Banki centralne z USA i UK wypowiadają wojnę koronawirusowi i rozpoczynają obniżki stóp procentowych. Czy stopy procentowe obniży RPP i ECB?
W zeszłym tygodniu Rezerwa Federalna USA, a teraz Bank Anglii. Banki centralne obniżają stopy procentowe, aby zahamować skutki gospodarcze wywoływane przez koronawirusa.
Zarówno decyzja Fedu, jak i Banku Anglii, była niespodziewana. W obu przypadkach obniżka stóp procentowych wyniosła 50 punktów bazowych. W USA znajdują się one obecnie w przedziale 1%-1,25%, a w Wielkiej Brytanii na poziomie 0,25%.
„Nie ma powodu, aby ten szok zamienił się w odpowiednik roku 2008... jeśli dobrze sobie z tym poradzimy” - uspokajał Mark Carney, prezes Banku Anglii.
W takim razie co zrobi Europejski Bank Centralny? A czy w Polsce możemy liczyć na jakiś ruch ze strony RPP?
Zobacz także: Koronawirus nie wywołał wzrostu kursu dolara. Czy amerykańska waluta nadal ma status bezpiecznej przystani?
Posiedzenie EBC wieczorem
Wszystkie oczy będą zwrócone dziś na posiedzenie EBC, a najczęściej zadawane pytanie brzmi: czy bank centralny zdecyduje się na obniżkę stóp procentowych?
„Sądzimy, że obniżka stóp procentowych jest wysoce prawdopodobna, jak również możliwe jest ogłoszenie dodatkowych środków mających przeciwdziałać ekonomicznym skutkom koronawirusa. Zagrożenia wynikające z epidemii nie dotyczą już tylko faktu, że gospodarki strefy euro są w dużym stopniu zależne od popytu zewnętrznego. Agresywne rozprzestrzenianie się wirusa w krajach strefy euro może wywołać szok popytowy, przekładający się na ujemny wzrost PKB w I kwartale 2020 roku wśród części kluczowych gospodarek strefy euro” - czytamy w raporcie Ebury.
Christine Lagarde, prezes EBC znajduje się pod silną presją, by podjąć działania po wybuchu epidemii, która obecnie najbardziej szkodliwa jest dla włoskiej gospodarki. Przypomnijmy, że obecnie Włochy są drugim, po Chinach, krajem, w którym jest największa liczba osób zarażonych koronawirusem - ponad 10 tys. osób, w tym już około 630 przypadków śmiertelnych.
Eksperci uważają, że to decyzja Banku Anglii ostatecznie pchnie EBC do obniżenia stóp procentowych.
„Sądzimy, że podczas najbliższego spotkania bank centralny będzie musiał zachować szczególną ostrożność, aby osiągnąć jak najwięcej korzyści ze swoich działań. Nasze oczekiwania są zgodne z oczekiwaniami rynku – spodziewamy się, że w czwartek Europejski Bank Centralny zdecyduje się na obniżenie stopy depozytowej o 10 pb., do poziomu -0,6%” - czytamy dalej w raporcie Ebury.
Szybkie działania Fedu i Banku Anglii
Rezerwa Federalna USA zareagowała już w zeszłym tygodniu. Przed planowym posiedzeniem obniżyła stopy procentowe o 50 pb. Kolejne posiedzenie odbędzie się 18 marca i wtedy również oczekiwania odnoszą się do kolejnej obniżki.
„Fed podczas spotkania w przyszłym tygodniu najpewniej obetnie stopy procentowe o co najmniej 25 pb. (obecna wycena kontraktów fed funds futures sugeruje, że rynek spodziewa się cięcia rzędu 50-75 pb.). Tym samym jeszcze bardziej zmniejszy się dotychczas istotna różnica w poziomach stóp procentowych między Stanami Zjednoczonymi a strefą euro, co jest zdecydowanie pozytywną informacją dla euro” - napisano w raporcie Ebury.
