Notowania Berkshire Hathaway w tym roku zawodzą inwestorów. Eksperci wskazują, że spółka Warrena Buffetta ma w portfelu za mały udział spółek technologicznych, które rosną jak na drożdżach.
Ostatnie miesiące nie są pomyślne dla notowań Berkshire Hathaway, spółki ubezpieczeniowej która jest wykorzystywana przez Warrena Buffetta jako wehikuł inwestycyjny.
Od początku roku do 22 czerwca wycena Berkshire spadła o 4,7%, do 468 mld USD. W tym czasie indeks S&P500 urósł o 3%. A technologiczny Nasdaq Composite o niemal 12%.
Notowania Berkshire Hathaway (linia niebieska) na tle S&P500 (czarna) i Nasdaq Composite (zielona) w 2018 roku
Źródło: MarketWatch
Jeszcze większa różnica między notowaniami wehikułu Buffetta a indeksem spółek technologicznych pojawi się, jeśli przyjrzymy się horyzontowi 5-letniemu. W tym okresie Nasdaq Composite poszedł w górę o 129%, a wycena Berkshire „tylko” o 68%. Zwraca również uwagę fakt, że w tak długim okresie Berkshire nie pobiło indeksu S&P500 (ten poszedł w górę o 73%).
Zobacz także: Warren Buffett będzie żył wiecznie, bo jego strategia jest stosowana przez fundusze inwestycyjne
Notowania Berkshire Hathaway (linia niebieska) na tle S&P500 (czarna) i Nasdaq Composite (zielona) w trakcie ostatnich 5 lat
Źródło: MarketWatch
Czy Warren Buffett przespał rewolucję technologiczną
Sytuacja robi się na tyle poważna, że znani amerykańscy publicyści giełdowi zaczynają głośno zastanawiać się: czy to już czas, by sprzedać akcje Berkshire Hathaway? Takie pytanie postawił ostatnio m.in. Rupert Hargreaves na portalu GuruFocus.
Według Ruperta Hargreavesa, pojawia się poważne pytanie o to, czy nie jest to efekt “przespania” przez Buffetta rewolucji technologicznej.
- Portfel Buffetta jest pełny biznesów ze starego świata biznesowego: spółek użyteczności publicznej, banków, a nawet firm z branży kolejowej jak BNSF Railway. Oczywiście, takie spółki nie przestaną z dnia na dzień generować przychodów, ale biznesy prawdziwie wzrostowe to te oparte na nowych technologiach, takich jak machine learning, fintech, energia odnawialna. Berkshire nie ma udziałów w takich spółkach – zwrócił uwagę publicysta.
Buffett co prawda w ostatnich kwartałach postarał się o zajęcie bardziej znaczącej pozycji na rynku nowych technologii, poprzez ekspozycję na spółkę Apple, ale to wciąż mało – podkreśla Hargreaves.
- Próba zakupienia udziałów w Uberze pokazuje, że Buffett prawdopodobnie użyje podczas kolejnego rynku niedźwiedzia swoich oszczędności sięgających 100 mld USD do zakupów na rynku nowych technologii – uważa publicysta.
Buffett akumuluje papiery Apple od maja 2016 roku. Obecnie Berkshire ma około 239,6 mln walorów spółki produkującej iPhona, o wartości około 44,3 mld USD, co stanowi około 21% portfela Buffetta. W trakcie ostatnich 2 lat Apple urosło na wycenie o niemal 100%, do 908 mld USD. Wielu ekspertów uważa, że będzie to pierwsza spółka giełdowa w historii, której wartość rynkowa sięgnie 1 bln USD.
Buffett nie kupuje, bo jest drogo
Zdaniem Hargreavesa, wycena Berkshire nie rośnie już tak znacząco również z innego powodu. Spółka Buffetta jest już tak duża, że potrzebuje naprawdę znaczących akwizycji i przejęć, by zelektryzować rynek.
- Berkshire zawsze rozwijało się poprzez akwizycje. Problem w tym, że obecnie w wielu branżach spółki są optymalnie wycenione albo przewartościowane. Buffett o tym wie i nie dokonuje przejęć, czeka na kolejny rynek niedźwiedzia, gdy będzie mógł kupować po obniżonych cenach. Problem w tym, że takie „zamrożenie” sytuacji nie sprzyja kursowi Berkshire Hathaway – stwierdził publicysta.
Jednak, jak zwrócił uwagę Hargreaves, w bardzo długim terminie akcjonariusze Berkshire wciąż mogą być bardzo zadowoleni. Zapewne pamiętają także o tym, że to w okresie dekoniunktury giełdowej spółka Buffetta pokazuje zazwyczaj całą swoją siłę, performując lepiej od rynku dzięki śmiałym ruchom na rynku akwizycji i przejęć. W trakcie ostatnich 20 lat wycena Berkshire poszła w górę o 264%, a indeks S&P500 zyskał w tym okresie 150%.
