Świadomość klimatyczna spółek z GPW leży i kwiczy, niemal nie istnieje. Generalnie firmy notowane na warszawskiej giełdzie nie prowadzą polityk pro-środowiskowych, ani nie raportują danych o emisji gazów. Tak wynika z pierwszego Badania Świadomości Klimatycznej Spółek.
Kiepsko wypadły polskie spółki giełdowe w Badaniu Świadomości Klimatycznej Spółek, przeprowadzonym przez Fundację Standardów Raportowania, Stowarzyszenie Emitentów Giełdowych i Bureau Veritas. 143 firmy uzyskały średnią ocenę 1,03/10 za rok 2018, a za rok 2017 był on ciut gorszy (0,94 pkt.)!
Tymczasem, jak pisaliśmy niedawno, analitycy i inwestorzy zaczynają coraz bardziej doceniać spółki odpowiedzialne społecznie i środowiskowo. Okazuje się, że ich akcje nie zachowują się gorzej niż rynek, a cechują się o wiele mniejszą zmiennością.
Zobacz także: Spółki odpowiedzialne społecznie to całkiem niezła inwestycja
Świadomość klimatyczna? A co to takiego?
Zbadane zostały raporty roczne spółek za dwa ostatnie pełne lata (2017 i 2018). Wzięto pod uwagę 10 kryteriów: 2 dotyczyły polityk lub strategii w zakresie zarządzania kwestiami kryzysu klimatycznego, a 8 odnosiło się do raportowania emisji gazów cieplarnianych.
Okazało się, że świadomość klimatyczna jest wśród największych w Polsce spółek na bardzo niskim poziomie. – Jesteśmy w Polsce na etapie, w którym musimy szybko nadrobić dystans do spółek z rozwiniętych rynków kapitałowych. W pierwszej kolejności spółki powinny nauczyć się liczyć i raportować emisje gazów cieplarnianych, bo tu są bardzo duże braki. Później, ale w bardzo niedługim czasie, powinny przejść do wdrożenia skutecznych polityk ograniczenia swojego negatywnego wpływu na środowisko, by przestać przyczyniać się do pogłębiania kryzysu klimatycznego – stwierdził Piotr Biernacki, prezes zarządu Fundacji Standardów Raportowania i inicjator badania.
Zobacz także: Walka Unii Europejskiej ze smogiem i emisją CO2 to wielka szansa dla polskich firm i Polaków - Piotr Biernacki wiceprezes SEG
Wielton liderem, a 46% spółek to zera
Najbardziej świadoma klimatycznie spółka z GPW (Wielton) osiągnęła w tym badaniu wynik 7,33 pkt. Ledwie 32 spółki osiągnęły więcej niż 2 pkt., a jedynie 6 spółek uzyskało min. 5 pkt. Tylko 10% spółek zakomunikowało polityki klimatyczne, a tylko ok. 2% określiło mierzalne cele związane z redukcją emisji. Uwaga: 46% spółek nie uzyskało żadnych punktów, co może jeżyć włosy na głowie. Najwyższe średnie wyniki uzyskały spółki z makrosektora paliwa i energia, a najniższe - spółki z makrosektora handel i usługi. Co nie może zaskakiwać, bardziej świadome klimatycznie są spółki największe i najbardziej płynne, zgrupowane w WIG20.
Mirosław Kachniewski, prezes Stowarzyszenia Emitentów Giełdowych, jest zaniepokojony wynikami badania, bo widać, że zarówno trendy regulacyjne, jak i decyzje konsumentów w coraz większym stopniu uwzględniają kwestie klimatyczne. - Zakładam, że w perspektywie kilkunastu miesięcy spółka, która nie będzie w stanie opublikować wiarygodnych danych nt. emisji ekwiwalentu CO2 na jednostkę produktu zwyczajnie nie będzie w stanie tego produktu sprzedać w ramach UE. Co więcej, będzie miała problemy z uzyskaniem finansowania, bo jaki bank udzieli kredytu spółce tracącej rynki zbytu? Dlatego przeprowadzone badanie jest tak ważne: pozwala zidentyfikować największe braki w publikowanych informacjach i doprowadzić do ich uzupełnienia, zanim spowodują poważne problemy biznesowe – skomentował Kachniewski.
Cytowane badanie wskazuje, że świadomość klimatyczna polskich spółek jest niska. Ciekawe, czy zmieni ono podejście polskich spółek giełdowych do kwestii polityki pro-ekologicznej i raportowania emisji gazów. A może to raczej świadomość, że inwestorzy zaczynają lubić spółki odpowiedzialne społecznie i środowiskowo, zmieni więcej?
