We wtorek, 25 sierpnia na NewConnect zadebiutuje spółka z branży biotechnologicznej, genXone. To pierwsza w Polsce firma i jedna z 28 na świecie - wykorzystująca technologię sekwencjonowania nanoporowego. GenXone oferuje również usługi diagnostyczne w tym realizowane na szeroką skalę testy i badania laboratoryjne w kierunku wykrywania koronawirusa SARS-CoV-2.
Laboratoria diagnostyczne przeprowadzające testy na koronawirusa COVID-19
GenXone dobrze wykorzystała okres rozprzestrzeniającej się epidemii do skokowego rozwoju prowadzonej przez siebie działalności. Prowadzone przez spółkę laboratorium diagnostyki zostało wpisane na listę laboratoriów obwodowych wykonujących badania w kierunku wykrywania koronawirusa. Spółka wspiera publiczną służbę zdrowia w identyfikowaniu nowych zachorowań. Do końca czerwca genXone wykonał ponad 20 tys. testów w tym zakresie od rozpoczęcia epidemii.
Spółka posiada zaplecze diagnostyczne i naukowo-badawcze przeprowadzania testów, które dalej rozwija. W czerwcu zakupiła sprzęt, który jest półautomatycznym systemem diagnostycznym opartym o dwa urządzenia: stacja pipetująca NIMBUS IVD oraz CFX DX Real Time PCR System. Dzięki temu zwiększy przepustowość przeprowadzania testów na koronawirusa do 1000 próbek na dobę. Przygotowała też projekt utworzenia i wyposażenia mobilnego laboratorium diagnostycznego 2 klasy bezpieczeństwa „BSL-2”. Prototyp został zainstalowany przy siedzibie spółki.
„Takie laboratorium o powierzchni ok. 50 m 2 będzie mogło być instalowane w dowolnym miejscu z dostępem do mediów oraz Internetu. Z tego względu będzie można je uruchomić w miejscowościach, w których będą występować ogniska epidemii, np. na parkingu przy placówce medycznej czy domu spokojnej starości. Po ustaniu konieczności wykonywania testów na obecność koronawirusa SARS–CoV–2 w danym miejscu, laboratorium będzie mogło być przetransportowane w inne miejsce” - czytamy w dokumencie informacyjnym.
Ponadto spółka w swoich laboratoriach badawczych prowadzi projekt sekwencjonowania nanoporowego genomów koronawirusów SARS-CoV-2. Może to pomóc w stworzeniu narzędzi molekularnych do monitorowania rozwoju epidemii i wspomóc firmy farmaceutyczne w badaniu nad szczepionką.
Zobacz także: genXone planuje debiut na NewConnect i przygotowuje się do wdrożenia projektu Nanobiome
Autorskie rozwiązania do analizy DNA
Diagnostyka w zakresie wirusa jest odpowiedzią na zapotrzebowanie wynikłe w ostatnich miesiącach po rozwinięciu się epidemii. Jednak działalność genXone to przede wszystkim badania w oparciu o innowacyjną technologię sekwencjonowania nanoporowego tzw Next Generation Sequencing (NGS). Jest to technika oparta na sekwencjonowaniu natywnych cząsteczek DNA i RNA, bez konieczności ich wcześniejszego powielania, co obniża koszty i pozwala na szybką realizację usługi badawczej nawet dla pojedynczych próbek.
Spółka posiada licencję na komercyjne wykorzystywanie technologii stworzonej przez brytyjską spółkę Oxford Nanopore Technologies. Na jej podstawie tworzy autorskie rozwiązania, czyli narzędzia, skrypty i algorytmy bioinformatyczne umożliwiające wykorzystanie sekwencjonowania nanoporowego w wielu dziedzinach naukowych i przemysłowych.
„Pierwszą z dziedzin, w ramach której działa genXone jest sekwencjonowanie kwasów nukleinowych. Emitent oferuje sekwencjonowanie NGS (ang. next generation sequencing) w technologii stworzonej przez Oxford Nanopore Technologies, czyli potocznie zwane sekwencjonowaniem nanoporowym. Ta unikatowa technologia pozwala analizować kwasy nukleinowe bez konieczności ich amplifikacji” - czytamy w dokumencie informacyjnym.
