Dobra koniunktura na giełdzie trwa, a indeksy na GPW notują regularne wzrosty nawet o kilkanaście procent. Zastanawiasz się jednak, dlaczego fundusz, w który zainwestowałeś swoje pieniądze, osiąga znacznie niższe wyniki? Może warto zatem zainteresować się ETF-ami oraz funduszami indeksowymi zamiast tradycyjnymi funduszami otwartymi!
Czym są fundusze Indeksowe i ETF?
ETF-y jak i fundusze indeksowe to przykład inwestowania pasywnego i długoterminowego. Są to odmiany funduszu inwestycyjnego, które mają za zadanie odzwierciedlać indeks bazowy. Nie starają się one pokonać rynku tak jak tradycyjne fundusze otwarte, tylko go naśladują.
Fundusze ETF są notowane na giełdzie na takich samych zasadach jak akcje, a sam tytuł jest papierem wartościowym. ETF charakteryzuje się ciągłym kreowaniem oraz umarzaniem jednostek uczestnictwa.
Zobacz także: Wyniki funduszy akcji w 2017 są tragiczne. Giełdowa hossa przechodzi Polakom koło nosa
Na świecie istnieje wiele rodzajów tego rodzaju instrumentów. Istnieją fundusze naśladujące cały rynek lub jego poszczególne części. Pozwalają na zarabianie zarówno na wzrostach jak i spadkach indeksów.
Zalety inwestowania pasywnego
Nie bez powodu fundusze indeksowe oraz ETF-y w Stanach Zjednoczonych są jedną z najpopularniejszych form inwestowania na emeryturę. To idealne rozwiązanie dla osób, które chcą bezpiecznie i długoterminowo pomnażać kapitał.
Przede wszystkim większość badań wskazuje, że w dłuższym okresie, osiągają one lepsze wyniki niż tradycyjne fundusze otwarte. Ponadto dywersyfikacja portfela jest prostsza ponieważ jednostki funduszu indeksowego czy ETF naśladują cały rynek lub jego znaczną część. I co najważniejsze, jest to tańsza forma inwestowania – opłaty za zarządzanie w skali roku to ok. 1-2%. Natomiast w przypadku funduszy otwartych kształtują się w okolicach 3,5-5% rocznie.
Zobacz także: ETF lub fundusz indeksowy na WIG. Czy nadszedł czas aby zacząć poważnie dyskutować o takim rozwiązaniu?
Sam mechanizm inwestowania jest dosyć prosty, co jest dużym ułatwieniem dla początkujących inwestorów. Wystarczy już niewielka kwota (stawki zaczynają się od 100 zł), aby wykupić kilka jednostek uczestnictwa.
Najciekawsze ETF-y i fundusze indeksowe na polskiej giełdzie
Istnieje kilka funduszy indeksowych oraz ETF-ów notowanych na GPW, które w długoterminowej perspektywie przyniosły inwestorom zyski. Oto lista tych z dłuższą historią..
1. IPOPEMA m-INDEKS Fundusz Inwestycyjny Otwarty
Fundusz powstał w 2010 r. Jego indeksem bazowym jest mWIG40. Dlatego zarządzający tworzą portfel spółek zgodny ze składem tego indeksu, tak aby go jak najlepiej odzwierciedlić. Kupując Ipopema m-Indeks mamy ekspozycję na indeks średnich spółek GPW. W związku z tym, opłata za zarządzanie wynosi 2% i jak na polskie warunki jest niska. Natomiast wysokość opłaty manipulacyjnej, obowiązującej m.in. przy zbywaniu jednostek uczestnictwa funduszu, wynosi 4%. Warto więc poszukać możliwość zakupu przez pośrednika oferującego brak opłaty manipulacyjnej jak supermarket funduszy inwestycyjnych w mBanku.
Stopa zwrotu w długoterminowym horyzoncie jest bardzo wysoka. Od początku istnienia do dzisiaj wynosi 95,31%. Dla porównania indeks mWIG40 w tym samym okresie wzrósł o 98%.
