Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Giełdowa hossa im. Robinhooda się rozpędza. Aswath Damodaran nawołuje, że czas powrócić do podstaw analizy fundamentalnej

Udostępnij

Obecnie, być może bardziej niż kiedykolwiek, potrzebna jest dogłębna analiza fundamentalna podczas inwestowania na giełdzie – mówi prof. Aswath Damodaran.

Obecna hossa, trwająca od połowy marca, ma w sobie coś szalonego. Coś? A może to za delikatnie powiedziane, skoro kurs spółki Hertz – zajmującej się wynajmem samochodów - od momentu ogłoszenia przez nią upadłości urósł już o około 800% (wcześniej spadł o 97%).

Trwa hossa im. Robinhooda…

Wielu komentatorów wskazuje, że inwestycyjny szał, który obecnie widać na rynku akcji, to zasługa Milenialsów korzystających z aplikacji Robinhood. Umożliwia ona inwestowanie na giełdzie amerykańskiej bez płacenia prowizji.

5 najpopularniejszych akcji w portfelach klientów Robinhood

5 robin

Doszło już do tego, że day traderzy - bogacący się na obecnej hossie wspieranej przez banki centralne (druk pieniądza) – określają Warrena Buffetta mianem… idioty. Jak wiadomo, Wyrocznia z Omaha w kwietniu sprzedała wszystkie akcje linii lotniczych i siedzi na ponad 130 mld USD gotówki, twierdząc, że nie widzi okazji inwestycyjnych. Tymczasem od 9 kwietnia do 9 czerwca kurs United Airlines wzrósł o 63%, podobnie jak notowania American Airlines. Zwróćmy uwagę, że akcje American Airlines oraz Delta Air Lines są wśród 5 najpopularniejszych walorów handlowanych przez użytkowników wspomnianej appki Robinhood…

Zobacz także: Rok 2020 przypomina lata 1967-68. Wtedy też szalał wirus, w USA były zamieszki, a S&P500… wędrował na północ

…a Damodaran nawołuje do powrotu do podstaw inwestowania w wartość

Tymczasem guru analizy fundamentalnej, prof. Aswath Damodaran z New York University podczas prezentacji dokonanej podczas 73 edycji CFA Institute Annual Virtual Conference przekonywał, że potrzebny jest obecnie powrót do podstaw analizy fundamentalnej.

„Jako inwestorzy nie powinniście przechodzić na ciemną stronę mocy. Wiecie co to jest ta ciemna strona? Obecnie wielu twierdzi, że nie ma sensu dokonywać analizy fundamentalnej. Że powinno się odejść od podstaw, od twardych zasad. Oni są po ciemnej stronie. Ilekroć mam ochotę na nią przejść, to zawsze przypominam sobie, że właśnie w takich momentach – gdy większość do tego zachęca – trwanie przy podstawach inwestowania w wartość przyniesie największe profity. Ja wracam do podstaw i was namawiam do tego” – stwierdził prof. Damodaran.

Według niego inwestorzy powinni obecnie rozważać przede wszystkim następujące kwestie:

  • Jak koronawirusowa recesja wpłynie na przychody wybranego, analizowanego przedsiębiorstwa.
  • Jak kryzys zmieni rynek, na którym działa dana spółka.
  • Jakie jest prawdopodobieństwo bankructwa danej firmy.

Prof. Damodaran podkreślił, że kryzys jest świetną okazją do nauki. „Większości niezwykle przydatnych rzeczy, z zakresu analizy fundamentalnej, nauczyłem się właśnie podczas kryzysów. Dlatego wszyscy inwestorzy powinni mieć obecnie oczy i uszy szeroko otwarte” – stwierdził wykładowca NYU.

Jak koronawirus oddziałuje na biznes

virus

Jak dokonać analizy fundamentalnej w czasie pandemii (przykład S&P500)

analiza spx

Prof. Damodaran podkreślił, że na razie inwestorzy lekceważą to, co stanie się z zyskami spółek i całych branż. „Pandemia uderzy w wyniki nie tylko poprzez lockdown, czyli przez koszt utraconych przychodów, ale także poprzez podwyższenie kosztów. Rok 2020 to będzie rok złych wiadomości. Inwestorzy muszą pamiętać, że dane finansowe, które oglądają w świeżo opublikowanych raportach, są obecnie bardziej przeterminowane, niż kiedykolwiek” – wskazał wykładowca NYU. Przecież przedsiębiorstwa poniosły dodatkowe koszty prowadzenia biznesu, takie jak np. zakup maseczek dla pracowników. „Poza tym, należy pamiętać, że poszczególne firmy i całe sektory nie będą już takie same po tym kryzysie” – dodał.

Jak dokonać analizy fundamentalnej spółki w czasie i po pandemii

firma

Co ważne, prof. Damodaran podkreślił, że koronakryzys pokazał wszystkie słabe strony inwestowania w wartości rozumianego prosto, jako kupowanie nisko wycenionych spółek. „Tak robią leniwi inwestorzy: mają rytuał wkładania tanich akcji do portfela, w nadziei, że one podrożeją. To lenistwo jest obecnie karane przez rynek. Nie sądzę, żeby takie podejście do inwestowania w wartość miało przyszłość” – podsumował.

Zobacz także: Polski rynek akcji jest wśród najtańszych na świecie. Spółki wzrostowe są niezwykle drogie. Czy nadchodzi dekada rynków wschodzących i spółek typu value?

Sektor ochrony zdrowia i spółki wydobywcze - oto top picks okresu pandemii

Damodaran dokonał także podsumowania tego, co działo się na rynkach kapitałowych w okresie od początku lutego do początku maja. Zwrócił uwagę, że wszystkie najważniejsze indeksy giełdowe w tym okresie spadły, a najmniej chiński (-1%), bo w Chinach koronawirusowa panika zaczęła się wcześniej, niż w innych krajach. Podkreślił też, że fani bitcoina – czyli „złota Milenialsów” – mogą się czuć rozczarowani zachowaniem tego aktywa podczas koronakryzysu.

Prof. Damodaran wskazał również, że najlepiej radzącym sobie sektorem w koronakryzysie – pod względem stóp zwrotu – jest sektor ochrony zdrowia. Wycena spółek z tego sektora w okresie 14 lutego – 1 maja spadła tylko o 4,9%, podczas gdy np. wycena spółek z sektora przemysłowego spadła o 20%. Jeśli chodzi o branże, to inwestorzy najbardziej uciekali od lotniczej (-37%), a docenili kopalnie metali (+7%). Generalnie globalne akcje we wskazanym okresie zmalały na wartości o 16%.

Zmiana kapitalizacji sektorów (w USD i w proc.)

sektory

Zmiana kapitalizacji branż (w USD i w proc.)

branże

Na koniec profesor odniósł się do obecnej sytuacji na rynkach akcji, gdy niemal wszystko drożeje jak szalone. „Nie stawiam prognoz, nie przewiduję przyszłości. Nie wiem, kto się obecnie myli, a kto ma rację co do przyszłości gospodarki czy giełdy. Wiem, że losy inwestorów, którzy są przekonani o tym, że mają rację, są zawsze smutne i to tym każdy inwestor powinien pamiętać” – podsumował prof. Damodaran.

Zobacz także: Powstał fundusz Millennials ESG Filtered ETF, który używa sztucznej inteligencji do odkrywania co kupują Milenialsi

Udostępnij