Ceny kontraktów na węgiel koksujący w Chinach załamały się – co to oznacza dla JSW?
Pod koniec października pisaliśmy o załamaniu notowań kontraktów terminowych na węgiel energetyczny. Teraz do węglowego armagedonu dołączają kontrakty terminowe na węgiel koksowy w Chinach, które spadły na poniedziałkowej sesji o 25%. Rynek czeka na czwartkową publikację wyników finansowych JSW za III kwartał.
Kontrakty terminowe w Chinach na węgiel koksujący podczas sesji 15 listopada zanurkowały aż o 25%. Pociągnęły tym samym za sobą w dół wycenę JSW, która spadła o 8,3%. W ciągu miesiąca wycena JSW spadła o 28%.
Notowania kontraktów na węgiel koksujący
Źródło: Investing.com
Zobacz także: Ceny kontraktów terminowych na węgiel w Europie też spadają, może nie będzie węglowego Armageddonu
Pierwsze oznaki słabnięcia chińskiej gospodarki?
Serwis Fastmarkets podał, że ceny węgla koksowego premium spadły gwałtownie w poniedziałek 15 listopada w związku z nową umową przypieczętowaną na o wiele niższym poziomie cenowym, niż te, które były zawierane w ostatnich tygodniach. Zainteresowanie zakupem surowca ze strony chińskich hut pozostaje niskie. We wtorek kontrakty terminowe na węgiel koksujący spadły o kolejne 9%.
Czemu tak się dzieje? „Chodzi o sytuację na rynku stali. Hutnictwo w Chinach nie jest w dobrym stanie, bo marże są ujemne, czyli praktycznie nie opłaca się produkować stali. Władze nakładają ograniczenia na wzrost ceny węgla. Słabnie popyt na stal, a więc i na węgiel koksujący, który jest ważnym składnikiem jej produkcji. A dlaczego słabnie popyt na stal? Bo rynek może widzieć nadchodzące ochłodzenie w chińskiej gospodarce. Widać już słabnące odczyty PMI. Widać problemy w sektorze nieruchomości, który stanowi 25% chińskiego PKB” – tłumaczy Antoni Kania, analityk BM mBanku.
Trzeba także zauważyć, że październikowa produkcja węgla w Chinach wzrosła o 4% r/r, do 360 mln ton. Poskutkowały więc interwencje władz, które miały na celu właśnie zmobilizowanie kopalń do zwiększonej produkcji.
Zobacz także: Dolar rośnie w stosunku do złotego. Stopy procentowe w Polsce muszą rosnąć, aby nasza waluta nie poszła śladami tureckiej liry
JSW jest zależne od ceny koksu w Australii
Jak to wszystko wpływa na JSW – na fundamenty i notowania popularnej wśród spekulantów spółki?
Antoni Kania podkreśla, że JSW tak bardzo sytuacja w Chinach nie dotyka, bo firma sprzedaje węgiel głównie w Europie. „Należy pamiętać, że benchmarkiem dla kursu JSW jest cena węgla koksującego w Australii, która na razie nie spada. To co dzieje się z ceną tego surowca na rynku chińskim ma wpływ na notowania JSW z kilkumiesięcznym opóźnieniem” – tłumaczy analityk BM mBanku. „Teraz na JSW inwestorzy rozgrywają wyniki kwartalne, które nie napawają optymizmem. JSW ma wewnętrzne problemy z produkcją, mimo sprzyjającej sytuacji na rynku nie pokazuje zysku. Na kursie rynek zdyskontował ostatnio te problemy, a teraz czeka na publikację raportu za III kwartał br., która nastąpi jutro” – dodaje Kania.
Kurs akcji JSW od początku 2021 roku
Ostatnio zarząd JSW obniżył cel produkcji węgla na 2021 r. do 13,8 mln ton, z zakładanych w strategii ok. 16 mln ton. Wyjaśnił, że zmiana założeń jest związana m.in. z trudniejszą eksploatacją nisko położonych pokładów węgla oraz chęcią zwiększenia bezpieczeństwa załogi.
W I półroczu 2021 grupa JSW miała 4,18 mld zł przychodów, wobec 3,43 mld zł przed rokiem. Strata operacyjna wyniosła 345 mln zł, wobec 1 141 mln zł rok wcześniej. Strata netto jednostki dominującej wyniosła 356,5 mln zł (w I półroczu 2020 roku wynosiła 977,3 mln zł). EBITDA grupy w I połowie br. wyniosła 255,9 mln zł (rok temu: -595,2 mln zł).
Wyniki finansowe JSW – I półrocze 2021
Źródło: JSW
Grupa JSW to największy producent wysokiej jakości węgla koksowego typu 35 (hard) i znaczący producent koksu w Unii Europejskiej.