Wykres 1. Notowania IPOPEMA m-INDEKS FIO
Źródło: ipopematfi.pl
2. ING BSK Fundusze Indeksowe SFIO
W skład tego funduszu wchodzą 3 subfundusze i wszystkie są zarządzane przez Amundi TFI. Należą do niego:
- subfundusz ING BSK Indeks WIG20 (odzwierciedla wyniki 20 największych spółek akcyjnych notowanych na GPW)
- subfundusz ING BSK Indeks S&P 500 (odwzorowuje amerykański indeks S&P 500, do którego wchodzą akcje 500 spółek działających w różnych sektorach gospodarczych)
- subfundusz ING BSK Indeks MSCI EMU (odzwierciedla wyniki 240 spółek europejskich z 10 najbardziej rozwiniętych krajów)
Wysokość opłaty za zarządzanie wynosi 1,60%, a za administrowanie 0,25%. Zatem łączna suma opłat to 1,85% rocznie i jest uwzględniona już w cenie jednostki uczestnictwa.
Tabela nr 1. Notowania subfunduszy z ING BSK Fundusze Indeksowe SFIO za ostatnie 12 miesięcy
| Nazwa subfunduszu | Zysk z ostatnich 12 miesięcy |
|---|---|
| ING BSK Indeks WIG20 | 18,04% |
| ING BSK Indeks S&P 500 | 14,29% |
| ING BSK Indeks MSCI EMU | 23,99% |
Źródło: ingbank.pl
3. ETF-y Lyxor notowane na GPW
Na polskiej giełdzie notowane są aktualnie trzy ETF-y:
- Lyxor WIG20 UCITS ETF (naśladuje WIG20)
- Lyxor S&P 500 UCITS ETF (odwzorowuje wspomniany już amerykański indeks S&P 500)
- Lyxor DAX (DR) UCITS ETF (odzwierciedla najważniejszy niemiecki indeks akcji)
Wskazane ETF-y są subfunduszami zagranicznego funduszu inwestycyjnego Multi Units Luxembourg zarządzonego przez Lyxor Asset Management Luxembourg S.A. z siedzibą w Luksemburgu. Firma należy do grupy kapitałowej Société Générale. Na GPW są notowane od 2010 r. Walutą indeksu jest PLN.
Co więcej, fundusz może wypłacić inwestorowi dywidendę będącą ekwiwalentem dywidendy wypłacanej przez spółki wchodzące w skład indeksu. W tym roku Lyxor ETF na S&P500 spóźnił się jednak z wypłatą dywidendy. Inwestorzy mieli ją otrzymać 17 lipca. Natomiast KDPW jeszcze 19 lipca wskazała, iż na konto tego papieru nie wpłynęły żadne środki pieniężne.
Zob.: Lyxor ETF na S&P500 nie wypłacił dywidendy. To bije w i tak mało popularne fundusze ETF
Ponadto Lyxor ETF WIG 20 zdecydował o zaprzestaniu wypłaty dywidendy.
Opłaty związane z zarządzeniem Lyxor WIG20 UCITS ETF wynoszą 0,45 % w skali roku. Natomiast w przypadku Lyxor S&P 500 UCITS ETF oraz Lyxor DAX (DR) UCITS ETF – 0,15 % rocznie. Są zatem o wiele niższe od opłat związanych z inwestowaniem w fundusze zarządzane aktywnie.
Wykres nr 2. Notowania Lyxor WIG20 UCITS ETF
Źródło: gpw.pl
Wykres nr 3. Notowania Lyxor S&P 500 UCITS ETF
Źródło: gpw.pl
Wykres nr 4. Notowania Lyxor DAX (DR) UCITS ETF
Źródło: gpw.pl
Inwestowanie w fundusze indeksowe i ETF-y w Polsce nie cieszy się jeszcze tak dużym zainteresowaniem jak zagranicą. Stąd też instrumentów i możliwości nie ma wiele. W ofercie funduszy inwestycyjnych można jednak znaleźć kilka interesujących pozycji. Warto zatem zastanowić się nad tą formą inwestowania, szczególnie jeśli ktoś chce pomnażać kapitał w dość bezpieczny sposób i w długim horyzoncie czasowym, nie płacąc przy tym wysokich prowizji, które zjedzą całe zyski.
