Bloger inwestycyjny Albert Rokicki rusza ze spółką gamingową Longterm Games. Uchylił nam rąbka tajemnicy co do jej planów rozwoju.
Blogera giełdowego Alberta Rokickiego nikomu chyba przedstawiać nie trzeba. Zasłynął przede wszystkim wielką wiarą w CD PROJEKT i polski gaming, co przyniosło mu – a także subskrybentom serwisu Longterm - spore korzyści finansowe.
Teraz Rokicki postanowił wejść operacyjnie w sektor, w który do tej pory inwestował na giełdzie. Założył w czerwcu br. spółkę Longterm Games, która ma produkować gry. Jej kapitał założycielski to 100 tys. zł. Spółka wyemitowała 200 tys. akcji serii B i pozyskała w tym miesiącu 2,5 mln zł na rozwój (akcje serii B dały 16,7% udziału w kapitale i 9% udziału w głosach). Po podwyższeniu kapitału Rokicki ma 54% akcji. Całe przedsięwzięcie zostało więc wycenione na około 15 mln zł.
Longterm Games opiera się na współtwórcy Wiedźmina 3 i Cyberpunka 2077
Skąd idea powołania do życia spółki gamingowej Longterm Games? „Pomysł na założenie własnej spółki gamingowej zrodził się już kilka lat temu, a ostateczna koncepcja dojrzewała od ponad roku, głównie dzięki nawiązaniu współpracy z Robertem Ogłodzińskim, który w CD Projekcie współtworzył Wiedźmina 3 i Cyberpunka 2077 jako narrative designer” – mówi Strefie Inwestorów Albert Rokicki.
Ogłodziński jest wiceprezesem Longterm Games. Od 2012 roku jest związany profesjonalnie z produkcją gier. Współtworzył m.in. Wiedźmina 3, Cyberpunka 2077 i kilkanaście gier niezależnych. Współpracował z Varsav Game Studios, Walkabout Games, Fuero Games, Klabater SA i innymi. Jest członkiem Writers Guild of America. W 2015 roku był nominowany do nagrody BAFTA Game Awards. To on ma być mózgiem operacyjnym Longterm Games.
Jakie są plany krótko, średnio i długoterminowe co do rozwoju Longterm Games? Kiedy można się spodziewać pierwszej produkcji? Jakiego rodzaju gry będzie tworzyła spółka Rokickiego? „Zgodnie z misją naszej firmy, chcemy tworzyć gry zapadające w pamięci graczy, posiadające ważny przekaz i mające potencjał typowych long sellerów [chodzi o gry posiadające bardzo długi okres monetyzacji – przyp. aut.]. Obecnie pracujemy nad naszą pierwszą, własną grą, której premiera możliwa będzie w I połowie 2022 roku” – odpowiada Albert Rokicki. „Mamy wielką ambicję wypuścić bardzo dobrą grę, o której będzie głośno przez długie lata, bo w końcu nazwa Longtem Games zobowiązuje” - dodaje.
Rokicki zdradza, że jest możliwe, iż w przypadku wzorowego rozwoju Longterm Games wejdzie na NewConnect. „Debiut na NewConnect jest naszym celem i będziemy chcieli zadebiutować możliwie jeszcze w przyszłym roku” – zdradza Strefie Inwestorów.
Warto dodać, że członkiem zarządu Longterm Games jest też Adrian Przybylski – inwestor i analityk, który pracował wcześniej w Open TFI i Deloitte Polska. W radzie nadzorczej zasiadają: doświadczony programista Marek Łubiarz, inwestor Andrzej Gonet i Rafał Nagiecki posiadający wieloletnie doświadczenie w marketingu i reklamie.
Zobacz także: Debiut Duality Games z grupy PlayWay analiza IPO. Co warto wiedzieć o spółce?
Czy utworzenie Longterm Games to sygnał kontrariański?
Jako serwis traktujący o inwestowaniu musimy też wspomnieć o drugiej stronie medalu. Tych sygnałów zapowiadających koniec hossy w gamingu już w przeszłości było wiele i żaden się nie sprawdził, ale użytkownicy Twittera zwrócili uwagę, że założenie przez Rokickiego spółki gamingowej może wyznaczać szczyt hossy na WIG-Games. Twórca serwisu Longterm się z tym nie zgadza. „Po pierwsze, nie podzielam zdania o tym, że mamy do czynienia z tworzącą się rzekomo bańką spekulacyjną w polskiej branży producentów gier. Zainteresowanie inwestorów, owszem, jest duże. Ale potencjał wzrostu dla całego sektora wciąż jest gigantyczny, przy przewagach konkurencyjnych nad zagranicznymi podmiotami, takich jak znacząco niższe koszty pracy, preferencyjny podatek IP BOX, dofinansowanie z NBCIR i moim osobistym zdaniem - ogromna motywacja do osiągnięcia sukcesu” – wskazuje Rokicki.
Notowania WIG-Games
Rokicki zapewnia, że w związku z uruchomieniem spółki gamingowej nie ma zamiaru ograniczać działalności bloga inwestycyjnego Longterm. „Kierowanie Longterm Games nie wpłynie w żaden sposób na moją dotychczasową pracę w ramach portalu Longterm. Co najwyżej ograniczę moje wystąpienia publiczne, czyli ogólnodostępne. Moje zaangażowanie dla subskrybentów Longterm pozostanie na dotychczasowym poziomie” – zapewnia Rokicki.
Życzymy powodzenia!
