Spółki e-commerce coraz liczniej rozważają debiut na giełdzie. Allegro, Dadelo i Answear już złożyły prospekty emisyjne
Jednym z sektorów, które obronną ręką wyszły z kryzysu wywołanego koronawirusem, jest e-commerce. Zmotywowało to spółki z tego sektora do debiutu na GPW. Już teraz kilka dużych podmiotów prowadzących sprzedaż przez internet planuje IPO.
Handel elektroniczny w Polsce może osiągnąć wartość nawet 100 mld zł i to jeszcze w tym roku. Według szacunków ekspertów, wartość tego rynku w najbliższych latach może rosnąć o co najmniej 20% rocznie. Nie dziwi więc chęć pozyskania kapitału na wsparcie rozwoju przez spółki z tego sektora. Już trzy spółki z tego sektora przygotowują się do IPO.
Allegro – gigant na giełdzie już w IV kwartale
Oczywiście największym zapowiedzianym IPO jest oferta akcji Allegro. W poniedziałek, 14 września ten gigant e-commerce zapowiedział złożenie prospektu i liczy na rozpoczęcie zapisów na akcje już w IV kwartale tego roku. Wartość oferty nowych akcji będzie jedną z największych na GPW i sięgnie 1 mld zł. Do tego dojdą akcje należące do obecnych właścicieli grupy. Jest więc szansa, że tegoroczny debiut Allegro będzie największym w historii. Sama wartość spółki już daje jej miejsce w indeksie WIG20 i to prawdopodobnie na samym jego szczycie.
Allegro to najbardziej rozpoznawalna marka w Polsce pod względem handlu przez internet. Spółka wciąż dynamicznie rośnie i przejmuje inne podmioty z rynku e-commerce. Tak więc, wraz z debiutem Allegro, na giełdzie pośrednio znajdą się jej spółki zależne: Ceneo oraz e-Bilet.
Zobacz także: IPO i debiut Allegro krok po kroku - jak to będzie wyglądać
Dadelo - rowery też chcą zadebiutować w czasie hossy e-commerce
Nie tylko Allegro wybiera się na giełdę. Już na niej obecna spółka Oponeo.pl, internetowy dystrybutor opon i felg wznowiła proces IPO swojej spółki zależnej Dadelo.
Dadelo jest internetowym sklepem rowerowym. Oprócz jednośladów sprzedaje przez internet akcesoria rowerowe oraz odzież sportową. Oferta sklepu to obecnie około 12 tys. produktów z 200 marek. W ostatnich 12 miesiącach spółka obsłużyła ponad 170 tys. zamówień on-line. Dadelo wciąż zamierza rozszerzać swoją ofertę i zwiększać skalę działalności. Według zarządu, celem strategicznym na najbliższe 3-5 lat jest wzrost od obecnego poziomu 1% udziału w rynku (wliczając sprzedaż stacjonarną) do 10%.
„Działamy na dynamicznie rosnącym rynku rowerowym w Polsce. Ponadto udział e-commerce w całości sprzedaży rowerów, części i akcesoriów oraz odzieży rowerowej również rośnie zarówno w Polsce, jak i na świecie” – mówi Ryszard Zawieruszyński, prezes zarządu Dadelo.
Zobacz także: Internetowy sklep rowerowy Dadelo z grupy Oponeo złożył prospekt i rozważa debiut na giełdzie
Answear - odzieżówka też widzi potencjał w giełdzie
W ostatnich dniach do KNF trafił też prospekt emisyjny właściciela Answear.com. Jest to platforma internetowej sprzedaży markowej odzieży i obuwia. W ofercie sklepu jest ok. 80 tys. produktów z 350 marek (Mango, Vero Moda, Adidas, Nike, New Balance, Levi’s, Lee, Wrangler, Diesel i wiele innych). Answear prowadzi sprzedaż w 7 krajach Europy Środkowo-Wschodniej.
Spółka złożyła prospekt do KNF i liczy na debiut w końcu tego roku.
- Już niedługo Answear.com dołączy do grona spółek publicznych. To naturalny krok związany z dynamicznym rozwojem biznesu, dużą już obecną skalą działalności i jeszcze większym apetytem na przyszłość. Złożyliśmy Prospekt Emisyjny do Komisji Nadzoru Finansowego, co oznacza, że jesteśmy coraz bliżej debiutu na rynku głównym Giełdy Papierów Wartościowych. – mówi Krzysztof Bajołek, prezes zarządu Wearco (spółka jest w trakcie zmiany nazwy na Answear.com)
Spółka szybko się rozwija. Przychody ze sprzedaży w 2019 r. wyniosły 311 mln zł, czyli o ok. 40,9% więcej niż w poprzednim roku.
"W tym roku obserwujemy dalszy, skokowy wzrost zainteresowania zakupami w sieci w całym regionie Europy Środkowo-Wschodniej" – dodaje Krzysztof Bajołek.
Zobacz także: Answear.com planuje debiut na GPW
Czas na e-commerce na GPW
To pewnie nie koniec. W Polsce jest jeszcze sporo znaczących spółek z sektora e-commerce. Także doceniają ten kanał sprzedaży tradycyjne biznesy i starają się go rozwijać.
Przykładem jest grupa odzieżowa Tatuum, która rozważa debiut w 2021 r. Zarząd przyznaje, że mocno stawia na rozwój sprzedaży przez internet. Obecnie ta forma handlu odpowiada za 20% przychodów grupy i notuje istotną dynamikę wzrostu.
Także CCC rozwija segment on-line, głównie przez spółkę zależną eobuwie.pl. Pod koniec 2018 r. grupa zapowiedziała debiut eobuwie.pl na giełdzie, jednak do realizacji tego planu nie doszło. Może teraz, gdy na rynek wchodzą inne marki, specjalizujące się w e-commerce, również i CCC powróci do planów debiutu eobuwie.pl na giełdzie. Z pewnością sentyment rynkowy temu sprzyja. Póki co, w jednym z komunikatów giełdowych, CCC zapowiedziało „pozyskanie na poziomie eobuwie.pl odpowiedniego kapitału, który umożliwi pełne wykorzystanie (…) nowo powstałych szans rynkowych”, w odpowiedzi na zmianę zachowań konsumenckich w kierunku e-commerce w konsekwencji COVID-19.
Zainteresowanie giełdą przez spółki z branży e-commerce jest pozytywnym sygnałem dla naszego rynku. Bowiem spółki z tej branży mają szansę wznieść się na fali szybko rosnącego rynku, który już udowodnił swój potencjał. Ponadto sprzyja im obecna sytuacja w kraju i Europie, która sprawia, że coraz więcej osób interesuje się usługami i zakupami on-line. Solidne, rosnące spółki są okazją także dla inwestorów i mogą pobudzić rynek IPO.