Stopy procentowe Fed - lata 2015-2020
Źródło: Trading Economics
Podobną politykę zastosował Bank Anglii i obniżył stopy procentowe o 50 pb., z 0,75% do 0,25%. Jednak to nie jedyna decyzja jaką podjęto w Wielkiej Brytanii. Również zdecydowano się na nowy system wsparcia dla małych i średnich przedsiębiorstw pod względem finansowym oraz zwiększenia możliwości kredytowania i udzielania pożyczek przez banki komercyjne.
„Obniżenie stopy procentowej pomoże wesprzeć zaufanie przedsiębiorców i konsumentów w trudnym momencie, wzmocnić przepływy pieniężne firm i gospodarstw domowych oraz obniżyć koszty i poprawić dostępność finansowania” - napisał Bank Anglii w komunikacie.
Co na to Rada Polityki Pieniężnej w Polsce?
Ostatnie posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych odbyło się w zeszłym tygodniu i pozostały one na niezmienionym poziomie 1,5%. Warto wspomnieć, że ostatnia obniżka miała miejsce 5 lat temu. Do tej pory płynął komunikat, że nie należy spodziewać się obniżek stóp, ale okoliczności rynkowe były drastycznie inne od obecnych. Adam Glapiński, prezes NBP, również popierał dotychczas utrzymanie stóp procentowych na niezmienionym poziomie, ponieważ w jego opinii jest to optymalne rozwiązanie. Wydaje się, że na horyzoncie pojawiły się nowe argumenty.
Na temat obecnej sytuacji stóp procentowych oraz epidemii koronawirusa wypowiedział się członek RPP, Łukasz Hardt.
„Wydaje mi się, że ścieżka inflacji w związku z epidemią koronawirusa może być niższa. Moje stanowisko obecnie jest takie: czekajmy i obserwujmy, jaki będzie wpływ koronawirusa na gospodarkę Polski i na ścieżkę inflacji, czyli bądźmy jeszcze bardziej adaptacyjni (...)” - powiedział Łukasz Hardt z RPP. „Dzisiaj nie złożyłbym wniosku o podwyżkę stopy, bo trzeba czekać i obserwować jak wpłynie epidemia koronawirusa na polską gospodarkę. Trzeba czekać tyle, ile będzie konieczne. Z drugiej strony, absolutnie nie można obniżać stopy. (...) Optymalną strategią na dzisiaj dla banku centralnego jest brak w tym momencie podnoszenia stopy procentowej i brak jej obniżania” - dodał.
Inne zdanie na temat polityki RPP ma Eryk Łon. W wywiadzie dla Radia Maryja członek RPP zdecydowanie opowiedział się za obniżką stóp procentowych, „ponieważ należy działać wyprzedzająco”.
Zobacz także: W zw. z wirusem optymalną strategią jest na razie stabilizacja stóp proc. - Hardt, RPP
Działania Ludowego Banku Chin
Chiny podejmowały działania już w styczniu, kiedy epidemia dopiero miała wybuchnąć. Obecnie już coraz mniej przypadków zarażenia koronawirusem jest odnotowywanych na tym terenie, a teraz największy problem ma Europa...
Epidemia, która wybuchła w Państwie Środka, nie wpłynęła drastycznie na decyzje podejmowane przez Ludowy Bank Chin. Co ciekawe, chiński bank centralny spodziewa się ograniczonego i krótkotrwałego wpływu epidemii koronawirusa na tamtejszą gospodarkę.
W lutym chiński bank centralny obniżył oprocentowanie rocznej pożyczki średnioterminowej o 10 punktów bazowych do 3,15%. Jak czytamy w komunikacie agencji Reutera, „powszechnie oczekuje się, że chiński bank centralny obniży swoje referencyjne stopy depozytowe w przyszłości, aby stworzyć miejsce na obniżenie stóp procentowych”.
A tak obecnie wygląda sytuacja w Europie: