Załamanie akcji Facebooka to zły znak. W przeszłości największe jednosesyjne krachy na Wall Street nie wróżyły niczego dobrego
Największe wartościowo jednosesyjne spadki w historii Wall Street nie wróżyły nigdy niczego dobrego. Dlatego wielka przecena Facebooka sprzed kilkunastu dni, oraz podobne tegoroczne wydarzenia na walorach Alphabet i Amazon trzeba odbierać jako sygnał ostrzegawczy.
26 lipca 2018 roku – ten dzień przeszedł do historii. Nie tylko do historii Facebooka, ale i całej amerykańskiej giełdy. Tego dnia akcje spółki Marka Zuckerberga zanurkowały o 19%. To nie był największy spadek procentowy w historii. Ale to był największy spadek wartościowy w historii.
Zobacz także: Google zmieniło nazwę na Alphabet nie bez powodu. Spółka może stać się Berkshire Hathaway XXI wieku
Facebook potaniał o 40% kapitalizacji GPW
Facebook potaniał podczas jednej sesji o 119 mld USD. Czyli o około 440 mld zł. By zdać sobie sprawę z wagi tego zdarzenia przypomnijmy, że kapitalizacja wszystkich spółek notowanych na GPW wynosi około 1 247 mld zł... Czyli spółka Marka Zuckerberga straciła 40% kapitalizacji GPW podczas jednego dnia.
1. Notowania Facebooka – 2 lata
Do paniki na akcjach portalu społecznościowego doszło po konferencji wynikowej. Facebook w II kwartale br. pokazał przychody sięgające 13,23 mld USD, niższe od prognozowanych o 0,1 mld USD. Co jednak najważniejsze, poinformował o tym, że w Europie spada mu liczba aktywnych użytkowników (wyniosła 279 mln, o 3 mln mniej, niż w I kwartale). Przyznał także, że w kolejnych kwartałach tempo wzrostu jego przychodów będzie malało, a kosztów rosło, z uwagi na zmiany w prawie (chodzi m.in. o RODO, które powoduje, że większa część użytkowników, niż kiedyś, będzie miała niespersonalizowane reklamy).
Jak do tej pory żadna spółka w historii nie straciła na kapitalizacji, podczas jednej sesji, więcej niż 100 mld USD. Najbliżej takiego „wyczynu” był Intel, który 22 września 2000 roku potaniał o 90 mld USD.
2. Największe jednosesyjne krachy w historii Wall Street (mld USD)
Czy zaraz pęknie kolejna bańka technologiczna
Warto zwrócić uwagę, że krach na Facebooku (nr 5 na ilustracji nr 3) to już trzeci tak potężny krach na spółce technologicznej w tym roku. 2 lutego Alphabet (Google) potaniał o 41 mld USD (nr 3 na ilustracji 3), a 2 kwietnia Amazon o 36 mld USD (nr 4). Ostatnim rokiem, w którym doszło do trzech tego typu zdarzeń, był rok 2008 – czyli rok wielkiego kryzysu.
A jeśli chodzi o spółki technologiczne, to tego typu krachy na ich akcjach miały miejsce w roku 2000. To wtedy zaczęła pękać tzw. „bańka internetowa”. 3 kwietnia 2000 roku kapitalizacja Microsoftu zanurkowała o 80 mld zł (nr 1), a 22 września 2000 roku wartość rynkowa Intela spadła o 90 mld USD (nr 2).
3. Największe wartościowo krachy na spółkach technologicznych na tle S&P500
Gigantyczna przecena Facebooka robi wrażenie, w sensie negatywnym. Jeśli dodamy do tego dwie tegoroczne potężne wartościowo przeceny innych spółek technologicznych (Alphabet, Amazon), to widać, że coś zaczyna być nie tak z notowaniami „lokomotyw” Wall Street. Czy to są złe znaki, zwiastujące koniec pewnej epoki, a może nawet zbliżającą się bessę? Chcielibyśmy, aby tak nie było. Ale wykres nr 3 aż krzyczy: „uwaga!”...
Źródła wykresów: 1. Yahoo Finance, 2. FactSet, 3. Google
Zobacz także: Warren Buffett przespał hossę technologiczną. Zachowanie kursu Berkshire Hathaway rozczarowuje