„Niezaprzeczalną zaletą sekwencjonowania nanoporowego, zaliczanego do sekwencjonowania najnowszej generacji, jest możliwość uzyskiwania odczytów o niedostępnej dotychczas długości - od kilku do nawet kilkuset tysięcy par zasad. Tak długie odczyty sekwencji nukleotydów zwiększają szansę poznania kontekstu całych genomów lub znacznych ich fragmentów. Dodatkowo jest to bardzo szybka forma sekwencjonowania, pozwala ona bowiem na odczyt nawet setek tysięcy nukleotydów w czasie rzeczywistym co nie jest możliwe w przypadku metod tradycyjnych” - wyjaśniono dalej.
Z usług genXone korzystają głównie instytucje naukowe i badawcze, placówki medyczne oraz klienci biznesowi z wielu branż, w tym rolniczej, przemysłu spożywczego, przetwórstwa czy lecznictwa i hodowli zwierząt.
Zobacz także: genXone i Starward Industries jeszcze w sierpniu mogą zadebiutować na NewConnect
Czynniki ryzyka i szanse na rozwój genXone
Spółka jest na wczesnym etapie rozwoju. Istotnym krokiem wspierającym jest szeroka współpraca ze znacznie większym podmiotem, spółką Diagnostyka Sp. z o.o. Jest to największa w Polsce sieć laboratoriów medycznych.
„Diagnostyka Sp. z o.o. specjalizuje się w realizacji profesjonalnych usług do pobrania i transportu materiału biologicznego, poprzez wykonanie badania, aż do dostarczenia wyniku analiz medycznych w możliwie najkrótszym czasie. Diagnostyka Sp. z o.o. rocznie wykonuje ponad 80 mln badań dla ponad 15 mln pacjentów” – czytamy w dokumencie ofertowym.
Duże wsparcie tego podmiotu zmniejsza wiele ryzyk płynących z początkowych etapów działalności i otwiera dostęp do szerokiego grona klientów dla genXone. Obie spółki podpisały też umowy dotyczące długoterminowej współpracy.
„W dniu 27 lutego 2020 r. Emitent otrzymał podpisaną przez Diagnostyka Sp. z o.o. umowę o współpracy, zgodnie z którą wartość przychodów wygenerowanych w 2020 r. tytułem wskazanej współpracy ma wynieść nie mniej niż 1,5 mln zł, natomiast w 2021 r. 4 mln zł. Emitent wskazuje, że w do końca maja 2020 r. przychody ze sprzedaży do Diagnostyka sp. z o.o. wyniosły 3,0 mln zł” – czytamy dalej
„Jest to partner, który pomaga nam rozwijać nasze cele strategiczne, ale też dostarcza kanały sprzedaży – nasze produkty trafiły do sieci Diagnostyka i przyszłe produkty także zaistnieją w tej sieci” – mówi prezes i założyciel genXone, dr Michał Kaszuba.
Wyżej wymieniona współpraca rodzi też ryzyko uzależnienia od jednego, dużego podmiotu. W okresie styczeń-maj 2020 r. 90% przychodów pochodziło właśnie ze współpracy z firmą Diagnostyka.
„Powyższe ryzyko, w ocenie Zarządu Emitenta, jest minimalizowane z uwagi na strategiczny charakter współpracy z Diagnostyka Sp. z o o.o. Na dzień sporządzenia Dokumentu Diagnostyka Sp. z o.o. posiada 361.407 akcji Emitenta uprawniających do 10,97% kapitału zakładowego oraz 10,97% głosów na WZA Spółki” – wyjaśniono w dokumencie.
Drugi istotny czynnik ryzyka jest związany z podstawową dziedziną działalności, a mianowicie z licencją Oxford Nanopore Technologies (ONT). W oparciu o technologię ONT spółka tworzy własne, autorskie rozwiązania . Istotnym, choć, według zarządu, mało prawdopodobnym ryzykiem jest więc utrata licencji.
