Nie tylko Buffett i Munger ostrzegają przed kryptowalutami i bitcoinem, właśnie dołączył do nich Ken Griffin
Obrazek użytkownika Piotr Rosik
05 maj 2022, 08:00

Wśród inwestycyjnych legend nie tylko Buffett i Munger ostrzegają przed kryptowalutami. Właśnie dołączył do nich Ken Griffin

„Kryptowaluty są jak dzieła sztuki abstrakcyjnej. W obu przypadkach wartość zależy tylko od woli oglądającego” – uważa słynny inwestor Ken Griffin.

Podczas tegorocznego walnego zgromadzenia akcjonariuszy Berkshire Hathaway Warren Buffett i Charlie Munger po raz kolejny zaprezentowali swój daleko idący sceptycyzm wobec bitcoina. Podkreślili, że ta kryptowaluta nie generuje wartości, a w dodatku zagraża stabilności systemu finansowego USA.

Jednak warto zauważyć, że wśród znanych inwestorów nie tylko Buffett i Munger odnoszą się w lekceważący sposób do bitcoina.

Kryptowaluty są raczej jak obrazy, niż jak akcje spółek technologicznych

Miliarder, inwestor, założyciel Citadel Securities. Ken Griffin. To właśnie on porównał ostatnio kryptowaluty do… sztuki abstrakcyjnej. “W obu przypadkach wartość zależy tylko od woli płacącego, oglądającego” - stwierdził.

Griffin, którego majątek jest szacowany na 26 mld USD, wystąpił podczas Milken Institute Global Conference w Los Angeles. Przypomniał, że ma dużą kolekcję sztuki. I porównał kryptowaluty do dzieł sztuki abstrakcyjnej. “Czemu obraz jest wart 10 mln USD? Przecież to tylko farba na płótnie. Otóż dzieje się tak, bo tyle chce za niego zapłacić kupujący. Tak samo jest z kryptowalutami” - podkreślił.

Według niego, kryptowaluty na razie nie udowadniają, że zmieniają świat na lepsze. „Kryptowaluty na razie są taką papierową rewolucją. Takie biznesy, jak Apple czy Amazon zaoferowały światu coś przełomowego. Co zaoferował światu bitcoin? Ja naprawdę nie widzę tej zmiany na lepsze, która by się dokonała za sprawą bitcoina. Tymczasem sieć Bitcoin konsumuje już tyle energii, co małe europejskie państwo” – podkreślił Griffin.

Rzeczywiście, nie można odmówić Griffinowi chęci inwestowania w udziały spółek technologicznych. Wśród 10 największych pozycji w portfelu Citadel znajdziemy walory firm Amazon, Facebook, Alphabet, Uber czy Microsoft.
 

Top 10 pozycji w portfelu Citadel / K. Griffina

Top 10 pozycji w portfelu Citadel K. Griffina

Źródło: hedgefollow.com

Zobacz także: Algorytmiczne stablecoiny to mocna konkurencja dla bitcoina i całego rynku finansowego

Ethereum może prześcignąć bitcoina

Griffin przyznał, że rośnie zainteresowanie inwestorów instytucjonalnych kryptowalutami i jest to zjawisko, którego nie można lekceważyć. „W naszym zespole Citadel, który jest relatywnie młody, toczy się sporo dyskusji na temat cryptos. Młodsi członkowie zespołu traktują mnie jak dinozaura. Chcą, byśmy jako Citadel odważnie zainwestowali w kryptowaluty. Oni wierzą mocno w to, że one odegrają znaczącą rolę w Web 3.0. Ja jednak stoję na stanowisku, że wciąż jeszcze należy być ostrożnym i badać, obserwować kryptowaluty” - stwierdził.

Przypomnijmy, że w październiku 2021 roku Griffin nazwał bitcoina „narzędziem dżihadu” w wojnie z dolarem amerykańskim. Z drugiej strony, przyznał, że „blockchain to bardzo ciekawa technologia, która może stawać się użyteczna przy właściwym wykorzystaniu”. Z drugiej strony, zauważa on dynamiczny rozwój sieci Ethereum i według niego, tokeny ETH mogą w przyszłości mieć wyższą wartość rynkową, niż BTC, bo platforma stworzona przez Vitalika Buterina ma coraz więcej praktycznych zastosowań.
 

Top 5 kryptowalut pod względem kapitalizacji

Top 5 kryptowalut pod względem kapitalizacji

Źródło: coinmarketcap.com

Zobacz także: Ryzyko inwestowania w bitcoina spada z czasem – przekonuje Michael Saylor wielki zwolennik kryptowalut

Śledź Strefę Inwestorów w Google News

Sprawdź więcej artykułów i analiz

Więcej praktycznej wiedzy o inwestowaniu na giełdzie, takiej jak analizy, artykuły, czy portfele edukacyjne, znajdziesz w części premium serwisu StrefaInwestorow.pl. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.