Kategoria:
Polski inwestor chce wydać książkę o tym jak stracił 2 miliony złotych na giełdzie i forex. Zdradzi w niej nieuczciwe praktyki brokerów
Czy w Polsce ukaże się książka, która wstrząśnie kilkoma brokerami foreksowymi? Wiele na to wskazuje. Inwestor, który stracił 2 mln zł w 1 rok, opisze manipulacje, jakich dopuszczały się firmy z tego rynku.
Na portalu Wspieram.To niejaki Paweł Bodnar zbiera pieniądze na wydanie książki pt. „Bez Stopa. Czyli jak Straciłem 2 miliony na giełdzie”. Całkiem niedawno za sprawą Wydawnictwa Linia ukazała się po polsku książka „Jak straciłem na giełdzie milion dolarów” autorstwa Jima Paula i Brendana Moynihana. Wiele wskazuje na to, że niedługo będziemy mogli przeczytać jej krajowy odpowiednik, ale bez happy-endu.
Zobacz także: Jak straciłem na giełdzie milion dolarów – recenzja
2 mln zł stracone w 1 rok
Suma wymieniona w tytule robi wrażenie. Aż ciarki chodzą po plecach, gdy sobie wyobrazimy, że można tak duże pieniądze stracić podczas inwestowania. Zapytaliśmy się Pawła Bodnara, czy to prawda, a jeśli tak, to ile mu ten „wyczyn” zajął.
- 2 mln przegrałem w 1 rok, po serii dobrych lat – odpowiedział krótko.
Bodnar przedstawia się jako były student Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu oraz SGH w Warszawie, który zaczął przygodę z inwestowaniem w 2006 roku. Jak zdradza, inspiracją był dla niego członek rodziny, który mimo braku wykształcenia i wiedzy o rynkach finansowych zarobił w relatywnie krótkim czasie na dwa mieszkania dla swoich córek. Bodnar zbytnio uwierzył w swoje siły, a także nie brał pod uwagę lokalnych uwarunkowań rynkowych. Bardzo specyficznych uwarunkowań...
„Gdy w 2007 przyszedł ogólnoświatowy kryzys finansowy otrzymałem pierwszą lekcję od rynku i straciłem swoje niewielkie oszczędności. Wtedy postanowiłem, że podejmę rękawicę rzuconą przez rynek i zostanę profesjonalnym inwestorem! [...] Niestety moja historia nie kończy się happy endem. Poniosłem życiową porażkę popełniając spiralę błędnych decyzji. Genezę mojego finansowego upadku na giełdzie staram się przedstawić bardzo dokładnie, jako przestrogę dla każdego, kto aktywnie inwestuje lub zamierza rozpocząć swoją przygodę z rynkiem forex” – zdradza Bodnar.
Brokerzy z rynku forex jako manipulanci
Bodnar zapewnia, że w jego książce będzie można znaleźć kilka niewygodnych faktów na temat tego, jak funkcjonuje branża forex w Polsce.
„Opowiadam o nieuczciwości brokerów, aktywności blogerów i szkoleniowców oraz funkcjonowaniu grup i organizacji traderskich zrzeszających niekiedy kilka tysięcy osób” – twierdzi Bodnar. „Właśnie o tym, jak bardzo zdemoralizowany jest rynek usług opartych o forex, będziesz mógł przeczytać Drogi Czytelniku w kolejnych rozdziałach mojej książki. Z pewnością jeszcze nigdy na polskim rynku nie ukazała się publikacja, która bez tabu pokazywałaby przemilczane aspekty forexowego biznesu w naszym kraju” - zapewnia.
Poprosiliśmy autora książki „Bez stopa” o to, by podał przykłady nieuczciwego postępowania brokerów, o którym pisze w zapowiedzi.
- Odnośnie brokerów w książce opisuję sytuacje dobrze znane, takie jak: problemy klientów z frankiem w 2011 roku i potem w 2015 roku, „SL hunting”, tworzenie grup kwalifikowanych, jak w XTB, który to broker w końcu dostał karę za narażanie klientów. Ale przede wszystkim opisuję własne doświadczenia: tworzenie świeczek, których nie było na rynku, celowe rozszerzanie spreadów, tworzenie nieistniejących luk cenowych, które zatrzymywały się dokładnie tam, gdzie stop-loss i tym podobne manipulacje – odpowiedział nam Bodnar.
Teoria to nie wszystko
To dlatego, jak ostrzega Bodnar, teoria to nie wszystko. Podkreśla, że należał do koła naukowego zajmującego się rynkiem kapitałowym, ale na niewiele się to zdało podczas brutalnej walki na realnym rynku...
„Na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu nie brakowało ambitnych studentów, dla których giełda wydawała się prawdziwym eldorado. Dołączyłem do giełdowego koła naukowego, gdzie wspólnie uczestniczyliśmy w cotygodniowych spotkaniach. W tym czasie tworzyliśmy giełdowe panele dyskusyjne, a sam osobiście przeczytałem wiele książek takich autorów, jak Buffet, Plummer, V. Tharp, Schwager i wielu innych. Co ciekawe, każdy z nas chciał być najlepszy na tym rynku, a wszyscy budowaliśmy tę przewagę na tej samej treści dostępnej w publicznej bibliotece. Szkoda tylko, że wśród tych zupełnie nieaktualnych pozycji brakowało choć jednej, która tak prawdziwie mówiłaby o rynku, jak moja książka” – wskazuje Bodnar.
Paweł Bodnar zapewnia, że jego książka „Bez stopa” jest już prawie gotowa. Potrzebuje jedynie okładki, prac redakcyjnych. Na początku ma się ukazać w niewielkim nakładzie 200 egzemplarzy oraz jako e-book.
Nie ukrywamy, że zaciekawił nas ten projekt. Jak wiadomo, najlepsze książki, te które czyta się z wypiekami na twarzy, to książki oparte na faktach. Ciekawi jesteśmy tylko, czy w „Bez stopa” pojawią się nazwy brokerów? Czy to będzie oznaczało procesy sądowe? Czy po pojawieniu się tej książki na krajowym rynku forex zrobi się gorąco? Czas pokaże.