Fundusz ARK Innovation powrócił z notowaniami do poziomu sprzed wybuchu epidemii koronawirusa. Ale Cathie Wood dalej zachęca do lokowania kapitału w spółkach technologicznych i bitcoinie.
Trudno w to uwierzyć, ale notowania funduszu ARK Innovation powróciły do poziomu sprzed wybuchu pandemii koronawirusa. Cały niesamowity, imponujący zysk z 2020 roku został oddany w nieco ponad 12 miesięcy. To powoduje, że w perspektywie 5-letniej ARKK ma słabszy wynik (+150,9%), niż indeks technologiczny Nasdaq 100 (+161%), co jest fatalną informacją dla klientów ARK – bo wychodzi na to, że bardziej opłacało się inwestować w niskokosztowego ETFa na ten indeks.
Notowania ARK Innovation ETF na tle Nasdaq 100 – 5 lat
Źródło: TradingView
Flagowy fundusz Wood o wiele słabszy, niż Nasdaq 100
ARK Innovation ETF to jeden z hitów inwestycyjnych ostatnich lat na Wall Street. Jest to podmiot, którego pomysłodawcą i głównym zarządzającym jest doświadczona Cathie Wood, właścicielka firmy inwestycyjnej ARK. Fundusz ruszył pod koniec 2014 roku i wycena jego jednostki urosła z 19 USD do 158 USD w lutym 2021 roku, czyli ponad 8-krotnie w 7,5 roku. Inwestuje on w spółki technologiczne oferujące najróżniejsze produkty i usługi. Wśród 10 największych pozycji w jego portfelu są m.in. Tesla, Roku, Coinbase, Spotify.
Od lutego 2021 roku sentyment do spółek technologicznych zaczął się psuć, powodów jest wiele, a jednym z najważniejszych była perspektywa cyklu podwyżek stóp w USA. Fundusz ten nie mógł zmienić swojej polityki inwestycyjnej, więc trwał na pozycjach. Efekt? W 12 miesięcy wycena jego jednostki spadła o -50%, podczas gdy Nasdaq 100 urósł o 1,2%. Po spadkach, wartość jego aktywów wynosi 12,47 mld USD. Widać, że flagowy fundusz ARK zachował się o wiele gorzej od technologicznego benchmarku.
Top 10 pozycji w portfelu ARK Innovation ETF
Źródło: ARK
Zobacz także: Charlie Munger zredukował o połowę pozycję na akcjach chińskiej spółki Alibaba
Cathie Wood: spółki technologiczne są obecnie okazją
Tymczasem Cathie Wood nadal namawia do inwestowania w spółki technologiczne. W styczniu br. mówiła: "Nigdy, w całej mojej karierze trwającej od 1977 roku, nie widziałam tak bardzo niedowartościowanych spółek technologicznych. Wielu mówi, że one są w bańce, a ja mówię, że są okazją. Bo gdy na początku 2000 roku szczytowała bańka internetowa, to jej gwiazdy nie miały przychodów idących w dziesiątki, a może i setki miliardów dolarów, tak jak dzisiejsze gwiazdy".
Ze słów Wood oraz raportów analitycznych ARK wynika, że nadchodzą wielkie zmiany społeczno-gospodarcze, których zapalnikiem będzie rozwój sztucznej inteligencji, technologii blockchain, robotyki, medycyny, aut elektrycznych i autonomicznych oraz przemysłu kosmicznego. „Te technologie będą ze sobą połączone, będą przyspieszały dzięki temu rewolucję technologiczną” – twierdzi Wood.
Jedno z najnowszych wystąpień Wood można obejrzeć poniżej. Właścicielka stwierdziła w nim, że należy wciąż inwestować w spółki technologiczne, bo kapitał będzie przepływał z obligacji do akcji. Zwróciła jednak uwagę, że te firmy, które kiedyś niszczyły konkurencję, teraz same padają ofiarami mniejszych, młodszych rywali – podała przykład TikToka odbierającego klientów Facebookowi.
„Wiele mówi się obecnie, iż spółki technologiczne mają osłabione fundamenty. Nie zgadzam się z takim twierdzeniem, bo ono pokazuje tylko zły sentyment. Przypominam, że 4 lata temu Tesla była postrzegana jako spółka, która ma wielkie problemy, której dalsze istnienie stoi pod znakiem zapytania. Okazało się, że była kapitalną okazją. Uważam, że obecnie słaby sentyment do spółek technologicznych wskazuje, że mamy okazję. Wciąż na rynku będzie duża zmienność, ale można znaleźć wiele okazji i trzeba tę zmienność wykorzystywać. Pamiętam, jak wiele lat temu zainwestowaliśmy w Amazona i przetrzymaliśmy bardzo poważne obsunięcie kapitalizacji tej firmy. Był czas, gdy analitycy twierdzili, że Apple nie da rady w konkurencji z Nokią, a dziś nikt o Nokii nie pamięta. Wciąż bardzo opłaca się stawiać na firmy, które są innowacyjne i chcą zmieniać świat” – stwierdziła Wood. „Nadchodzą wielkie zmiany, które będą napędzane rozwojem AI, biotechnologii, rosnącym zastosowaniem blockchain. Inwestorzy muszą mieć oczy szeroko otwarte, muszą uruchomić wyobraźnię, a czeka ich ekscytująca przyszłość” – zapewniła.
Konwergencja nowych technologii wg ARK
Źródło: ARK
Średnioroczna prognozowana stopa zwrotu dla inwestycji w wybrane koszyki technologiczne na tle spółek value wg ARK
Źródło: ARK
Wood jest byczo nastawiona także do bitcoina. Analitycy ARK opublikowali niedawno raport, w którym stwierdzili, że nadchodzi fala decyzji państw narodowych, akceptujących bitcoina jako środek płatniczy. Wedle analityków ARK, w 2030 roku cena BTC może sięgnąć ponad 1 mln USD. „Pamiętam, jak w 2015 roku inwestowaliśmy w BTC i musieliśmy bronić się przed zarzutami, że lokujemy kapitał w piramidzie finansowej. Dziś jesteśmy w przededniu powszechnej adopcji bitcoina” – uważa Wood.
Prognoza dla bitcoina (wartość rynkowa, bln USD)
Źródło: ARK
