Od początku 2019 roku obowiązują nowe zasady opodatkowania przychodów z obrotu kryptowalutami w zakresie PIT i CIT. Zaszły poważne zmiany w zakresie rozliczania kosztów i strat – niestety na niekorzyść podatników. Za rok 2018 można się oczywiście rozliczać na starych zasadach.
Od początku 2019 roku doszło do kilku ważnych zmian w zakresie opodatkowania kryptowalut. Zdaniem ustawodawcy, nie są one już prawem majątkowym, a cyfrowym odwzorowaniem wartości. Przychody uzyskane z obrotu nimi przez osoby fizyczne, po wymianie na realną walutę, są identyfikowane do źródła przychodów – kapitały pieniężne. Oto najważniejsze wnioski po X Debacie Podatkowej SGH, która odbyła się wczoraj w Warszawie, a na której pojawili się przedstawiciele Ministerstwa Finansów (MF).
Co się zmieniło w 2018 roku w prawie dotyczącym opodatkowania kryptowalut
Ustawą z października 2018 roku zmieniono zasady rozliczania dochodów z kryptowalut. Osoby fizyczne i prowadzące jednoosobową działalność muszą rozliczać przychody z kryptowalut jako przychody z kapitałów pieniężnych. Osoby prawne – jako przychody z zysków kapitałowych. To oznacza w obu przypadkach stawkę 19%.
Od 2019 roku nie można rozliczać straty na handlu walutami wirtualnymi, czyli nie można kompensować zysków z giełdy stratami poniesionymi na cryptos.
Nie można „wrzucać w koszty” kosztów pośrednich, można tylko odliczać koszty bezpośrednie. (Co to dokładnie oznacza – to zależy od interpretacji właściwych organów skarbowych.)
Zostało potwierdzone, że zamiana cryptos na cryptos jest neutralna podatkowo (poza działalnością gospodarczą).
Waluty wirtualne zyskały dość skomplikowaną definicję – zostały określone jako cyfrowe odwzorowanie wartości.
Określono rachunek walut wirtualnych jako „prowadzony w formie elektronicznej zbiór danych identyfikacyjnych zapewniający osobom uprawnionym możliwość korzystania z jednostek walut wirtualnych, w tym przeprowadzania transakcji ich wymiany”.
Zobacz także: Prognozy dla Bitcoina na 2019 rok – będzie kosztował 67 000 USD albo 0 USD
Kryptowaluty a VAT
Przedstawiciele MF potwierdzili, że jest jasność co do tego, czy należy płacić VAT przy obrocie kryptowalutami. Nie trzeba, bo nie są towarem.
Kryptowaluty a PCC
Prezentacja przedstawicieli MF nie pozostawia wątpliwości, że nie trzeba płacić podatku od czynności cywilnoprawnych przy handlu kryptowalutami do połowy 2019 roku. Podobno trwają prace nad systemowym uregulowaniem tego problemu (w domyśle – dalej nie trzeba będzie go płacić).
Przedstawiciele resortu finansów tłumaczyli, że zmiany mają na celu wprowadzenie sprawiedliwego (adekwatnego) opodatkowania w zakresie walut wirtualnych. Podkreślali także, że starają się stworzyć, krok po kroku, spójny system podatkowy w zakresie kryptowalut, podpatrując rozwiązania m.in. z Czech i Finlandii. Jeszcze raz podkreślamy, że za rok 2018 można się rozliczać na starych zasadach (czyli rozliczać koszty i odliczać stratę).
Zobacz także: Rozkwita sztuka inspirowana kryptowalutami. Wiele wskazuje, że może być lepszą inwestycją niż Bitcoin