„Zarząd Spółki zaznacza, że utrata licencji jest mało prawdopodobna. Emitent w ramach bieżącej działalności składa zamówienia m.in. na odczynniki do prowadzonych badań, co sprawia, że relacja z ONT ma komercyjny charakter. Jednocześnie Emitent zaznacza, że rozwiązania tworzone przez Spółkę w oparciu o technologię ONT są jej własnością i mogą zostać zaimplementowane do innych technologii, konkurencyjnych w stosunku do tej oferowanej przez ONT” – zostało wyjaśnione w dokumencie informacyjnym.
Technologia sekwencjonowania nanoporowego uznawana jest za jedną z najnowocześniejszych na świecie tego rodzaju technologii do analizy kwasów nukleinowych. Pomimo licznych zalet jest jeszcze słabo rozpowszechniona. Zmniejsza to popyt na nią. Jednocześnie istnieje ryzyko, że podmioty konkurencyjne zaczną ją stosować.
„Wejście na rynek podmiotów o większym zapleczu kapitałowym może w istotny sposób ograniczyć pozycję konkurencyjną Spółki. Emitent nie rozpatruje jednak ryzyka konkurencji wyłącznie w aspektach negatywnych. Z uwagi na niską świadomość potencjalnych klientów o przewagach nanoporowego sekwencjonowania kwasów nukleinowych w ocenie Emitenta wejście na rynek podmiotu z dużą bazą kapitału może w istotny sposób wspomóc popularyzację tego typu rozwiązań” – podano w dokumencie.
Z drugiej strony genXone działa na wciąż niewielkim, ale wzrostowym rynku. Segment badań genetycznych jest we wczesnej fazie rozwoju i charakteryzuje się hermetycznym środowiskiem konkurencyjnym. Wartość polskiego rynku diagnostyki genetycznej w 2018 r. została oszacowana na 200 mln zł.
„Średnioroczna stopa wzrostu, która wynika m. in. z wczesnego stadium rozwoju rynku, w latach 2015-2018 osiągnęła poziom 36%. Pomimo wysokiej dynamiki rozwoju rynek ten nadal jest relatywnie niewielki” – czytamy w dokumencie ofertowym.
Globalny rynek Next Generation Sequencing (NGS), czyli rynek najnowocześniejszych technik biologii molekularnej, ciągle wzrasta. Według danych „Allied Market Research” wartość tego rynku na świecie w 2018 r. osiągnęła 4,5 mld USD, a szacunku na rok 2026 r. określają wzrost do 18,5 mld USD.
Z kolei „Fortune Business Insight” szacuje wartość rynku na znacznie wyższą: w 2026 r. ma wynieść nawet 31,41 mld USD. Zaś badania „Markets&Markets” prognozują wzrost rynku do 7,8 mld USD, ale rok wcześniej, bo już w 2025 roku.
Poza tym spółkę wspierają globalne trendy rozwoju inżynierii genetycznej i medycyny precyzyjnej oraz szeroko pojęte trendy rozwoju biotechnologii.
Dane finansowe genXone
genXone jest spółką dopiero rozwijającą się. Dotychczas koncentrowała się na działalności badawczej i rozwojowej finansowanej z dotacji i pożyczek. Sytuacja odmieniła się w 2020 r., kiedy spółka osiągnęła próg rentowności.
„Emitent znajduje się teraz na etapie urynkowienia oferowanych produktów i usług. Emitent zrealizował w 2019 r. przychody o wartości 205 tys. zł. W okresie 1 kwartału 2020 r. Emitent wygenerował 132 tys. zł przychodu netto, a w kwietniu i maju 2020 r. łącznie 3,2 mln zł” – czytamy w dokumencie informacyjnym.
