Mija dokładnie rok od szczytu na bitcoin. Najbardziej „odjechane” prognozy dla kryptowaluty z tamtego czasu.
Obrazek użytkownika Piotr Rosik
17 gru 2018, 14:42

Dokładnie rok temu Bitcoin wyznaczył szczyt. Przypominamy najbardziej kozackie prognozy dla kryptowaluty z tamtego okresu

160 000 USD gdzieś pod koniec 2018 lub w 2019 roku, a nawet 1 mln USD do końca roku 2020 – takie prognozy dla Bitcoina pojawiały się w grudniu 2017 roku, gdy wycena kryptowaluty była rekordowo wysoka. Przypominamy gorączkę tamtych dni, pokazując najbardziej „odjechane” prognozy dla Bitcoina.

19,455 USD – tyle ktoś zapłacił za 1 Bitcoina równo rok temu. Zapewne nie był to jeden inwestor, może kilku, może kilkunastu, a może kilkuset - trudno stwierdzić. Była to najwyższa cena, jaką osiągnęła ta kryptowaluta stworzona przez tajemniczego Satoshi Nakamoto. Dziś Bitcoin jest notowany po około 3 190 USD, czyli około 84% mniej.
 

Notowania BTCUSD lata 2017 - 2018

Bitcoin


Rok temu gorączka wokół Bitcoina sięgała zenitu. Jego fanatyczni zwolennicy atakowali – głównie słownie, w mediach społecznościowych i na forach o inwestowaniu - każdego, kto ośmielił się mówić o tworzeniu się bańki spekulacyjnej na tej kryptowalucie. A niektórzy analitycy stawiali niezwykle śmiałe prognozy co do przyszłych notowań BTC. Poniżej przypominamy kilka z nich.

Zobacz także: Rok temu KNF i NBP ostrzegały „Uważaj Na Kryptowaluty”. Internet z tego szydził, dziś Bitcoin jest 80% tańszy

Investing Heaven: Bitcoin będzie wart 160 000 USD

Firma Investing Heaven prognozowała, że Bitcoin w horyzoncie 1-2 lat osiągnie zawrotną cenę 100 000 USD, a nawet 160 000 USD. Jej analitycy opierali swoją niezwykle optymistyczną wizję głównie na analizie technicznej. W prognozie dla BTC na rok 2019 analitycy Investing Heaven przyznają, że wiele się przez ostatnie 12 miesięcy zmieniło na rynku Bitcoina i kryptowalut, i ich prognoza 160 000 USD za 1 BTC stała się nierealistyczna nawet w perspektywie kilkuletniej. Wciąż jednak wierzą w zwyżkę ceny i uważają, że pod koniec 2019 roku możemy zobaczyć notowania BTC/USD na poziomie około 25 000 USD.
 

Analiza techniczna kursu BTC/USD w wykonaniu Investing Heaven z grudnia 2017 roku

160 000

FXStreet: Bitcoin w grudniu 2018 roku może kosztować nawet 89 750 USD

Do inwestycji w Bitcoina rok temu zachęcał także szacowny portal FXStreet. Analityk Tomas Salles, podpierając się autorytetem głównego analityka technicznego FXStreet Javiera Hertfeldera, oznajmił, że Bitcoin ma przed sobą fantastyczny rok 2018, kwestia tylko jak bardzo fantastyczny. W najbardziej optymistycznym scenariuszu wycena BTC miała sięgnąć aż 89 750 USD. Dobrze, że Salles nie omieszkał zwrócić uwagi w swojej prognozie, że Bitcoin to niezwykle ryzykowne aktywo i inwestowanie w nie wiąże się z niebezpieczeństwem utraty znacznej części kapitału.
 

Prognozowane poziomy dla wyceny BTC/USD w grudniu 2018 według FXStreet

fxstreet

Ronnie Moas nie miał zahamowań: Bitcoin będzie wart nawet 400 000 USD

Najbardziej kozacką prognozę przedstawił Ronnie Moas, założyciel firmy analitycznej Standpoint. Latem 2017 roku, gdy Bitcoin chodził po 2 500 USD, Moas twierdził, że już niedługo jego cena urośnie do 5 000 USD. Tak się stało, a Moas stał się ulubieńcem niektórych mediów. Dokładnie 18 grudnia 2017 roku stwierdził w wywiadzie dla CNBC, że Bitcoin ma przed sobą jeszcze długi rajd a jego cena urośnie do poziomu... 300 000 – 400 000 USD. Ha ha ha.
 

McAfee położył wszystko (hehe) na szalę: mamy zobaczyć Bitcoina w cenie 1 mln USD

No dobra. Ale nikt ani nic nie przebije Johna McAfee, założyciela McAfee Associates – firmy produkującej oprogramowanie antywirusowe. On przysiągł, że zje swojego ptaszka na oczach telewidzów, jeśli Bitcoin do końca 2020 roku nie osiągnie ceny 1 mln USD. Tak: jednego miliona dolarów amerykańskich. Oj, partner seksualny Johna z pewnością drży z niepokojem, widząc co stało się z kursem kryptowaluty w mijającym roku... Inna sprawa – czy John okaże się słowny?
 

Dziś nawet „wyznawcy” Bitcoina już tracą wiarę...

Dziś takie super-optymistyczne prognozy dla Bitcoina to rzadkość. Zdaje się, że nawet wyznawcy kryptowaluty tracą już wiarę w jej świetlaną przyszłość. Na przykład Erik Finman, młokos który zarobił na inwestowaniu w BTC miliony dolarów, lokując w nim pieniądze otrzymane w prezencie od rodziny, stwierdza, że w długim terminie Bitcoin jest... martwy.

„Bitcoin jest zbyt niestabilny. Być może czekają nas jeszcze jakieś rynki byka na Bitcoinie, ale w długim terminie on jest martwy” – uważa Finman i przyznaje, że większa przyszłość czeka m.in kryptowalutę Ethereum.

Ależ się porobiło. Bitcoin w 12 miesięcy trafił z nieba do piekła. Analitycy, którzy w grudniu 2017 roku wieszczyli niesamowity rynek byka na Bitcoinie, dziś muszą się tłumaczyć ze swoich prognoz. Chyba już nigdy nie zdobędą się na tak śmiałe przewidywania co do przyszłości jakiegokolwiek aktywa. Ale o nich się nie martwimy. Martwimy się za to mocno o zdrowie Johna McAfee...

Zobacz także: Jest nadzieja! Historia notowań Bitcoina pokazuje, że cena kryptowaluty dwukrotnie spadała o ponad 80% a potem przychodziła hossa

Śledź Strefę Inwestorów w Google News

Sprawdź więcej artykułów i analiz

Więcej praktycznej wiedzy o inwestowaniu na giełdzie, takiej jak analizy, artykuły, czy portfele edukacyjne, znajdziesz w części premium serwisu StrefaInwestorow.pl. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.