Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Co dalej po kryptowalutowym krachu – opinie inwestorów i analityków

Udostępnij

Fundamenty bitcoina i najważniejszych kryptowalut wydają się być mocne, ale to może nie być jeszcze koniec przeceny – tak generalnie prezentuje się prognoza ekspertów dla cryptos.

W maju miał miejsce kryptowalutowy krach. Ostatnie miesiące nie należały do udanych dla cryptos, a bankructwo systemu Terra / Luna i stablecoina UST w kilka dni przeceniło większość monet o kilkanaście – kilkadziesiąt procent.

W ciągu ostatnich 30 dni kurs bitcoina spadł o -27%, ethereum o -33%, dogecoina o -37%, chainlink o -46%, cardano o -41%. Bitcoin jest w bessie od początku listopada 2021. Całkowita kapitalizacja rynku cryptos spadła z blisko 3 bln USD na początku listopada ub.r. do 1,28 bln USD.

Kapitalizacja rynku kryptowalut

Kapitalizacja rynku kryptowalut

Źródło: coinmarketcap.com

Powstaje oczywiście pytanie – co dalej? Czy to już czas, by kupować mocno przecenione monety cyfrowe? Jeśli tak – które? A może jednak przed nami dalszy ciąg bessy, ze spadkiem bitcoina w okolice kolejnych mocnych wsparć na poziomie 20 tys. USD, a może i 10 tys. USD?

Postanowiliśmy zebrać odpowiedzi inwestorów i analityków, opublikowane w ostatnich dniach czy to w raportach, czy na Twitterze, czy wypowiedziane w trakcie występów w podcastach lub w TV.

„Krach na rynku kryptos miał miejsce, bo na upadłość UST nałożyło się zacieśnianie polityki pieniężnej przez Fed. Według nas, teraz czeka rynek długi okres konsolidacji, oraz napływ kapitału do największych, najbardziej stabilnych projektów, takich jak sieci Bitcoin i Ethereum. Być może po tej burzy powstanie coś nowego, tak jak powstało Ethereum po upadku Mt. Gox w 2014 roku i MakerDAO oraz Uniswap po męczącej kryptowalutowej zimie z 2018 roku. Sentyment na rynku jest niedźwiedzi, ale fundamenty wyglądają na solidne, co potwierdza np. trudność kopania, czyli hash rate na najwyższym poziomie w historii” – wskazali w majowym raporcie analitycy Grayscale.

Fundamenty BTC na tle ceny w USD

Fundamenty BTC na tle ceny w USD

Źródło: Grayscale / glassnode

Gareth Soloway, prezydent InTheMoneyStocks.com, zauważa, że w przestrzeni cryptos pojawiła się niepewność, jakiej dawno nie było. „Inwestorzy muszą obecnie zapytać się: czy wierzę w aktywa kryptowalutowe w długim terminie? Bo kolaps TerraUSD to jest sygnał, że regulatorzy powinni się w końcu na poważnie zająć kryptowalutami. Taki bieg wydarzeń w krótkim terminie mógłby być niepomyślny dla notowań cryptos, ale w długim mógłby tak naprawdę pomóc rynkowi, ustabilizować go” – stwierdził Soloway w wywiadzie dla Stansberry Research.

“Upadek systemu Terra to bardzo wyraźne ostrzeżenie dla świata kryptowalut – napisał w analizie Frank Downing z ARK Invest. „Za nami największe, najbardziej bolesne fiasko w historii kryptowalut. Upadek giełdy Mt. Gox w 2014 roku wymazał 7% kapitalizacji bitcoina, a obecnie upadek Terra / Luna zniszczył 3% kapitalizacji całego rynku cryptos. Uważamy, że na tym fatalnym zdarzeniu skorzystają blockchainy BTC i ETH, które są stabilne i przyciągną kolejnych użytkowników” – stwierdził Downing.

„Bitcoina kupować najlepiej wtedy, gdy cena znajduje się mocno poniżej linii trendu. Teraz właśnie mamy taki okres. Bitcoin tak tani, jak obecnie, był tylko przez około 5% czasu swojego istnienia od grudnia 2010. Jeśli macie zapasy gotówki, to radzę się nie bać i zacząć kupować” – stwierdził Dan Morehead, szef Pantera Capital, na Twitterze.

Słynny anonimowy analityk bitcoina Plan B przyznał: „W grudniu 2021 miałem wciąż nadzieję na kontynuację rynku byka. Niestety, I kwartał 2022 rozwiał te nadzieje i stało się jasne, że rynek byka zakończył się jesienią, ze szczytem na początku listopada 2021. Teraz kreujemy na rynku bitcoina dołek. Gdy to już się wypełni, rozpocznie się nowy rynek byka”.

Zobacz także: Kryptowalutowy krach uderza w MicroStrategy, Elona Muska i Salwador, oraz w majątki kryptowalutowych biznesmanów

„Cena bitcoina próbuje bronić minimów, które zostały ustanowione zarówno w styczniu, jak i w lipcu 2021 r. Jeśli jednak spojrzymy na obecną sytuację przez pryzmat cykli halvingowych, to faktycznie może okazać się, że jest to jedynie przystanek w dalszej drodze na niższe poziomy. W 2018 r. cena BTC osiągnęła swoje cykliczne dno dopiero w grudniu, ze szczytu z grudnia 2017 r. cena spadła o -83%. Gdyby cykl miał się powtórzyć, to obecnie kurs BTC/USD mógłby spaść aż w okolice 11 500 USD, tworząc ponad 80-procentową korektę z listopadowego szczytu wszech czasów. Dołek mógłby utworzyć się wówczas bliżej listopada 2022 r., a więc dopiero za pół roku. Tymczasem kolejny halving ma mieć miejsce dopiero w marcu 2024 r.” - wskazał Daniel Kostecki, dyrektor polskiego oddziału Conotoxia Ltd., na łamach „Parkietu”.

Simon Peters, analityk eToro, uważa, że kryptowaluty jako aktywa znalazły się w wyjątkowo nieciekawym położeniu, bo biją w nie podwyżki stóp, a także podważenie wiary w stablecoiny przez upadłość UST. Nie wróży on szybkiego podniesienia się wycen monet.

Z kolei Yuya Hasegawa, analityczka Bitbanku, napisała w mailu do Forbesa: “W krótkim terminie inwestorzy powinni być czujni, gdyż sentyment może się jeszcze pogarszać i nie zdziwiłabym się, gdyby notowania BTC spadły sporo poniżej 30 000 USD. Jednak w średnim terminie, jeśli inflacja zacznie spadać, poprawi się sentyment do ryzykownych aktywów, więc należy obecną sytuację traktować jako formowanie się dołka. Jako pierwszy na północ powinien zacząć się odbijać bitcoin”.

Zobacz także: Bezpieczeństwo giełd kryptowalutowych stanęło pod znakiem zapytania

Udostępnij

Tagi