JSW poprawia przychody i wyniki, bo cena stali i koksu mocno wzrosła
JSW w II kw. 2021 wyraźnie poprawiła przychody ze sprzedaży, które wzrosły z 1,46 mld zł do 2,18 mld zł. Najważniejszym czynnikiem był wzrost sprzedaży w segmencie produkcji koksu, któremu sprzyjał dawno niewidziany i dynamiczny wzrost rynkowych cen tego produktu.
Z kolei segment węglowy nie wykazał istotnych wzrostów przychodów i wciąż był mocno nierentowny, ze względu obowiązujących jeszcze w II kw. 2021 r. niskich cen sprzedaży węgli. Wynik operacyjny grupy JSW w samym II kw. 2021 nadal był ujemny, choć strata ta zmniejszyła się z 907 mln zł do 151 mln zł. Na poziomie netto strata wyniosła również 151 mln zł wobec 765 mln zł rok wcześniej.
Przechodząc do wyników za całe I półrocze br. grupa JSW zanotowała przychody w kwocie 4,18 mld zł, co oznaczało wzrost o 22% rdr. Zysk na poziomie EBITDA był dodatni i bez zdarzeń jednorazowych wyniósł 340 mln zł wobec straty 86 mln zł rok wcześniej. Natomiast strata netto zmniejszyła się do 330 mln zł wobec 974 mln zł rok wcześniej.
Zobacz także: „Nadszedł czas zdrowych bilansowo spółek z branży stalowej” – mówi Łukasz Rudnik, analityk Trigon DM
Cena koksu może rosnąć
Widoczny od kilku miesięcy wzrost cen stali na rynku europejskim o ponad 100%, napędził wzrost notowań koksu, którego cena na rynku europejskim i chińskim wzrosła o ok. 53%. Dzięki temu segment produkcji koksu w JSW poprawił wynik operacyjny o blisko 800 mln zł, a dobra koniunktura nadal się utrzymuje. Mimo sprzyjającemu otoczeniu na rynku stali i koksu, przez długi czas ceny węgla koksowego pozostawały na stabilnych poziomach, stąd wynik segmentu węglowego w II kwartalne i całym I półroczu 2021 r. był na dużych minusach. Strata operacyjna segmentu węglowego w I półroczu 2021 wyniosła blisko 1 mld zł. W ostatnich tygodniach (zaliczanych do III kwartału) widać jednak wyraźny ruch w górę cen węgla koksowego i jeśli się on utrzyma w dłuższej perspektywie, to jest duża szansa poprawy wyniku tego segmentu w kolejnych kwartałach. Warto przypomnieć, że spółka rozpozna w swoich wynikach wyższe ceny rynkowe węgla z opóźnieniem, ze względu na oparcie cen kontraktowych o średnie.
Wracając do segmentu koksu, warto zaznaczyć pełne wykorzystanie mocy produkcyjnych zarówno w I jak i II kwartale tego roku. Dla porównania w I półroczu 2020 r. wykorzystanie mocy wynosiło 85%. Tym samym o 19% wzrosła produkcja koksu, a także ilość zużywanego węgla koksowego na wewnątrzgrupową produkcję koksu. Co ciekawe przy wzroście notowań koksu na rynku o ok. 50%, średnia ceny sprzedaży koksu w JSW wzrosła o 22%, a to może pokazywać przestrzeń do wzrostów w kolejnym kwartale.
W segmencie produkcji węgli warto odnotować istotny spadek zapasów. Jeszcze kilka kwartałów wcześniej bilans spółki, ale również jej składowiska wykazywały rekordowo wysokie zapasy wyprodukowanego, a niesprzedanego węgla. Sytuacja na koniec czerwca br. wyraźnie się poprawiła, a spadek zapasu spadł z 2,17 tys. ton do 1,42 tys. ton, czyli o 35%. Koszty produkcji węgla wyrażane wskaźnikiem Mining Cash Cost wzrosły niewiele, bo o 3,5%.
Inwestycje w JSW wciąż na wysokim poziomie
Grupa JSW nadal utrzymuje bardzo wysoki poziom inwestycji. Nakłady na inwestycje w grupie w I półroczu 2021 r. co prawda spadły o 13% rdr. i wyniosły 760 mln zł, ale nadal jest to poziom wyraźnie przewyższający kwotę generowanej gotówki z podstawowej działalności czy też amortyzacji. W ujęciu gotówkowym przepływy pieniężne netto w ramach działalności inwestycyjnej wyniosły -852 (wypływ gotówki) mln zł wobec 423 mln zł z działalności operacyjnej (wpływ gotówki). Przekłada się to na spadek posiadanej gotówki przez JSW i wzrost długu netto. Jego wartość po uwzględnieniu portfela aktywów FIZ (słynny fundusz na „gorsze dni” utworzony podczas ostatniej hossy na rynku węgla koksowego) wynosi 290 mln zł i w ostatnich kwartałach systematycznie rośnie. Suma kredytów i pożyczek wynosi obecnie ok. 2 mld zł, jednak większość z tej kwoty to finansowanie z PFR. Trend rosnącego zadłużenia netto jako efekt utrzymywania wysokich inwestycji przy ujemnych wynikach finansowych, może wkrótce się zatrzymać, a nawet odwrócić. Warunkiem do tego jest utrzymanie ostatnich wzrostów na rynku cen węgla koksowego oraz stabilizacja obecnych cen koksu.