Czy bitcoin chroni przed inflacją i od czego to zależy
Bitcoin chroni całkiem dobrze przez inflacją w Europie czy w Japonii, ale w USA nie – wynika z badań naukowców.
Istnieje asymetryczna relacja między inflacją a aktywem alternatywnym, jakim jest bitcoin – czytamy w artykule naukowym „Bitcoin vs Inflation: Can Bitcoin Be a Macro Hedge? Evidence From a Quantile-on-Quantile Model”. Autorami badania są Roman Matkovskyy oraz Akanksha Jalan z Department of Finance and Accounting, Rennes School of Business.
Nie ma skutecznej ochrony przed inflacją
Matkovskyy i Jalan przeanalizowali zachowanie ceny BTC na tle inflacji na różnych rynkach, w różnych krajach, poczynając od USA, strefy euro, przez Wielką Brytanię, po Japonię. Analizowali zachowanie kryptowaluty pod kątem ochrony kapitału przez inflacją. „Od dekad inwestorzy szukają ochrony przez jednym z największych rodzajów ryzyka makro – inflacją. To, czy jakieś aktywo chroni przed inflacją – akcje, złoto, nieruchomości, obligacje – zależy zazwyczaj od okresu oraz kraju, nie ma uniwersalnej reguły, uniwersalnej ochrony przed utratą wartości pieniądza, czyli wzrostem cen” – stwierdzają autorzy cytowanego badania.
Wskazują, że badania pokazują, iż akcje nie są dobrą ochroną przed inflacją, albo że nie są nią w ogóle. Co więcej, to samo można powiedzieć o złocie, obligacjach czy nieruchomościach. Dlatego spojrzeli na bitcoina – relatywnie nowe aktywo inwestycyjne.
Na początku stwierdzili, że BTC jest słabo skorelowany z innymi aktywami, więc może być dość atrakcyjnym uzupełnieniem portfela każdego inwestora. Z drugiej strony, liczne badania pokazują, że bitcoin nie jest dobrym zabezpieczeniem przed wzrostem ryzyka politycznego (geopolitycznego).
Zobacz także: Bitcoin nie wyprze złota jako bezpiecznej przystani – zapewnia Ronald-Peter Stoeferle z firmy Incrementum
Gdzie i kiedy BTC chroni przed inflacją
Następnie przeszli do analizy bitcoina jako zabezpieczenia przed inflacją. Wykorzystali do tego dane z giełdy Kraken od początku 2015 roku do połowy 2019 roku. Dane o inflacji pochodziły z Eurostatu.
Okazało się, że relacja między zachowaniem kursu BTC a stopą inflacji jest zależna od wielu czynników, m.in. od tempa wzrostu inflacji, rynku, oraz stanu w jakim znajduje się rynek BTC (rynek byka czy rynek niedźwiedzia).
Ostatecznie okazało się, że BTC może służyć jako zabezpieczenie przez inflacją w strefie euro, Wielkiej Brytanii i Japonii. „Szczególnie na tych dwóch wymienionych na końcu rynkach BTC może służyć jako swoista bezpieczna przystań, chroniąca kapitał przed utratą wartości w okresie podwyższonej inflacji. Tymczasem w USA, jak się okazuje, BTC nie spisuje się dobrze jako ochrona przed inflacją” – stwierdzili Matkovskyy i Jalan.
Według badaczy, w Europie i Azji bitcoin zachowuje się podczas inflacji podobnie do akcji spółek z sektora energetycznego czy przemysłowego. Natomiast w USA podczas podwyższonej inflacji zachowuje się tak źle, że można myśleć o jego szortowaniu w takich okresach.
Relacja notowań BTC do inflacji CPI realizowanej (po lewej) i nieoczekiwanej (po prawej)
Źródło: Matkovskyy i Jalan (2021)