Spółka opublikowała też raport finansowy za II kwartał 2020 r. Przychody ze sprzedaży wyniosły w pierwszym półroczu tego roku 5,4 mln zł, z czego 5,3 mln zł przypada na II kwartał. genXone wykazał po raz pierwszy dodatni wynik ze sprzedaży. Wyniósł on w pierwszym półroczu 2,2 mln zł. Zysk netto wyniósł ok. 2 mln zł w pierwszym półroczu 2020 r. Na koniec czerwca na koncie spółki znajdowało się 2,4 mln zł.
Zobacz także: Grupa INC pozyskała dla GenXone ponad 4 mln zł z emisji akcji
Akcjonariat i debiut genXone na NewConnect
Założycielami genXone są dr Michał Kaszuba (prezes spółki), posiadający 14% akcji, oraz prof. Łukasz Krych specjalizujący się w zakresie mikrobiomu jelitowego. Istotnym akcjonariuszem jest też notowana na NewConnect spółka Medcamp (13% akcji), w której akcjonariacie jest JR Holding należący do Januarego Ciszewskiego. JR Holding także zainwestował bezpośrednio w genXone.
Kolejne 10% akcji należy do najważniejszego partnera biznesowego, spółki Diagnostyka. Około 7,7% akcji genXone posiada również notowana na NewConnect Carpathia Capital. Fundusz pre-IPO wchodzący w skład Grupy INC.
Struktura akcjonariatu genXone
Spółka przeprowadziła w kwietniu emisję akcji, z której pozyskała ponad 4 mln zł na rozwój innowacyjnych projektów, w tym projektu badania ludzkiej mikrobioty jelitowej, Nanobiome. Projekt ma zostać skomercjalizowany jeszcze w tym roku.
„Mam nadzieję, że już w najbliższej przyszłości Nanobiome będzie sztandarowym produktem naszej spółki. Wprawdzie prace związane z diagnostyką koronawirusa opóźniły proces, ale obecnie nasze laboratorium B+R powraca do standardowego trybu pracy. Pierwszym krokiem jest stworzenie bazy danych zawierającej normy dla mikrobiomu jelitowego Polaka, korzystając z technologii sekwencjonowania nanoporowego” - mówi prezes genXone, Michał Kaszuba.
Cena odniesienia prawdopodobnie będzie równa cenie z ostatniej emisji akcji. Wyniesie więc 6,90 zł, co przekłada się na kapitalizację całej spółki w kwocie 22,7 mln zł.
Jednak należy zauważyć, że w spółce, od czasu finalizacji oferty akcji serii D, zaszło wiele zmian. Wpisanie na listę laboratoriów obwodowych i prowadzone badania na obecność wirusa, oraz rozbudowanie portfolio projektów, sprawia, że wycena przy 6,90 zł może już być nieadekwatna. Spółka także podała, że osiągnęła już próg rentowności, choć początkowo spodziewała się tego na przełomie 2020 i 2021 r.
GPW dopuściła do obrotu akcje genXone. Debiut na rynku NewConnect nastąpi we wtorek, 25 sierpnia.
Zobacz także: Debiuty w 2020 r. oraz artykuły o spółkach debiutujących
---
Wszystkie treści zawarte w artykule mają wyłącznie charakter informacyjny i edukacyjny. Decyzje inwestycyjne podjęte na ich podstawie podejmowane są na wyłączną odpowiedzialność Użytkownika Serwisu.
Zawarte w artykule dane, opracowania, informacje, analizy zostały przygotowane wyłącznie w celach informacyjnych, są tylko i wyłącznie subiektywnymi opiniami autorów i nie są rekomendacjami zawarcia transakcji w rozumieniu § 3 Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów lub wystawców m. in. nie opierają się na żadnej metodzie wyceny walorów oraz nie określają ryzyka inwestycyjnego, nie zawierają bezpośrednich zaleceń podjęcia określonych działań inwestycyjnych, przez co nie mogą być traktowane jako doradztwo finansowe, prawne, podatkowe czy też jakiekolwiek inne doradztwo inwestycyjne w rozumieniu art.76 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Zgodnie z powyższym autorzy nie ponoszą jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podejmowane na podstawie treści zawartych w artykule albowiem nie jest intencją Usługodawcy dokonywanie bezpośrednich porad inwestycyjnych.
