Kryptowaluty mają za sobą ciężki tydzień. Bitcoin w ostatnim tygodniu stracił ponad 10%, Etherum w ostatnim tygodniu straciło 15%. Spadki odnotowało większość popularnych kryptowalut jak Cardano i Solana. Pomimo trudnego rynku, JP Morgan jest byczo nastawiony do Ethereum, drugiej co do wielkości kryptowaluty. Analitycy dostrzegają również wzrost przychodów dla kryptowalutowych domów maklerskich jak Coinbase Global oraz Robinhood Markets.
Wyprzedaż na krypto – jak można na tym zarobić
Etherum już ma za sobą London Hard Fork, czyli techniczną aktualizację, które ma na celu poprawić szybkość przetwarzania transakcji i poprawić odporność siedzi. Oczekuje się również, że sieć przejdzie z protokołu „proof of work", którego obecnie używa Bitcoin i inne kryptowaluty, na projekt „proof of stake".
Zmiana ta może pomóc złagodzić wysokie koszty eksploatacji kryptowalut dla środowiska, ponieważ metoda „staking" jest mniej energochłonna niż „proof of work". Metoda tyczenia może również przyspieszyć przetwarzanie transakcji i może zmniejszyć podaż tokenów w systemie. Podczas gdy podaż Bitcoina jest ograniczona do 21 milionów tokenów, inne kryptowaluty mają mniej ograniczeń w podaży lub nie mają ich wcale, co wpływa na ich zdolność do utrzymywania swojej wartości.
Stakowanie staje się dużą szansą na przychody zarówno dla giełd, jak i inwestorów kryptowalutowych. Giełdy takie jak Coinbase, Binance i Kraken pozwalają klientom na stakowanie swoich tokenów - czyli zastawianie ich w sieci na pewien czas w zamian za zysk. Inwestorzy mogą postawić Ethereum na Coinbase za 5% rocznej stopy zwrotu; Solana (SOL), inny token, przynosi obecnie 6,5% stopy zwrotu na Kraken.
Giełdy zarabiają pieniądze poprzez pobieranie części „nagród", które operatorzy sieci otrzymują za zatwierdzanie transakcji kryptowalutowych. Część tej nagrody jest przekazywana posiadaczowi tokena w postaci stopy procentowej, podczas gdy giełda zatrzymuje część za pośrednictwo i inne usługi.
Zobacz także: Ethereum może zdominować bitcoina – twierdzi Goldman Sachs
Nowy protokół Ethereum
Nowe protokoły Ethereum i oczekująca migracja do proof-of-stake mogą również napędzać wzrost cen tokenów, ponieważ wzrost podaży spowalnia. A to może zwiększyć przychody giełd i innych platform, ponieważ więcej inwestorów stawia swoje monety.
„Postrzegamy to przejście nie tylko jako kamień milowy dla Ethereum, ale także dla stakingu i całego ekosystemu kryptowalut" - napisał Kenneth Worthington, analityk JPMorgan, w nocie opublikowanej w piątek. „Stwarza to znaczące możliwości przychodów dla giełd takich jak Coinbase i może być również znaczące dla brokerów takich jak Robinhood".
Tokeny oparte na stakingu są obecnie warte 348 mld USD wartości rynkowej - w porównaniu do 854 mld USD dla samego Bitcoina. Ethereum jest już częściowo stakowane, na poziomie około 5% swojej całkowitej wartości, ale jest na czwartym miejscu za Cardano (ADA), Solana (SOL) i USD Coin (USDC) jako token oparty na stakowaniu.
Stakowanie może ostatecznie przynieść około 35 mld USD rocznego przychodu dla branży kryptowalutowej, z 16 mld USD obecnie, szacuje Worthington.
Zmiana sieci Ethereum i wzrost w innych tokenach opartych na stakingu może podnieść przychody powyżej konsensusu dla Coinbase. Giełda miała 1,7 miliona klientów zarabiających na sześciu dostępnych tokenach staked w drugim kwartale. Przychody brutto ze stakowania mogą osiągnąć 129 mln USD w tym roku, z zaledwie 10 mln USD w 2020 roku, szacuje Worthington. A dochód netto, po wypłaceniu zysku inwestorom i innych kosztów, może wynieść 295 mln USD po migracji sieci Ethereum i ekspansji innych stakowanych kryptowalut.
Oczekuje się, że Coinbase zgłosi w tym roku przychód brutto w wysokości 6,6 mld USD. Stakowanie, jeśli się przyjmie, może być kolejną szansą na mld USD.
Może to również pomóc w zwiększeniu przychodów Robinhood, choć nie tak bardzo. Worthington szacuje, że Robinhood może wygenerować 21 mln USD przychodów ze stakingu po przejściu na Ethereum, w porównaniu do 2 mln USD możliwości teraz, chociaż staking nie jest obecnie dostępny dla klientów brokerskich Robinhood.
Worthington wskazuje 372 USD jako cenę docelową. Robinhooda ocenia jako niedoważanego z celem 35 USD. W piątek po południu akcje Coinbase spadły o 1,6% do 252,35 USD, a Robinhood o 1,6% do 41,69 USD.
