaktywów, ale i utorują drogę dla nowych rozwiązań.
Nowa wersja
W połowie maja przedstawiono kolejny projekt ustawy wdrażający MiCA. Eksperci są zdania, że zaadresował on część postulatów branży, jak m.in. wprowadzenie okresu przejściowego trwającego 6 miesięcy, czy zmniejszenie opłaty za nadzór. Zgodnie z projektem, koszt nadzoru opiewać będzie na 0,4% średniej wartości przychodów w ostatnich trzech latach. Wcześniej było to 0,5%.
„To, co chyba najważniejsze, zostało dowiezione. Ministerstwo Finansów dotrzymało zapewnień dotyczących przedłużenia okresu przejściowego. Obniżono także wysokość opłaty na pokrycie kosztów nadzoru. Inne zapewnienia zostały dotrzymane, ale tylko częściowo. W każdym razie jest znaczący postęp” komentuje dla Strefy Inwestorów Piotr Żelek, partner zarządzający w FinLegalTech Ossowska Żelek.
Notowania bitcoina w ciągu ostatnich 12 miesięcy
Fakt, że w ramach najnowszego projektu zostały przygotowane tzw. akty wykonawcze, sugeruje, że będzie to jego ostateczna wersja.
„Po raz pierwszy opublikowano projekt ustawy wraz z projektowanymi aktami wykonawczymi. Traktuję to jako zapowiedź tego, że jest to właściwie już ostateczna wersja projektu. To wynika ze znanej mi praktyki ustawodawczej – akty wykonawcze przygotowywane są na końcu, przed przekazaniem projektu do prac sejmowych” dodaje prawnik.
Podobnego zdania są przedstawiciele firm. Pozytywnie postrzegają nadchodzący potencjalny koniec prac nad ustawą, jednak zwracają uwagę na kilka kwestii wymagających poprawy.
„Projekt nadal zawiera elementy wymagające dopracowania. Przykładem może być planowane wprowadzenie rejestru domen internetowych, wykorzystywanych do działalności niezgodnej z przepisami MiCA. Choć cel, czyli poprawa bezpieczeństwa rynku i klientów, jest zrozumiały, to brak sądowej lub administracyjnej ścieżki odwoławczej w przypadku błędnego wpisu rodzi poważne ryzyko. Taki wpis może de facto oznaczać koniec działalności firmy, ponieważ operatorzy telekomunikacyjni będą zobowiązani do blokady dostępu do danej domeny. W tym zakresie należałoby wypracować mechanizm, który będzie przejrzysty i akceptowalny dla wszystkich stron” wskazuje Filip Kaczmarzyk, wiceprezes XTB. Ciągle wątpliwości budzi również opłata za nadzór, która może potencjalnie odstraszać podmioty.
Kolejne poprawki projektu ustawy regulującej kryptowaluty. Kluczowe punkty sporu nierozwiązane
Polskie firmy w tyle
Przypomnijmy, że polska ustawa regulująca kryptoaktywa powinna wejść w życie z końcem 2024 r. Od tego czasu wdrożyło ją kilka krajów, wśród nich np. Niemcy. Specjaliści podkreślają, że z tego powodu rodzime podmioty są na gorszej pozycji względem tych zagranicznych.
„Największym problemem pozostaje fakt, że ustawa wciąż nie została przyjęta. Choć kolejne wersje projektu i prowadzone konsultacje to krok w dobrą stronę, kluczowe jest przyspieszenie prac legislacyjnych. W wielu krajach UE przepisy obowiązują już od kilku miesięcy, co daje tamtejszym firmom przewagę konkurencyjną, bowiem mogą wcześniej składać wnioski o zezwolenia i szybciej wejść na rynek z nowymi produktami” wskazuje Kaczmarzyk.
Z tego też powodu możliwe, że to właśnie zagraniczne spółki pierwsze zaoferują wyczekiwane przez inwestorów produkty, jak np. fundusze ETF oparte o bitcoina.
„ETF na bitcoin czeka nas niechybnie, ale po wejściu w życie ustawy minie jeszcze kilka miesięcy, zanim to nastąpi. Najpewniej, w pierwszej kolejności będą to ETF-y od emitentów zagranicznych, a potem polskich. Jest to pochodną tego, że tam emitenci są o krok do przodu, bo mogli zacząć odpowiednią procedurę zanim to stanie się u nas możliwe” podkreśla Żelek.
Warto zauważyć, że pod względem technicznym, spółki są gotowe do wdrożenia produktów opartych o kryptoaktywa.
„Prace technologiczne nad wdrożeniem takich produktów trwają u nas od dłuższego czasu. Od strony technicznej jesteśmy gotowi celować w III kw. 2025 r. Niemniej jednak uruchomienie oferty zależy od zakończenia procesu legislacyjnego i interpretacji MiCA w Polsce” podsumowuje wiceprezes XTB.
